Gdyby wskazać obszar, który ostatnimi czasy ma największą dynamikę wzrostu, to nie byłby to rynek smartfonów, ani nawet rynek VR. To jaki zapytacie? Rzekłbym, że rynek zdjęć CC0. Zapanowało jakieś istne szaleństwo, a ilość serwisów, które pojawiają się w sieci, zalewają dobrodziejstwem. Tym w moje ręce wpadł serwis o dość interesującej nazwie Skuawk.

Zrzut ekranu 2017 03 13 o 19.41.33

Ciężko w jego przypadku mówić o wyjątkowości, gdy wszystkie zdjęcia hurtowo przewalają się w każdym z podobnych serwisów. Ponoć jednak zdjęcia są selekcjonowane jak zapewniają twórcy. Faktycznie, część z nich wygląda dość oryginalnie i nietuzinkowo, są nawet polscy autorzy zdjęć. Jednak testu na Macbooka nie udało mi się przeprowadzić. Na czym polega? Na wpisaniu w wyszukiwarkę ów frazy, wtedy nagle się okazuje, że wszędzie mamy takie same zdjęcia, a ja znam je już na pamięć. Ciężko stwierdzić jak się sprawa ma z serwisem Skuawk, bo… nie posiada wyszukiwarki.

Nie wiem czy to jakaś nowa moda, czy ktoś nie wpadł na pomysł, by taką funkcję zaimplementować, ale sądząc po kodzie, ktoś poczynił pewne starania. Mimo wszystko, myślę, że warto dołączyć Skuawk do swoich zakładek w kategorii kolejnego serwisu ze zdjęciami CC0. Gdyby jednak okazało się, że to za mało, to obowiązkowo musicie zobaczyć przygotowaną ręcznie listę najpopularniejszych serwisów z darmowymi zdjęciami.