Koreańczycy pokazali dziś trzy nowe smartfony – flagowy model Samsung Galaxy S24 Ultra z tytanową ramką, twardszą o 56% od tej zastosowanej w poprzedniku oraz Galaxy S24 i Galaxy S24+, czyli telefony, w których pojawiły się drobne ustępstwa na polu ekranu, aparatu, oraz akumulatora. Bez zbędnego przedłużania, pora na mięso!
Tym, co kupiło mnie już na starcie, było Galaxy AI, czyli mechanizm wykorzystujący w wyjątkowo sprytny sposób generatywną sztuczną inteligencję. Na rzeczoną technologię składają się między innymi: interaktywne wyszukiwanie, tłumacz AI oraz podsumowanie AI. Mało tego, nowe oprogramowanie pozwala na tworzenie generatywnych tapet, które powstają specjalnie dla nas. Wystarczy wybrać motyw i dać AI nieco podpowiedzi. Mało tego, możemy stosować tę tapetę również na ekranie AOD.
Inteligencja zawiązała również do aparatów oraz funkcji związanych z galerią. Profesjonaliści dostaną do dyspozycji cyfrowy filtr ND, który ratuje zarówno zdjęcia, jak i wideo wykonywane w bardzo jasnym oświetleniu. Zanim przejdziemy do konkretów, dodam tylko, że od teraz domyślna rozdzielczość zdjęć wynosi tyle samo, ile w iPhone’ach, czyli 24 MP. To krok w dobrą stronę i mam nadzieję, że reszta branży pójdzie tą drogą.
Samsung Galaxy S24, S24+ i S24 Ultra – konstrukcja
Wizualnie, wszystkie modele Samsung Galaxy S24 są podobne do poprzedników. Różnice w konstrukcji to niuanse, a przynajmniej te, widoczne na pierwszy rzut oka. Mamy więc zachowaną spójność tożsamości projektowej serii Galaxy S. Dla mnie to akurat plus i za podobną konsekwencję chwalę także innych producentów. Jeśli jednak uważnie przyjrzymy się modelom bazowym, bez dopisku Ultra w nazwie, odkryjemy, że tak naprawdę ramka zyskała ostre krawędzie. Tak, podobnie jak ma to miejsce w smartfonach z logo nadgryzionego jabłka na obudowie.
Jak wspomniałem już wcześniej, w Galaxy S24 Ultra znajdziemy tytanową ramkę, co czyni konstrukcję najtwardszą w historii całej serii Galaxy. W Galaxy S24 i S24+ użyto wzmocnionego aluminium, które jest o 10% wytrzymalsze od tego, zastosowanego w Galaxy S23.
Smartfony będą dostępne w opcjach kolorystycznych: szarej, żółtej, fioletowej i czarnej. Na stronie Samsunga będzie można kupić jednak dodatkowe, ekskluzywne wersje – zieloną i pomarańczową (dla modelu Ultra) i błękitną (dla wszystkich urządzeń z nowej serii).
Galaxy AI
Uczestniczyłem w pokazie, na którym mogłem przekonać się o tym, jak Galaxy AI działa w praktyce. To tak naprawdę szereg dodatków, które czynią nasze życie prostszym. Kilka z nich zrobiło na mnie niesamowite wrażenie. Co konkretnie okazało się działać najlepiej?
- Interaktywne wyszukiwanie – zaznaczenie elementu ekranu poprzez zakreślenie rysikiem lub palcem pozwala na wyszukiwanie kontekstowe.
- Tłumaczenie czatu – kiedy prowadzimy korespondencję SMS/RCS z użytkownikiem posługującym się innym językiem, możemy liczyć na tłumaczenie wiadomości „w locie”
- Tłumaczenie na żywo – chcecie zadzwonić do włoskiej knajpy i zamówić kolację, ale nie znacie języka? To żadna przeszkoda. Galaxy AI przetłumaczy Twoje słowa na włoski. Analogicznie zrobi ze słowami obsługi.
- Asystent notatek – Galaxy AI jest w stanie stworzyć krótką notatkę ze spotkania lub rozmowy, w której uczestniczył użytkownik smartfona. Nic nie stoi na przeszkodzie przed tym, aby streścić długi wykład i zaprezentować jedynie key points
Aparaty i ekrany
Samsung Galaxy S24 Ultra, czyli model sztandarowy otrzymał do dyspozycji szerokokątny aparat główny z optyczną stabilizacją obrazu i światłem f/1.7, który współpracuje z potężną matrycą o rozdzielczości 200 MP. Jednostkę wspierają: 12 MP ultraszeroki kąt (f/2.2) oraz dwa teleobiektywy – 50 MP z OIS, f/3.4 z 5-krotnym zoomem optycznym oraz 10 MP z OIS, f/2.4 z 3-krotnym zoomem optycznym. Za zdjęcia selfie odpowiada 12 MP moduł z obiektywem o świetle f/2.2, który jest wykorzystywany również w tańszych modelach.
Nie zabrakło tutaj możliwości rejestrowania fotografii w 50 MP oraz kręcenia filmów w rozdzielczości 8K. Kluczowe dla efektu końcowego jest przetwarzanie wieloklatkowe, a także specjalny 5-krotny zoom nocny i portret nocny. Widać, że fotografia obliczeniowa jest tu szeroko wykorzystywana. Dodam tylko, że inteligentna galeria zawiera edytor, który jest w stanie odcinać obiekt główny od tła.
Wyświetlacze prezentują się następująco:
Samsung Galaxy S24 Ultra – 6,8” panel Dynamic AMOLED 2X QHD+ (3120 x 1440 pix), 505 ppi, 1-120 Hz
Samsung Galaxy S24+ – 6,7” Dynamic AMOLED 2x QHD+ (3120 x 1440 pix), 516 ppi, 1-120 Hz
Samsung Galaxy S24 – 6,2”, Dynamic AMOLED 2x FHD+ (3240 x 1080 pix), 500 ppi, 1-120 Hz
Samsung Galaxy S24 i S24+ oferują ten sam setup fotograficzny:
- 50 MP – OIS, f/1.8, szeroki kąt
- 12 MP – f/2.2, ultraszeroki kąt
- 10 MP – OIS, f/2.4, teleobiektyw z 3-krotnym zoomem optycznym
Wydajność i akumulator
Samsung Galaxy S24 Ultra pracuje pod kontrolą chipsetu Qualcomm Snapdragon 8 Gen 3, który wspiera 12 GB RAM oraz 256 GB, 512 GB lub 1 TB pamięci na dane. Akumulator o pojemności 5000 mAh naładujemy zarówno przewodowo, jak i bezprzewodowo.
Niestety, modele Galaxy S24 i Galaxy S24+ wykorzystują SoC Samsung Exynos 2400. Producent zarzeka się, że to nie ten same jednostki obliczeniowe, co kilka lat wstecz i mogą z powodzeniem konkurować z układami Qualcomma. Czy tak faktycznie jest pokaże czas. Jeśli chodzi o pamięci: S24 występuje w opcjach 8 GB + 128 GB i 8 GB + 256 GB, natomiast Galaxy S24+ w opcjach 12 GB + 256 GB i 12 GB + 512 GB. Jeśli chodzi o akumulatory, mamy do dyspozycji 4900 mAh oraz 4000 mAh (w modelu bazowym).
Ceny i świetna oferta przedsprzedażowa
Galaxy S24
8/256 GB – 4399 zł
8/128 GB – 4099 zł
Galaxy S24+
12/256 GB – 5199 zł
12/512 GB – 5799 zł
Galaxy S24 Ultra
12/256 GB – 6599 zł
12/512 GB – 7199 zł
12/1 TB 8249 zł
Przedsprzedaż trwa od 17 do 30 stycznia (do 23:59). W ramach promocji możemy otrzymać wyższą wersję pamięciową w cenie tańszej. Dotyczy to również wariantu 1 TB. Standardowo mamy tu także opcję odkup (do 300 zł za model bazowy i do 500 zł za Plus i Ultra). Zamiast tego można zdecydować się na zwrot na kartę przedpłaconą Visa (400 zł). Od 17 do 24 stycznia, czyli dla naprawdę szybkich osób dodatkowo przygotowano gratis w postaci grafitowych słuchawek Galaxy Buds 2.