Rodzina Addamsów zdecydowanie była jedną z moich ulubionych ekranizacji w latach dziecięcych. Uwielbiałam (i uwielbiam do tej pory) charyzmatyczną Morticie, przerażającą, acz uroczą Wednesday, żądnego śmierci Pugsleya, nieśmiałego wujka Festera, małomówną Rąsię i oczywiście wspaniałego Gomeza. „Rodzina Addamsów” bez wątpienia wpisała się w kanony kina lat 90, niezmiennie utrzymując się na szczycie ulubionych komedii familijnych po dzień dzisiejszy.

Dlatego tym bardziej ucieszyła mnie wiadomość podjęciu prac nad nową wersją przygód przerażającej rodzinki. A kiedy w tym kontekście słyszę kilka doskonałych nazwisk, to już w ogóle nie mogę doczekać się efektów!

Rodzina Addamsów. Z kim, kiedy i gdzie?

Wsłuchując się w całkiem poważne pogłoski branżowego serwisu Deadline, możemy dowiedzieć się, że za kamerą jednego z najbardziej wyczekiwanych reebotów, stanie Tim Barton. Osobiście wybór uważam za najlepszy z możliwych. Burton jest wizjonerem i mistrzem w swoim fachu. Jak nikt potrafi zbudować bardzo charakterystyczny dla siebie świat, który rozkochuje od pierwszych minut oglądania. „Sok z żuka”, „Edward Nożycoręki”, czy „Frankeweenie” to tylko niewielka namiastka niesamowitego talentu Tima Burtona.

Rok emocji – co Polacy oglądali na Netflix?

Jak donoszą amerykańskie media, ma on zostać jednocześnie producentem wykonawczym serialu, natomiast showrunnerami i osobami odpowiedzialnymi za scenariusz – Alfred Gough oraz Miles Millar, którzy pracowali przy takich produkcjach, jak „Smallville”, „Into the Badlands: Kraina bezprawia”, czy „Spider-Man 2”. Nieoficjalnie wiadomo również, że wśród kandydatów do emisji serialu „The Addams Family” króluje platforma Netflix. Twórcy utrzymują, że perypetie zwariowanej rodzinki chcą utrzymać w czasach współczesnych, a bardzo poważnym kandydatem do jednej z głównych ról jest Johnny Depp. Patrząc na wieloletnią przyjaźń reżysera i aktora, a także wcześniejsze realizacje, chyba nikogo nie dziwi ten, a nie inny wybór. Depp, przez wzgląd na problemy osobiste, które odbiły się mało przyjemnym echem na jego życiu zawodowym, jakiś czas temu utracił angaż w cyklu „Fantastyczne zwierzęta”. Śmiało więc można stwierdzić, że nadchodząca rola Gomeza Addamsa może okazać się szansą na powrót do wielkiego ekranu.

Rodzina Addamsów to historia, która zainspirowała twórców do stworzenia już dwóch seriali aktorskich, dwóch seriali animowanych, trzech filmów pełnometrażowych oraz jednej animacji. Charakterystyczna i sympatyczna rodzinka jest jedną z najciekawszych koncepcji na hit kinowy, a interpretacja Burtona będzie zapewne tylko potwierdzeniem moich słów.