Chociaż czasy szkorbutu i deficytu witamin dawno już minęły, nadal istnieje niewielkie ryzyko, że możecie stracić zęby – chociażby podczas pijackiej bójki pod lokalnym barem. Albo mając nieprzyjemny wypadek na rowerze lub hulajnodze elektrycznej. Albo zwykłej hulajnodze.

Krótko mówiąc jest jakaś szansa, że stracicie w życiu zęby. A tutaj z pomocą nadchodzą japońscy lekarze i naukowcy, którzy postanowili przygotować pewien antybiotyk, pozwalający ludziom na wyhodowanie własnych zębów.

Stracicie zęby? Nie ma problemu – Japończycy spieszą na ratunek

Jak podaje Gizmodo, grupka badaczy z Kraju kwitnącej wiśni planuje zaprezentować światu swój lek, pozwalający na odrośnięcie straconych zębów. Niedawno eksperyment okazał się być sukcesem podczas prób na zwierzętach, a teraz przyszedł czas na planowanie tego doświadczenia na grupie ludzi. Te mają ruszyć już w przyszłe lato, a jeśli wszystko pójdzie z planem, antybiotyk mógłby trafić na rynek pod koniec tej dekady.

Głównym ośrodkiem badawczym jest Medical Research Institute Kitano Hospital w Osace, chociaż eksperymenty przeprowadzane są również w innych placówkach. Jeśli chodzi zaś o sam lek, to mowa tu o antybiotyku, który blokuje działanie białka USAG-1. Naukowcy zauważyli lata temu, że myszy bez genu produkującego USAG-1 potrafiły wyhodować kolejny ząb. W trakcie pracy postanowili powiązać białko z zatrzymaniem tworzenia zębów, więc odnaleźli kombinację, która pozwala zatrzymać działanie USAG-1, jednocześnie nie będąc zagrożeniem dla innych części ciała. A przynajmniej tak na razie pokazują badania na zwierzakach – miejmy nadzieję, że tak będzie też z ludźmi.

Tak jak wspomnieliśmy, w 2021 roku badacze podzielili się wynikami swoich badań na myszach i fretkach. Natomiast w czerwcu 2023 roku japońska gazeta Mainichi poinformowała, że naukowcy są gotowi, by rozpocząć działania na ludziach w lipcu 2024 roku. Jak w rozmowie z publikacją powiedział szef projektu, doktor Katsu Takahashi:

Pomysł, że możemy wyhodować nowe zęby, jest marzeniem każdego dentysty. Pracuje nad tym projektem odkąd byłem doktorantem. 

Naukowcy poinformowali, że początkowo będą testowali lek na ludziach z anodoncją, rzadką chorobą, która powstrzymuje organizm przed wyhodowaniem zębów. Jeśli testy kliniczne okażą się sukcesem, to w 2030 roku leki powinny trafić na rynek – początkowo jako sposób leczenia dzieciaków w wieku 2-6 lat.

Dentystka leczy zęby dziecka.
Lek ma być przede wszystkim stosowany na dzieciach cierpiących na anodoncję

To ma być jednak zaledwie początek zabawy – naukowcy zapowiadają bowiem, że ma to mieć znacznie szersze zastosowanie. Według nich, kiedyś możliwe będzie zregenerowanie wszystkich zębów – zwłaszcza u osób, które straciły je w przypadku chorób dziąseł, czy innych, częściej spotykanych przypadłości. W samych Stanach Zjednoczonych ponad ćwierć osób powyżej 65. roku życia straciło wiele zębów, a jedna na sześć starszych osób straciła je wszystkie. Krótko mówiąc, będzie kogo leczyć.