Home Office – błogosławieństwo nowych możliwości pracy czy czysta prokrastynacja? Kiedy nadszedł ten dzień, cieszyłem się bardzo na samą myśl. W końcu wszystko układa się tak, że będę mógł wrócić do biura. Mieszkam w Gdyni i tam też pracowałem ostatnie lata, ale od końcówki ubiegłego roku moja praca przeniosła się do Gdańska. Oczywiście prócz powrotu...