Wraz z dostawą gratów do testów od marki Saramonic, przyszła również nowa odsłona popularnej serii Blink. Dzisiaj będą pierwsze wrażenia z Saramonic Blink 900 B2, najnowszej serii bezprzewodowych mikroportów typu Plug’n’Play, nieważne czy jesteś YouTuberem, vlogerem, streamerem czy innym „erem”.

Można rzec, że Saramonic zjadł zęby na sprzęcie do nagrywania dźwięku. Nie ma znaczenia typ mikrofonu, mają absolutnie wszystko. Począwszy od mikronów, które możecie postawić na biurku, kończąc na tych, które możecie wpiąć do kamery na gorącą stopkę, telefonu czy nawet podpiąć… bezprzewodowo. Dzisiaj będzie nieco więcej o tej ostatniej opcji, bo ma właściwie same zalety, a przede wszystkim jest banalnie prosta w obsłudze dla dosłownie każdego. Mowa o Saramonic Blink 900 B2, które są gotowe po wyjęciu z pudełka. Wystarczy wpiąć kabelek do urządzenia, które będzie nagrywać dźwięk i ot wszystko.

1G7A2524

Saramonic Blink 900 B2 – co w pudełku?

W moim przypadku to już trzecia generacja serii Blink, którą przyszło mi testować. Cały czas aktywnie korzystam z Blink 500 Pro, a wcześniej była wersja bez Pro w nazwie (bez wyświetlaczy). Teraz czas na jeszcze świeższą i nieco bardziej rozbudowaną wersję, która ma kilka zalet, już na pierwszy rzut oka.

Saramonica trzeba pochwalić, bo ich zestawy zawsze są bardzo bogato wyposażone. Przede wszystkim w pudełku prócz samych urządzeń, znajdziemy takie rzeczy jak: mikrofony krawatowe, złączki, dead caty czy gąbki na mikrofony krawatowe. To nie jest oczywiste w przypadku innych producentów, a nie przypadkiem tutaj pojawi się marka Rode, w przypadku której wszystkie te akcesoria trzeba dokupić.

Saramonic Blink 900 B2

Co znajdziemy w pudełku Saramonic Blink 900 b2?

  • Blink 900 B2 – etui ładujące
  • Blink 900 B2 – dwa nadajniki i jeden odbiornik
  • Przewód USB-C
  • 2x mikrofony krawatowe Saramonic DK3G
  • 2x zapięcia mikrofonów
  • 2x dead caty
  • Przewód TRS do TRS
  • Przewód TRS do TRRS (do podłączenia smartfona)
  • Przewód TRS do USB-C
  • Przewód TRS do Lightning

Szczególnie świetną opcją, że jest to, że w zestawie znajdziemy przewód do podpięcia ajfona.

1G7A2528

Jak wyglądają i brzmią Saramonic Blink 900?

Pierwsza różnica, która od razu rzuca się w oczy w porównaniu, chociażby z zestawem Blink 500 Pro, to sama wielkość pudełka. Jest ono wyraźnie mniejsze, a organoleptycznie powiedziałbym, że nawet dwa razy mniejsze. Dla mnie to ogromna zaleta, biorąc pod uwagę ograniczoną ilość miejsc w plecaku fotograficznym, który taszczymy ze sobą na wszelkiej maści targi.

Przyznam, że na początku dałem się nabrać, że to zwykłe etui, a nie takie z opcją ładowania. Tajemnicę  rozwiązało gniazdo USB-C ukryte w bocznej części urządzenia. Tam też znajduje się przycisk, za pomocą którego możemy sprawdzić poziom baterii w etui. Sprytnie, bardzo sprytnie, a przede wszystkim funkcjonalnie.

1G7A2525

Same nadajniki i odbiorniki do złudzenia przypominają konkurencyjne rozwiązanie od marki Rode. Są one pokryte jednolitym, błyszczącym plastikiem, pod którym skrywa się niewielki ekran LCD, prezentujący najważniejsze informacje: stand baterii, gain i czy mamy połączenie między odbiornikiem i nadajnikiem. Oczywiście także widzimy czy dźwięk jest transmitowany.

1G7A2527

Mikroporty są gotowe do użytku już właściwie po ich włączeniu, pozostaje tylko podpiąć odbiornik do bezlusterkowca i możemy nagrywać, bo odbiorniki mają wbudowane mikrofony. Co równie ciekawe, przy pierwszych testach wygląda na to, że mikrofon wbudowany w nadajnik brzmi lepiej niż po podłączeniu dostarczonego w zestawie Saramonic DK3G. To byłoby w sumie spore zaskoczenie, bo z założenia powinno być zgoła odwrotnie.

R E K L A M A

1G7A2528

Na odbiorniku mamy możliwość podłączenia odsłuchu, co na pewno przyda się dla osoby, która będzie Was nagrywać. Urządzenia mają dosłownie trzy guziki, które regulują poziom gainu i pozwalają włączyć/wyłączyć urządzenie. Prócz możliwości ładowania za pomocą etui ładującego, odbiornik i nadajniki mają także niezależne porty USB-C.

Całość wygląda bardzo schludnie, zgrabnie i staje się fanem nowego wyglądu, mimo że pewnie będzie się koszmarnie palcował. Biorę się za testy i wygląda na to, że mój poprzedni zestaw będzie musiał znaleźć nowego właściciela! Pełna recenzja wkrótce.

Technologiczny niezbędnik: co powinien zawierać zestaw przetrwania i jak go skompletować?