BYD zaczyna sprzedawać elektryki w Europie. Na początek Tang w Norwegii2 min czytania
Chiński BYD ogłosił właśnie, że wkrótce wejdzie na europejski rynek samochodów elektrycznych. Na początku, jako rodzaj próby, BYD wprowadzi na rynek w pełni elektryczny SUV Tang, który pojawi się jeszcze w tym roku w Norwegii. Wybór Norwegii nie jest przypadkowy, bowiem tam sprzedaje się najwięcej samochodów elektrycznych na naszym kontynencie. Mało znany w Europie BYD to największy producent samochodów elektrycznych w Chinach i drugi na świecie. Na świecie przegrywa tylko z Teslą.
Isbrand Ho, dyrektor zarządzający BYD Europe, powiedział:
„Norweski rynek jest naturalnym wyborem dla BYD, aby rozpocząć próbną sprzedaż, gdy chcemy rozwinąć obecność naszych pojazdów elektrycznych w Europie. Norwegia jest najbardziej zaawansowanym rynkiem w Europie, jeśli chodzi o powszechne przyjęcie i stosowanie pojazdów elektrycznych, a także posiada kompleksową sieć ładowania. Dokładnie ocenimy wyniki rynku, ale w dłuższej perspektywie naszym celem jest rozszerzenie sprzedaży samochodów osobowych poza Norwegię.”
BYD Tang 600 i 600D
Ceny europejskiego Tanga nie są jeszcze znane, ale mogą być bardzo konkurencyjne. Podstawowa wersja w Chinach zaczyna się od 259 900 juanów (po dotacjach rządowych), czyli na nasze około 154 tysięcy złotych.
W Chinach mamy dwie wersje tego elektrycznego samochodu marki BYD. Tang 600 z napędem na przednie koła i Tang 600D z napędem na wszystkie koła.
W wersji Tang 600 z akumulatorem 82,8 kWh można przejechać do 520 km (NEDC), czyli realnie patrząc pewnie do około 400 km. Dostępna moc pojazdu to 180 kW i 330 Nm momentu obrotowego. Do setki rozpędza się w 8.5 sekundy. Naładować można Tanga przez szybkie ładowanie w 30 minut (30-80%). Wersja z napędem na wszystkie koła ma ciut gorszy zasięg – do 500 km (NEDC). Jednak mocy mu nie brakuje, bo to łącznie 360 kW (dwa silniki elektryczne 180 kW i 330 Nm momentu obrotowego na każdą oś). Dzięki temu do setki rozpędza się w 4,4-4,6 sekundy.
Do tej pory BYD był znany w Europie głównie z całkowicie elektrycznych autobusów. Plany tego chińskiego producenta są ambitne w dalszej kolejności pojawią się bowiem w pełni elektryczne pojazdy użytkowe, w tym samochody dostawcze, samochody dostawcze i ciągniki ogrodowe.
źródło: Materiały Prasowe
