Nie od dzisiaj wiadomo, że już wszyscy (z bardzo nielicznymi wyjątkami) żyjemy mediami społecznościowymi. Dzień, ba, poranek bez „fejsbunia” to poranek stracony – bez najświeższych wiadomości od znajomych i ich kotów oraz pociech, ciężko popołudniu prowadzić normalną konwersację. Delikatnie przesadzam, ale śmiało mogę stwierdzić, że social media stały się częścią nas… I to integralną.
Nie jest także żadną tajemnicą, że owe media stały się ciekawym kąskiem dla marketerów. Napisałbym smakowitym, ale spożycie go w sposób prosty jest możliwe dla naszych rodaków dopiero od paru tygodni. Dzięki komu? Dzięki Michałowi Sadowskiemu z ekipą, a nawet z dwoma ekipami. Brand24 w komitywie z MSLGROUP „spłodzili” nowy projekt – SocialNation.
Czym jest SocialNation?
Rodzi się pytanie. Jest to strona, a raczej lista osób, które warto subskrybować/obserwować w mediach społecznościowych. Na obecną chwilę SN „zbiera” informacje o śledzących z trzech najpopularniejszych portali społecznościowych, czyli z facebooka, twittera i instagrama. Możemy dzięki filtracji skupić się na przykład na najbardziej wpływowych osobnikach w Polsce (czy też z dowolnego, innego kraju na świecie), z tychże wybrać tylko blogerów albo vlogerów i zobaczyć kto jest w czołówce, poznając ilość jego fanów na trzech wyżej wspomnianych portalach oraz przybliżony zasięg „rażenia” (tak jak na facebooku). Brzmi zbyt prosto? Tak ma być, chyba.
„Sojszal nejszan” – a po co to komu?
Jest to świetne narzędzie dla osób, które na co dzień zajmują się pozyskiwaniem wpływowych blogerów/vlogerów czy też innych „tworów” internetu w celu reklamowania danej marki i/lub produktu. Dotychczas poza paroma osobistościami, które znamy jak np. Tomek Tomczyk vel Kominek, trzeba było się mocno naszukać by zawrzeć owocną dla obu stron współpracę. Brakowało różnego rodzaju rankingów wpływowych blogerów, „jutuberów” itd. Zdarzały się pojedyncze zestawienia (np. coroczne), ale po pierwsze – nie było ich zbyt wiele, a po drugie – były rzadko aktualizowane. Dzięki SocialNation mamy na bieżąco odświeżaną listę śledzących daną personę, więc nie ma opcji by któraś pozycja w wybranym przez nas zestawieniu była nieaktualna. Co jednak znacznie ciekawsze, okazało się, że niekoniecznie osoby najbardziej „medialne” mają największy zasięg w „internetach”. Na liście stu najpopularniejszych blogerów w naszym kraju znajduje się wiele osób, których nie będziecie kojarzyć. Ba! Część z nich nie ma nawet własnej, płatnej domeny z końcówką „.pl”. Zdziwko? Słusznie – sami sprawdźcie.
SocialNation Plus?
O dalsze losy SocialNation zapytałem jednego ze współautorów projektu, pracownika Brand24 – Mikołaja Winkla.
Bartosz: Co dalej z SocialNation – planujecie rozbudować to narzędzie o jakiś panel? By na przykład można było przypiąć swoje ulubione profile do obserwacji? A może „zescalenie” SN z B24 lub integracja?
Mikołaj: W tej chwili narzędzie jest w wersji beta. Oznacza to że będziemy je dalej rozwijać. Wsłuchujemy się w propozycje użytkowników i będziemy rozważać ich wprowadzenie do narzędzia. Domyślnie SN jest narzędziem niezależnym od Brand24 więc nigdy nie będzie połączone z panelem. Jego zadanie jest inne – pokazanie najbardziej wpływowych osób w sieci.
B: Wiemy już z wielu materiałów na temat SN, że to idealne narzędzie dla marketingowców szukających influencerów do współpracy/promocji. Czy np. takiemu skromnemu blogerowi jak ja SN się przyda do czegoś więcej niż do mierzenia zasięgu mnie jako blogera?
M: Poza oczywistą sprawą o której już wspomniałeś, czyli badania swojego zasięgu, możesz wykorzystać narzędzie również do poznania najbardziej popularnych tematów i zbadania czy jakiś temat poruszany przez innych infuencerów nie byłby i dla Ciebie dobry.
B: Wybornie. Czy planujecie w najbliższym czasie „dołożyć” kolejne serwisy społecznościowe? Co z fanpage’ami? Czy od FP jest Brand24 i koniec, kropka?
M: Najbardziej chcielibyśmy mieć wszystkie serwisy społecznościowe w narzędziu i nad tym pracujemy. Niestety nie z każdego da się wyciągnąć dane. Nie planujemy podłączać fanpage do SocialNation – chcemy robić listę influencerów, którzy sami pracują nad swoją społecznością i mają ją zbudowaną własnymi siłami.Chcemy mieć tam wyłącznie „żywych ludzi” – nie marki.
B: Co Was zmotywowało do stworzenia SN? Sadkowi już liczby świadczące o jego popularności nie mieściły się w głowie i potrzebował algorytmu?
M: To już druga wersja narzędzia. Teraz do spółki z MSLGroup postanowiliśmy zrobić większą i obejmującą cały świat listę osób wartych obserwowania. Listę otwartą na której każdy może się znaleźć bez problemu – wystarczy kliknąć guzik: +add person.
B: Jaki „zawód” jest najpopularniejszy wśród Polaków na SocialNation? Strzelam, że vloger/youtuber. Oczywiście w oparciu o statystyki z SN.
M: Nie ujawnię jakiejś tajemnicy jak powiem że największą reprezentację w SocialNation mają osoby związane bezpośrednio z internetem. Bardzo trudno wskazać „branżę”, która byłaby najliczniejsza w SN. Jeżeli chodzi o youtuberów to jest to prawie 1/3 wszystkich influencerów w kategorii Internet.
B: Czyli zgadłem. Brand24, SocialNation, co dalej? Zdradź choć trochę inside’u z B24, ekskluzywnie dla DailyWeb. ;)
M: Na pewno jeszcze w tym miesiącu pokażemy coś fajnego – nie mogę jeszcze zdradzić co dokładnie, ale powiem że jest związane bezpośrednio z Brand24. Oczywiście cały czas będziemy rozwijać SocialNation, ale jako projekt dodatkowy.
B: Czy mieliście już zapytania a propos SN od „dużych graczy” zza granicy? Takich rodem z grona klientów Brand24.net. Jeżeli tak, czego dotyczyły?
M: Cały czas dostajemy zapytania (czy to z Polski czy zza granicy) o listę influencerów – po to właśnie SocialNation stworzyliśmy. Aby udostępnić taką listę dla każdego. Do końca bieżącego roku chcielibyśmy aby narzędzie działało już w ponad 30 krajach.
B: Czym się zajmujesz w SN, jeżeli mowa tylko o tym projekcie. W B24 jesteś Chief Evangelist, a tu?
M: W Brand24 zajmuję się ogólnie rozumianą edukacją rynku – tłumaczę jak ważny jest monitoring, co oznacza obecność marki w sieci i opowiadam o narzędziu. SocialNation jest naszym dodatkowym projektem i po prostu pomagam przy problemach jakie pojawiają się przy liście (jak kogoś nie ma to dodam albo edytuję dane). Za samo SocialNation odpowiada ekipa naszych analityków (Jakub Sadowski i Natalia Chrzanowska) oraz MSLGroup. Oczywiście lista jest dostępna dla wszystkich i każdy bez problemu może się samodzielnie do niej dodać.
B: Wiele osób stwierdza, że SN to po prostu drugi Klout. Wymień różnice pomiędzy tymi narzędziami.
M: Jeżeli chodzi o różnicę między Kloutem, a SocialNation to główną jest otwartość i łatwość przeglądania listy. Wyciągnięcie „Top 10” czy 20 infuencerów z Klouta jest trudne, jak nie niemożliwe. U nas jest to na wyciągnięcie ręki.
SocialNation nie jest co prawda narzędziem rewolucyjnym (w obecnym „stadium”), ale z pewnością przydatnym. Biorąc pod uwagę fakt, że całością zarządza ekipa Brand24 i MSLGROUP możemy być pewni, że projekt nie zginie i co chyba ważniejsze – będzie z każdym tygodniem rósł w siłę/zasięg. Jesteście na liście czy na liścia? (ba dum tsss!)
Autor: Bartosz Andrzejewski