Sony Pictures podzieliło się z widzami pierwszym zwiastunem trzeciego filmu z aktualnej serii o Człowieku-Pająku. Oto, co na nim zobaczymy (a zobaczymy całkiem sporo!).
Po [spoiler] pokonaniu Mysterio i ujawnieniu swojej tożsamości jako Peter Parker[/spoiler], Spider-Man w „No Way Home” będzie musiał zmierzyć się z kolejnymi wyzwaniami w swoim życiu. Gdyby te okoliczności nie były wystarczająco trudne, na drodze Człowieka-Pająka zaczynają się piętrzyć kolejne problemy.
Zabawy z czasem i przestrzenią
A gdyby tak… Cofnąć czas? Życie sprzed całą aferą z Mysterio było zdecydowanie dużo prostsze. Tak właśnie myśli Peter Parker w „No Way Home” i udaje się do innego superbohatera znanego z komiksów i filmów Marvela – Doctora Strange’a, aby spróbować cofnąć czas. Jak to jednak w takich sytuacjach bywa, nie wszystko idzie po myśli naszych bohaterów i, zamiast naprawiać błędy, przez przypadek tworzą oni kolejne niebezpieczeństwa.
Wygląda na to, że „Spider-Man: No Way Home”, podobnie jak ostatnio „Avengers” czy wcześniej „Ant-Man” lub „Doctor Strange”, oprze główną oś fabularną o podróże w czasie i „zabawę” z różnymi wymiarami. Już nawet na trailerze widzimy jak w pewnym momencie Nowy Jork „załamuje” się ze względu na zmiany wprowadzone w kontinuum czasoprzestrzennym przez Pająka i Strange’a. Przywodzi to na myśl inną adaptację komiksu – świetne, animowane „Into the Spider-Verse” z 2018 roku, które również oparte było na podobnym pomyśle.
W głównych rolach w filmie wystąpią:
- Tom Holland
- Zendaya
- Benedict Cumberbatch
- Jon Favreau
- Jacob Batalon
- Marisa Tomei
Spider-Man: No Way Home – data premiery, kadry z filmu
Premiera „Spider-Man: No Way Home” odbędzie się zaraz przed Bożym Narodzeniem – 17 grudnia. Sony podkreśla, że film będzie dostępny wyłącznie w kinach, jest to zatem nieco inne podejście niż w przypadku np. filmów Disneya, które ostatnio mają premierę równocześnie bądź niedługo po wejściu do kin na platformie Disney Plus. Marvel i Disney mogą z tego powodu ucierpieć – ostatnio pozew przeciwko takiej formie dystrybucji wystosowała aktorka Scarlett Johansson. Wygląda jednak na to, że Sony w przypadku Spider-Mana pójdzie na szczęście inną drogą.