Philips 34M2C8600 Evnia 8000 – superszeroki monitor dla graczy

Od kilku dni mam okazję testować superszeroki monitor dla graczy od Philipsa. Czas podzielić się wrażeniami i opisać, jak sprawuje się 34M2C8600 z serii Evnia 8000.

Evnia 8000 to najwyższa seria monitorów dla graczy od Philipsa. Evnia ma być najbardziej przyjazną marką do gier, która oferuje elegancki wygląd monitora i świeżą perspektywę, pozwalając każdemu na doświadczenie gier w pełni. Evnia (grecki: Εύνοια), czyli eu (dobry) + nous (umysł), w dosłownym znaczeniu oznacza wykazanie zainteresowania ochroną i wspieraniem kogoś. Philips chce podchodzić do tematu holistycznie, będąc systemem wsparcia, czyli Evnia, dla każdego, kto poszukuje swojego miejsca w świecie gier. Evnia ma na celu ożywienie i odkrycie radości z gier na nowo.

Testowany przeze mnie 34M2C8600 to najmniejszy z serii Evnia 8000, a mimo to ma on 34″, czyli aż 86,36 cm średnicy. Testy wymagały pewnego przeorganizowania przestrzeni w mieszkaniu, ale zdecydowanie nie żałuję, bo był to dla mnie pierwszy raz, gdy testowałem monitor o proporcjach 21:9. Jak monitor spisał się w grach i czy da się na nim pracować? Tego dowiesz się z dzisiejszej recenzji.

Evnia 8000 34M2C8600 – unboxing i wygląd

Philips 34M2C8600 Evnia 8000 przychodzi do nas w dużym, dobrze zabezpieczonym pudle. W środku, poza samym monitorem oraz dwuczęściową nogą, do samodzielnego złożenia, znajdziemy zestaw kabli. Poza kablem zasilającym znajdziemy też kable HDMI, DisplayPort, USB upstream oraz USB-C do C. Na uwagę zasługuje dołączony raport z firmowej kalibracji monitora.

Monitory z serii Evnia mogą budzić skrajne emocje. Ja nie jestem fanem wszelakich sprzętów gamingowych, ale testowany monitor mi się podoba. Nie mam także zastrzeżeń do użytych materiałów czy ich spasowania.

Evnia 8000 34M2C8600 – specyfikacja

Testowany przeze mnie sprzęt to 34-calowy monitor o proporcjach 21:9 w technologii QD-OLED. Technologia ta to hybrydowe podejście, które łączy panele OLED i technologię Quantum Dot, wiążąc w sobie to, co najlepsze. Technologia QD-OLED gwarantuje wysoki kontrast, głęboką czerń, nieograniczone kąty widzenia, a także wyższą, maksymalną jasność i żywsze kolory.

Ekran w rozdzielczości 3440 x 1440px odświeżany jest z częstotliwością 175 Hz. Taki wynik uzyskamy podczas podłączenia sprzętu przez DP/USB-C. Przy HDMI spada ona niestety do 100 Hz.  Monitor charakteryzuje się rozmiarem plamki  0,2315 x 0,2315 mm oraz gęstością pikseli na poziomie 109,68 PPI. Pełną specyfikację testowanego monitora znajdziecie w poniższej tabeli.

Pełna specyfikacja 34M2C8600

Złącza w 34M2C8600

Monitor Philips 34M2C8600 Evnia 8000 wyposażono w wiele złącz, które umożliwiają podpięcie do niego zarówno urządzeń wejściowych, jak i peryferyjnych, takich jak mysz lub klawiatura. Z tyłu monitora znajdziemy kolejno dwa porty HDMI 2.0, DP, USB-C 3.0, gniazdo słuchawkowe oraz USB-B i 2x USB-A. Dodatkowo po lewej stronie monitora znajdziemy dwa porty USB-A, które pozwalają na wygodne podpięcie czytnika kart, pendrive’a czy innego urządzenia do podłączenia na chwilę.

34M2C8600 – idealny monitor do grania?

Testowałem już monitor z predyspozycjami do nazywania go gamingowym, którego cechowało odświeżanie na poziomie 75 Hz. Tutaj mamy do czynienia aż ze 175 Hz. Czas reakcji to 0,03 ms (dla szarości), co również jest bardzo dobrym wynikiem. Technologia Ultra Wide-Color zapewnia szersze spektrum kolorów i w efekcie lepszy obraz. Gracze otrzymują więc świetne kolory i kontrasty, głęboką czerń w ciemnych scenach oraz szybki czas reakcji. 

Wbrew moim obawom format  21:9 świetnie sprawdza się praktycznie w każdym rodzaju gier. Szczególnie dobrze wyglądają tu gry wyścigowe, gdzie widzimy zdecydowanie więcej dookoła naszego wozu. Monitor świetnie sprawdza się także w grach, w których imponuje świat zewnętrzny, takich jak Red Dead Redemption 2 czy A Plague Tale: Requiem. Zakrzywienie ekranu na poziomie 1800R sprawia, że monitor otula nas, wciągając jeszcze bardziej w głąb akcji. Świetną funkcją jest Ambiglow. Innowacyjna technologia wzbogaca oglądany obraz, emitując z panelu monitora podświetlenie. Szybki procesor analizuje sygnał wejściowy i nieustannie dostosowuje kolor oraz jasność światła do wyświetlanego na monitorze obrazu.

34M2C8600 – jak się pracuje na zakrzywionym ekranie?

Choć Philips 34M2C8600 Evnia 8000 to przede wszystkim monitor do grania, przetestowałem go także w pracy. Wydawać by się mogło, że zakrzywiony monitor, to urządzenie, które zdecydowanie nie nada się do pracy projektanta. Nic bardziej mylnego. Nasz mózg jest tak sprytnym narzędziem, że bardzo szybko przyzwyczaja się do różnych anomalii. Po przesiadce na inny sprzęt prędzej zauważycie monitory zakrzywione w tył niż rozjeżdżający się na tym sprzęcie design.  Rozdzielczość 3440 x 1440px aż prosi się o podzielenie na różne obszary podczas pracy z tekstem. Jednak korzystając z narzędzi, mających duże przyborniki, jak Adobe Photoshop, After Effects czy jakikolwiek program do tworzenia muzyki, podziękujecie Philipsowi za każdy dodatkowy centymetr – względem klasycznych monitorów 16:9.

Jako projektant doceniam odwzorowanie kolorów, na które mogę liczyć w monitorze Philips 34M2C8600 Evnia 8000. Philips deklaruje pełne 100% DCI-P3 i sRGB oraz do 98% AdobeRGB. Osoby spędzające dużo czasu przy komputerze docenią z pewnością tryb LowBlue i technologię Flicker-free, które zostały opracowane, aby zniwelować zmęczenie wzroku od patrzenia w monitor przez wiele godzin.

Philips 34M2C8600 Evnia 8000 to świetny monitor przede wszystkim dla graczy, ale nadający się również do pracy. Nie jest tanio, bo za monitor trzeba zapłacić ponad 4 500 złotych. Jednak osoby szukające szerokiego monitora OLED, z dobrym odświeżaniem i czasem reakcji, powinny brać pod uwagę propozycję Philipsa. Ja powoli pakuję w karton testowany monitor, by go odesłać, jednak będę tęsknił za bardzo przyjemnym efektem generowanym przez funkcję Ambiglow.