Nie wiem jak Wy, ale ja jestem już zmęczony. Nie chodzi mi nawet o to, że chyba powinienem iść na dopaminowy detoks. Po prostu mam już dość, że moim feedem z wiadomościami sterują algorytmy, które mieszają w chronologii, interesujących tematach oraz reklamach. Tapestry obiecuje uwolnienie się od tego – chronologia publikowanych treści znów ma tu znaczenie!

Wszystko, co czytamy i oglądamy w sieci, ma swoje miejsce i porządek. Wiele popularnych serwisów stosuje boxy z treściami, które dostosowywane są w zależności od czytelnika, preferencji wydawcy czy realizowania planów reklamowych. Znacznie gorzej sytuacja ma się w portalach społecznościowych, gdzie różne typy treści premiowane są dodatkowymi wyświetleniami lub ukrywane, gdy algorytm oceni je za nieciekawe.

Przez ostatnie kilka lat pożegnałem wiele ciekawych blogów i kont na Instagramie, które śledziłem do porannej kawy. Ich twórcy nie chcieli już walczyć o każdego klika i wyświetlenie. Odbiorcy też  mają dość tego, że to jakiś algorytm dobiera im treści.

Tapestry daje nadzieję na zmiany!

Tapestry

Za aplikację Tapestry odpowiada amerykańskie The Iconfactory. To firma, która jest na rynku już od prawie 30 lat. Jej początki to kultowy festiwal dla twórców cyfrowych Pixelpalooza. Potem firma stworzyła setki ikon na zamówienie, dla twórców oprogramowania, a nawet te w systemie Microsoft Windows i Xbox. The Iconfactory ma też na koncie kilka ciekawych programów i gier.

Teraz założyciele The Iconfactory proszą o Twoje pieniądze na portalu finansowania społecznościowego Kickstarter. Ich nowy projekt to Tapestry to aplikacja, która ma być agregatorem treści z wszelkich blogów, serwisów, danych meteorologicznych, serwisów społecznościowych i innych. Największą zaletą ma być segregowanie treści według źródła i chronologii powstania. Pozwoli to ominąć wspomniane wcześniej algorytmy, ale nie pominie żadnej treści.

Aplikacja nie ma na celu zastąpienia wszystkich naszych ulubionych aplikacji. Dalej będziesz mógł z nich korzystać. Przykładowo treść z serwisu Mastodon pokieruje do oryginalnej aplikacji (lub strony), aby można było go polubić lub skomentować. Tapestry ma ją jedynie pokazać w czytelny sposób, którym nikt nie dyryguje.

Zasadniczo plan już się powiódł, zebrano prawie 160 000 dolarów z planowanych 100 000 dolarów. Co kilka sekund trafiają się jednak kolejni chętni, dołożyć się do tej inicjatywy. Jeśli również masz na to ochotę, to masz jeszcze sporo czasu, bo akcja trwa do końca roku pod adresem tej strony. Zakładam więc, że będzie wielokrotnym sukcesem!