Niewątpliwie SpaceX odnosi ostatnio same sukcesy. W ubiegłym tygodniu świat ekscytował się startem rakiety Falcon 9 z pierwszą misją załogową w kapsule Crew Dragon, a dzisiaj w nocy (polskiego czasu) wysłano na orbitę kolejny zestaw satelitów Starlink.

Punktualnie o godzinie 03:25 (czasu polskiego), Falcon 9 wystartował z przylądka Canaveral na Florydzie. Rakieta zabrała ze sobą kolejne 60 satelitów Starlink, tym razem w nieco zmodyfikowanej wersji.

STARLINKI MNIEJ WIDOCZNE

Jak zapewnia Elon Musk, szef SpaceX, właśnie najbliższy zestaw satelitów ma być wyposażony w specjalne osłony. Mają one ograniczyć odbijanie światła od satelitów, dzięki czemu nie będą aż tak rozświetlały nieba (przez co będą mniej widoczne).

Konstelacja się zagęszcza

Ósmy start Starlinków oznacza, że na orbicie (dzisiejsza seria będzie na odpowiedniej wysokości za kilka dni, po testach) będzie znajdowało się już 475 satelitów. Docelowo ma to być nawet 30-40 tysięcy „sztuk”.

Falcon 9 po 8 minutach wylądował na Ziemi

Falcon 9, który wypełnił tym samym swoją już piątą misję bezpiecznie wylądował na platformie około 8 minut po starcie. Wszystko odbyło się zatem bez problemów i zapewne rakieta będzie przygotowywana do kolejnych startów.

Subskrybuj DailyWeb na Youtube!

Kiedy następny start Starlinków?

Już niebawem, bo planowany jest na  „połowę” czerwca, a konkretna data zostanie podana w najbliższym czasie. 9 misja zabierze kolejne 60 satelitów.

TESTY STARLINKÓW W TYM ROKU

W tym roku planowane są pierwsze poważne testy szerokopasmowego Internetu ze Starlinków w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie.

Satelity mają stworzyć sieć, która zapewni dostęp do Internetu w najdalszych zakątkach naszej planety. Plany SpaceX są bardzo ambitne, chcą wysłać wszystkie satelity Starlink w przeciągu 12-14 miesięcy. Według założeń firmy zapewni to dostęp do sieci o przepustowości 1 Gbps nawet na obszarach wiejskich. Pierwsza seria została wystrzelona pod koniec maja ubiegłego roku.

Internet ze Starlinków od SpaceX jest już dostępny. Pierwsze testy się odbyły i to z powodzeniem. Dowodem na działanie jest tweet, który wysłał Elon Musk, korzystając właśnie z internetu ze Starlink.