Instagram rzadko wprowadza jakieś rewolucyjne zmiany, a już na pewno nie na osi czasu. Okazuje się jednak, że i tak mocno betonowy serwis przymierza się do sporych zmian. Właśnie prowadzone są testy nowego sposobu wyświetlania postów na Instagramie.

I teoretycznie nie będzie to coś nowego. W 2016 roku wprowadzono aktualny bałagan, czyli wyświetlanie wpisów według algorytmu, a nie według chronologii. Jedna z programistek napisała na Twitterze, że funkcja pozwalająca zobaczenie najnowszych postów jest właśnie testowana:

Zgodnie z tym, co dostrzegła Wong, powstanie osobna sekcja, a nie będzie to opcja zmiany naszej głównej osi czasu. Dla porównania – nie będzie takiej opcji, jaka jest teraz na Twitterze, że pozwala nam decydować, czy wyświetlamy chronologicznie wpisy, czy też nie. Oczywiście trzeba cieszyć się tym, co Instagram nam zaoferuje, bo lepiej jest mieć coś, co nie do końca działa dobrze, niż nic. Wszystkiego mieć nie można ;)

Aktualnie jest tak, że jeśli (jakimś cudem) przejrzymy wszystkie posty z ostatnich 48 godzin, Instagram grzecznie nas o tym poinformuje. Posty te nie są wyświetlane chronologicznie. Przyglądam się tej funkcji i jej rozwojowi, jak tylko pojawią się jakieś konkrety, na pewno będziemy o tym pisać.

Instagram pozwala na sortowanie obserwowanych

Niedawno pojawiła się także inna, dość ciekawa funkcja na Instagramie. Pozwala ona sortować obserwowanych, uwzględniając aktywność użytkownika. Dzięki temu mają docierać do nas treści, którymi potencjalnie (według algorytmów) możemy być bardziej zainteresowani.

Miejmy tylko nadzieję, że wprowadzane zmiany nie zrobią z Instagrama narzędzia, które finalnie do niczego nie będzie się nadawać, bo pamiętajmy, że przedobrzyć jest łatwo. Naprawić to, co było zepsute – to już większe wyzwanie.