TikTok z jednej strony święci triumfy, bowiem od kilku miesięcy jest najchętniej pobieraną aplikacją na smartfony. Z drugiej, coraz więcej krajów wprowadza jego zakaz. Tym razem robi to Pakistan.
Nie jest to łatwy rok dla TikToka. Najpopularniejsza aplikacja mobilna mierzy się z kolejnymi „ostrzałami” w postaci blokad w różnych krajach. Kilka miesięcy temu informowaliśmy Was o wprowadzeniu blokady TikToka w Indiach. Bardzo szeroko opisywaliśmy każdy krok wykonany przez administrację Donalda Trumpa, jak i jego samego, w celu zbanowania tej aplikacji w USA. Póki co do tego nie doszło, bo TikTok mocno się broni. Jednak możliwość wprowadzenia zakazu w Stanach Zjednoczonych jest ciągle aktualna. Tymczasem dowiadujemy się, że kolejny kraj zakazuje tej popularnej aplikacji.
TikTok walczy nie tylko z Trumpem, ale i… nagością – usunięto ponad 100 mln filmów
TikTok zakazany w Pakistanie
Tym razem to Pakistan wprowadza blokadę TikToka. W informacji prasowej wydanej przez Pakistański Urząd Telekomunikacyjny czytamy, że najpopularniejsza na świecie aplikacja mobilna rozpowszechnia niemoralne treści. Swoje obawy na temat materiałów udostępnianych przez TikToka PTA (Pakistan Telecommunication Authority) zgłaszała do właścicieli aplikacji. Wydano również specjalne zalecenia w tym zakresie. Przedstawiciele TikToka jednak nie zareagowali w wystarczającym zakresie. Wraz z wprowadzeniem zakazu TikToka poinformowano, że PTA nie zamyka się na współpracę z właścicielami aplikacji. Oczywiście pod warunkiem wprowadzenia odpowiednich rozwiązań, które będą zapobiegać rozpowszechnianiu nieprzyzwoitych treści, jednocześnie niezgodnych z pakistańskim prawem.
TikTok znowu unika zakazu w USA. Czy w ogóle do niego dojdzie?
TikTok w Stanach Zjednoczonych nadal dostępny
Jak wspomniałem wyżej, w USA TikTok nadal jest dostępny.
Dokładnie na 27 września przesunięta została data ostatecznego zablokowania TikToka w USA. Wcześniejszy termin (20 września) nie doszedł do skutku z uwagi na ogłoszenie przez ByteDance oraz Oracle oświadczenia o porozumieniu. „Koncepcja” umowy między tymi podmiotami miała być zaakceptowana przez Donalda Trumpa. W związku z tym Departament Handlu Stanów Zjednoczonych przesunął wprowadzenie zakazu na następną niedzielę (27 września). Jak się okazuje, ponownie zakaz nie wszedł w życie. To wszystko dzięki sędziemu Carlowi Nicholsowi, który wydał orzeczenie blokujące usunięcie TikToka z AppStore oraz Google Play. O takie orzeczenie wnioskowali przedstawiciele ByteDance. Jednocześnie nie zostały zablokowane inne działania przeciw najpopularniejszej aplikacji, które mają wejść w życie 12 listopada. Wynika z tego, że TikTok, póki co ma się dobrze w USA i walczy o swoje.
Źródło: PTA