W sieci pojawiły się oficjalne rendery prezentujące wygląd wzmocnionego smartfonu Samsung Galaxy Xcover 7. Obudowę cechuje norma wojskowa MIL-STD-810H oraz klasa wodoodporności IP68. Co jeszcze wiemy o nadchodzącym pancerniku?
Galaxy Xcover 6 Pro zadebiutował w lipcu 2022 roku. Nie powinno więc specjalnie zaskakiwać to, że Samsung przygotowuje następcę mocarza. Dziś do sieci trafiły rendery prezentujące model Galaxy Xcover 7 z którym równolegle może zadebiutować wariant Pro. Oczywiście to tylko podejrzenia. Równie dobrze model ze wspomnianym dopiskiem może zagościć w ofercie producenta później lub wcale.
W temacie specyfikacji technicznej wiadomo jedno wielkie NIC. Dobrze, może nieco więcej, niż nic. Spodziewamy się zobaczyć tutaj układu Qualcomm Snapdragon serii 6 lub chipu Exynos 1xxx. Oczywiście Samsung może postawić na innego konia, w co akurat mocno wątpię.
Galaxy Xcover 7 na renderach
Wygląd nowego Xcover nie jest szczególnie zaskakujący. Na lewej ramce znajdziemy duży, konfigurowalny przycisk z obwolutą w pomarańczowym kolorze, natomiast lewa część została zagospodarowana na dwuklik do regulacji głośności oraz klawisz zasilania. Krawędzie dolne i górne są tutaj dodatkowo wzmocnione, co widać już po zgrubieniach.
Wyświetlacz zajmuje lwią część przedniego panelu, natomiast ekran jest otoczony wyjątkowo grubymi ramkami. Choć może przeszkadzać to estetom, taka konstrukcja ma uzasadnienie. Nie da się odpowiednio zabezpieczyć sprzętu, stosując bezramkową konstrukcję. Na górnej, centralnej części panelu możemy zaobserwować niewielkie wcięcie ekranowe na skromnych rozmiarów kamerkę do selfie. Na pleckach umieszczono pojedynczy moduł fotograficzny z jednym aparatem i podwójną diodę doświetlającą. Ciekawa jest natomiast nietypowa faktura tylnego panelu, która – jak sądzę – będzie pomagać w pewniejszym chwycie urządzenia. W końcu mówimy o smartfonie do zadań specjalnych.
Tym, co smuci mnie w przypadku tego typu konstrukcji, jest mizerna specyfikacja techniczna i takiej właśnie spodziewam się w Galaxy Xcover 7. Producenci nie chcą tam umieszczać solidnego setupu o wysokiej wydajności o bogatych możliwościach personalizacji, czemu wcale się nie dziwię. To telefony, które często stanowią „woły robocze” na budowach albo podczas pracy w lesie.