Premiera kolejnej odsłony serii Samsung Galaxy za nami. Poznaliśmy wszystkie szczegóły modeli S24, S24 Ultra i S24+. Gdy wszystkie karty są już na stole, wiadomo, co mogą zaoferować Koreańczycy. A tego asa nie da się nie zauważyć!
Przyznam szczerze, że po całym tygodniu nowości z Las Vegas, w których próżno było szukać produktu bez „AI” w nazwie, temat sztucznej inteligencji zwyczajnie mi się przejadł. Właśnie z tego powodu, gdy po raz pierwszy zajrzałem do newsów dotyczących premiery serii S24, hasło Galaxy AI nie wzbudziło mojego większego zainteresowania.
Wszystko zmieniło się, kiedy to po prześledzeniu wielu informacji na temat sztucznej inteligencji, która pozwalają w dość zaawansowany sposób modyfikować oraz ulepszać wykonane zdjęcia, dotarłem do innego składnika pakietu Galaxy AI, a mianowicie Live Translate. I wtedy przestałem dalej scrollować.
Galaxy AI pozwala rozmawiać w kilkunastu językach
Zacznę od trywialnego pytania. Czy kiedykolwiek zdarzyło się Wam, że chcieliście lub – co gorsza – musieliście porozmawiać przez telefon z kimś w języku, którego nie znacie? Cóż, mi tak, chociażby podczas ostatnich wakacji. W samej Unii Europejskiej mamy 24 języki urzędowe, więc nietrudno trafić na zupełnie obcy. O ile popularne komunikatory, takie jak WhatsApp czy Messenger, opierają się oczywiście na konwersacjach tekstowych, czyli mamy zazwyczaj wystarczająco dużo czasu, aby skorzystać z translatora, o tyle w sytuacji, kiedy trzeba na żywo wymienić kilka zdań z drugim człowiekiem, robi się trudniej.
Nawet gdy znamy język na odpowiednim poziomie, często pojawia się stres. Obawiamy się, że nie zostaniemy dobrze zrozumiani lub sami nie zorientujemy się, co właśnie powiedział do nas rozmówca. I w takiej sytuacji do gry wkracza Galaxy AI z funkcją Live Translate, która tłumaczy w locie nasze słowa oraz odpowiedzi osoby po drugiej stronie. Dzieje się to w czasie rzeczywistym podczas rozmowy telefonicznej, ale nie tylko, ponieważ funkcja działa również w wiadomościach tekstowych.
Muszę powiedzieć, że od dłuższego czasu nie trafiłem na rozwiązanie powiązane z AI, do którego byłbym tak pozytywnie nastawiony. Uważam, że jest to rewelacyjna funkcja i wreszcie mogę z pełną odpowiedzialnością powiedzieć, że to jest AI z sensem! Samsung, prezentując Live Translate, pokazał, jak łatwo można zamówić stolik w restauracji w obcym kraju lub dogadać się z gospodarzem wynajętego na wakacje apartamentu.
Aby skorzystać z możliwości Live Translate, trzeba ją najpierw włączyć w ustawieniach telefonu i w kilku krokach skonfigurować. Na początek należy wybrać język „naszego mówienia” (w przypadku niektórych języków mamy więcej opcji, bo do wyboru jest np. angielski amerykański czy brytyjski), następnie możemy wybrać profil głosu oraz tempo wypowiedzi, które regulujemy suwakiem. Można jeszcze włączyć lub wyłączyć opcję, w której rozmówca będzie słyszał w tle nasz prawdziwy głos (jakbyśmy oglądali film z lektorem). I to wszystko, analogiczne ustawienia odnoszą się do głosu osoby, z którą będziemy rozmawiać.
Następnie wystarczy po prostu wybrać numer i zaznaczyć Live Translate na wyświetlaczu. Gdy ktoś po drugiej stronie odbierze połączenie, usłyszy w słuchawce informację, że rozmowa będzie tłumaczona symultanicznie. Teraz pozostaje już tylko cieszyć się konwersacją. Wypowiedzi będą nie tylko tłumaczone „na głos”, ale pojawią się również na ekranie w formie tekstowej. Sami zobaczcie:
Nie boję się przyznać, że oczarowała mnie ta funkcja. Coś takiego otwiera szeroko drzwi do bardziej swobodnej komunikacji nie tylko przy zamawianiu taksówki podczas urlopu. Wyobrażam sobie, jak może ona pozytywnie wpłynąć także na biznes. Oczywiście ktoś powie, że lepiej uczyć się języków, bo jest to rozwijające dla mózgu i poszerza nasze możliwości. Jasne, to prawda, ale opanowanie słownictwa i przełamanie barier zajmuje zwykle wiele miesięcy (jeśli nie lat).
W dniu premiery Live Translate z pakietu Galaxy AI obsługuje 17 języków: chiński uproszczony, angielski (lokalizacje dla Indii, Wielkiej Brytanii i Stanów Zjednoczonych), francuski, niemiecki, hindi, włoski, japoński, koreański, polski, portugalski, hiszpański (lokalizacje dla Meksyku, Hiszpanii, i Stanów Zjednoczonych), tajski oraz wietnamski. Jestem przekonany, że lista ta wkrótce zostanie rozszerzona.
Seria Galaxy od lat konkuruje bezpośrednio z linią iPhone’ów. Kalendarz wydawniczy obu producentów jest obecnie ustawiony tak, że to Samsung rzuca wyzwanie amerykańskiemu konkurentowi i muszę przyznać, że Galaxy AI zrobiło na mnie duże wrażenie. Uważam, że Live Translate oferowane w Galaxy S24 to przełomowa funkcja, która sprawia, że sztuczna inteligencja staje się prawdziwie użyteczna. Zastanawia mnie podejście Apple i to, jakie rozwiązanie szykuje dla klientów. Jeśli takie faktycznie ma, zapewne dowiemy się o tym w najbliższych miesiącach, które, jak co roku, obfitować będą w przecieki dotyczące najnowszej generacji flagowego modelu smartfona.
Dlaczego jednak Live Translate nie do końca przekonał mnie do zakupu któregoś z przedstawicieli serii S24? Cóż, mimo że tłumaczenie w locie wygląda fenomenalnie, jest to mimo wszystko sztuczny głos, który brzmi dość bezosobowo. A gdyby tak połączyć funkcję Live Translate od Samsunga z Personal Voice od Apple, dzięki której telefon może mówić moim głosem?