20.06.2018 8:50 | Aktualizacja: 24.01.2023 17:38

Sąd podjął decyzję: Samsung ma zapłacić 400 milionów dolarów

Kolejna wielka firma została pozwana z powodu naruszenia patentu i… przegrała. Sąd w Teksasie orzekł, iż Samsung naruszył patent technologii FinFET, którą zarejestrował koreański uniwersytet KAIST i nakazał przedsiębiorstwu rekompensatę w wysokości 400 milionów dolarów.

samsung

Oczywiście zapowiedziano już apelację. Samsung uznał bowiem decyzję sądu za niesprawiedliwą. Tak się kończy zmiana zdania w ostatniej chwili, chciałoby się napisać. W końcu Samsung długo ignorował pojawienie się technologii FinFET i zdecydował się na jej wykorzystanie dopiero, gdy zrobił to Intel. Pozew złożył amerykański oddział KAIST IP, który opiekuje się licencjami posiadanymi przez uczelnię. W dokumencie napisano, iż Samsung bez wystąpienia o zgodę oraz bez wniesienia stosownych opłat wykorzystał FinFET w produkcji swoich chipów.


Samsungu ucz się jak się dba o klienta! Nokia o ofensywie!

Samsungu ucz się jak się dba o klienta! Nokia o ofensywie!

HMD Global, właściciel marki Nokia, obiecuje aktualizacje wszystkich smartfonów marki do Androida P. Nie jest to oficjalne zobowiązanie, ale wypowiedź globalnego managera marketingu, można uznać za całkiem poważną. Z własnych obserwacji mogę sądzić,…

Co ciekawe Samsung nie jest jedyną firmą, która dopuściła się podobnego czynu. Podobnie postąpił Qualcomm i GlobalFoundries, jednak tym firmom udało się jakoś z kary wymigać. Zresztą Samsung nie powinien narzekać, gdyż 400 milionów to i tak pikuś w porównaniu z tym, co mogło koncern spotkać. Z uzasadnienia wyroku można się bowiem dowiedzieć, że Samsung naruszył patent celowo i z premedytacją, a to oznacza, iż sąd mógł nakazać firmie zadośćuczynienie o trzykrotnie wyższej wartości.