realme 10 – testujemy smartfon ze średniej półki, stworzony do gier moblinych, ale nie dla osób z bujną brodą

Smartfon realme 10, czyli najnowszy model ze średniej półki cenowej trafił w moje ręce. Jestem już po pierwszych dniach użytkowania i przybywam z pierwszymi wrażeniami.

Na oficjalnej, przedpremierowej prezentacji smartfona producent chwalił się, że jest to sprzęt, który powinien zaspokoić potrzeby mobilnych graczy. Z tego właśnie powodu realme 10 ma być mistrzem wydajności (w swoim segmencie), oferującym szybkie ładowanie, wzbogaconym o interesujący „gwiezdny” design i całkiem przyzwoity głośnik. Jestem już na zaawansowanym etapie testów, ale na pełną recenzję będziecie musieli chwilkę poczekać. Niemniej, przez te parę dni zdążyłem wyrobić sobie opinię o rzeczonym modelu. Zanim przejdziemy do szczegółów, sprawdźmy specyfikację techniczną.

Realme 10 – specyfikacja

Skoro numerki mamy już za sobą, czas sprawdzić ich wykorzystanie w praktyce. Moim pierwszym krokiem (poza instalacją dziesiątek aplikacji) było sprawdzenie sprzętu w grach mobilnych. Na telefonach konkurencji z płynnością, czy nawet z instalacją różnych aplikacji bywało różnie i w zasadzie stałem się wyznawcą jednego tytułu, jak jest Star Wars: Galaxy of Heroes. I faktycznie na realme 10 ładowanie produkcji i przełączanie między różnymi opcjami na interfejsie jest ekspresowe i nie myślałem, że walki mogą tak wyglądać efektownie i naturalnie. Jednak nie ukrywajmy, że nie jest to mega wymagająca gra.

realme 10 jako idealny smartfon dla fanów gier mobilnych?

Zainstalowałem w końcu tytuł, który ma większe wymagania sprzętowe – oferuje zarówno dopieszczone przerywniki filmowe, jak i szybką rozgrywkę online. Chodzi o grę Blizzarda – Diablo Immortal. Jestem co prawda na samym początku, ale już zauważam przyjemność z rozgrywki i na pewno spędzę nad nią parę dobrych godzin. Telefon nie przegrzewa się, bardzo dobrze trzyma się w łapie (nawet bez dołączonego pokrowca) i może faktycznie jak zapewniał producent –  gracze raczej będą zadowoleni.

Sprawdziłem jeszcze jedną fajną możliwość, jaką jest PS4 Remote, czyli sparowanie konsoli z telefonem. Całkiem fajna opcja, kiedy mieszkając w kawalerce, nie chce się innemu domownikowi przeszkadzać i można sobie pograć w grę, używając do tego ekranu telefonu. Oczywiście jest to rozwiązanie w kryzysowych sytuacjach, ale i tak miałem fun z podpiętym padem pod realme 10 i słuchania intensywnych rozmów Strażników Galaktyki. I co najważniejsze – żadnych opóźnień, piękna płynność, a nawet przełączenie między aplikacjami w trakcie pozwala na szybki powrót do gry, więc egzamin zdany.

realme 10 z czułym ekranem dotykowym, więc raczej nie dla brodaczy

Wiem, że no kontrowersyjna opinia, ale telefon również służy do wykonywania połączeń głosowych. Wykonałem ich parę i podobno przez taki starszy model telefonu OPPO było słychać mnie lepiej. Inna rzecz, że podczas rozmowy ze trzy razy się rozłączyłem, a do mojej mamy na Messengerze napisałem wiadomość o jakże zagadkowej treści, brzmiącej „hskjgcghds <flaga Włoch>hjss<Flaga Francji>hjhjd”.

Zdarzyły mi się takie problemy przy innych smartfonach i w zasadzie ten minus można przerobić w plus. Ekran Realme 10 jest bardzo czuły, więc w momencie, kiedy moja broda prosi się o wizytę u barbera, to niestety zdarzają się takie nieprzewidywalne operacje. Co też świadczy o szybkim przełączaniu się między aplikacjami i wszystkimi czynnościami, wykonywanymi z poziomu interfejsu telefonu. Do czego jednak muszę się przyczepić to wyszukiwarka elementów na smartfonie. Przykładowo: zainstalowałem PKO i według systemu nie ma go w pamięci. Sklep Play miał natomiast inne zdanie na ten temat.

realme 10 – cool smartfon z szybkim ładowaniem baterii, który powinien zadowolić graczy

Moje pierwsze wrażenia są takie, że to całkiem przyjemny smartfon ze średniej półki, który może zaspokoić potrzeby graczy. Fajny design, którym można się pochwalić. jedynie nie używając pokrowca, co z kolei jest ryzykowne, szczególnie że obiektywy tylnego aparatu są mocno wysunięte. Czuły ekran dotykowy, który w pewnych momentach jest dosyć upierdliwym usprawnieniem oraz faktycznie bardzo szybkie ładowanie baterii. Na razie jestem na tak, ale aby w pełni ocenić realme 10, potrzebuję jeszcze trochę czasu, aby wydać sprawiedliwy osąd. Niebawem wrócę, a teraz wybaczcie, bo potwory w Diablo Immortal same się zabiją!

Premiera realme 10: nowy smartfon producenta przyciąga wzrok, ale to nie wszystko, ale czy to wystarczy?