W ostatni dzień moich testów OPPO Reno 4 Pro 5G mogę powiedzieć z dużą dozą pewności, że to najlepiej i najciekawiej wyglądający smartfon w tym roku. Aż ciężko mi się przesiąść na prywatnego, zwyczajnego Samsunga. Co lepsze, OPPO Reno 4 Pro 5G nie ma słabych stron, a przynajmniej dla mnie.

Czasy, kiedy to telefon służył do pracy i był jedynie narzędziem, bezsprzecznie przeminęły. Teraz smartfon jest naszym nieodzownym kompanem dnia i nocy. Dlatego też każdy próbuje go spersonalizować tak, aby wyróżniał się na tle innych. Stąd też wysyp ciekawych etui, nawet tych sygnowanych znanymi markami modowymi czy specjalnych wykończeń tyłu telefonu. W ten trend się wpasuje OPPO Reno 4 Pro.

Design

O wyglądzie tego modelu pisałem już w artykule o pierwszych wrażeniach. Nie sposób jednak nie poruszyć tego tematu ponownie.

OPPO Reno 4 Pro 5G to piękny wątek technologii, dla tych, którzy mają już dość Xiaomi i Samsunga – pierwsze wrażenia

Po dłuższym użytkowaniu mogę powiedzieć, że jego wykończenie oraz wymiary nadal robią wrażenie – na mnie oraz znajomych. Matowy tył w odcieniach niebieskiego nie dość, że wygląda elegancko i pasuje do najbardziej wyszukanego stroju, to sprawia się równie świetnie na co dzień. Takie wykończenie tyłu praktycznie kompletnie eliminuje palcowanie się. Jest to chyba pierwszy telefon, którego nie musiałem przecierać do zdjęć, on zawsze wygląda dobrze.

Poza wyglądem matowe wykończenie poprawia uchwyt. Tarcie jest znacząco silniejsze na takiej powierzchni, więc wyciągając go z kieszeni, czy nagrywając wideo podczas aktywności, nie musimy nerwowo szukać podparcia pod palcem. Na pewno dobry chwyt jest również zasługą niewielkiej grubości 7,6 mm i małej masy 172 g. Niby to kilka dziesiętnych milimetrów i kilkanaście gramów mniej niż konkurencja, ale wierzcie mi, czasem takie detale decydują czy utrzymasz telefon w ręku jadąc, czy spotka się ziemią.

Oppo Reno 4 Pro 11

Myślę, że OPPO Reno 4 Pro przegonił swojego dziadka, OPPO Reno 2, pod kątem wyglądu i wykończenia. Cały telefon, detale oraz co ważne oprogramowanie tworzy spójną całość, która sprawdzi się na wakacjach, jak i podczas biznesowego spotkania.

Wydajność – do grania i oglądania

Jak to w życiu, sam wygląd nie wystarczy, musi być również wnętrze. Choć OPPO Reno 4 Pro 5G nie należy do ekstremalnych telefonów gamingowych, to jego podzespoły pozwoliły bez najmniejszego zacięcia pracować na wielu wątkach jednocześnie.

Zobacz także: Tapety na telefon. Gdzie szukać? Oto lista!

Wieczorem grać w Genshin Impact przy 60 kl/s. Dla tych, co wolą jednak cyferki i oczekują ponad 100 kl/s w najcięższych tytułach gier mobilnych pozostają radykalne rozwiązania np. ASUS ROG, nie będziemy udawać, że jest inaczej. Tym niemniej poza, naprawdę hardcorowymi ganatykami mobilnych giereczek, każdy powinien być usatysfakcjonowany.

Jeżeli także gry to raczej sporadyczna rozrywka, a bardziej istotne jest działanie na co dzień przy nawigacji, YouTube czy pisaniu maili, to bardzo możliwe, że nie poczujesz różnicy między Snapdragonem 765G, który znajdziesz w OPPO Reno 4 Pro 5G, a takim 865, który w testach syntetycznych osiąga wyższy wynik. Bardzo miło zaskoczył mnie również fakt, że podczas grania telefon się nie nagrzewa. Widocznie pomimo tak wąskiej konstrukcji udało się dobrze rozlokować punkty cieplne.

Oppo Reno 4 Pro 3

Zdjęcia i wideo

Patrząc na specyfikację aparatów, można wpaść w tę samą pułapkę co w przypadku procesora – nie docenić ich możliwości. W końcu matrycą 48 Mpx legitymują się nawet telefonu poniżej 1000 zł. Po pierwsze istotne jest, jaki to model matrycy, a po drugie ile poświęcono czasu na dogranie oprogramowania pod możliwości danej matrycy. W sumie to znajdzie się i po trzecie – pozostałe aparaty. Bardzo często odnosimy wrażenie, że poza kamerą główną, reszta jest na doczepkę. OPPO Reno 4 Pro 5G to kompletnie inna bajka. Wszystkie aparaty oferują wysoki poziom szczegółowości i odwzorowania kolorów.

Co więcej, tryby nocne możemy uruchomić na każdym z nich. Najlepsze efekty otrzymamy na kamerze głównej, ale ta szerokokątna również generuje wybitnie dobre zdjęcia.

Jeżeli miałbym wskazać słaby punkt tej konstrukcji, to fakt, że obiektyw szerokokątny łapie nie wiele więcej scenerii niż ten główny. Kąt widzenia kamery szerokokątnej to 119 stopni. Oceńcie to sami poniżej.

Kamera przednia również otrzymała tryb nocny, jak i stabilizację przy nagrywaniu wideo.

Jak już o wideo mowa. Nowy tryb nagrywania nocnego wideo jest genialny i zwyczajnie „rozwala system”. To jak dobrze on działa wprawia w osłupienie. Co więcej, działa również na kamerze szerokokątnej!

Subskrybuj DailyWeb na Youtube!

Żałuje, że do testów nie znajdowałem się w centrum Nowego Yorku czy Szanghaju. To są miejsca stworzone dla tego trybu.

Oppo Reno 4 Pro 2

Za drogo – RLY?

Taki komentarz słyszę przeważnie przy opisie OPPO Reno 4 Pro 5G i za każdym razem tego nie rozumiem. Wykonanie tak smukłej konstrukcji, pięknego i starannego wykończenia, a na koniec stworzenie dopracowanego oprogramowania, który wyciśnie maksimum z aparatów oraz podzespołów to nie 5 złotych. To całe działy inżynierów i analityków, którzy pracują na etacie, abyśmy mogli się pochwalić wyjątkowym urządzeniem. Jeżeli ktoś tego nie rozumie i nie docenia, to może faktycznie lepiej kupić coś innego. Cena 3299 zł nie jest niska, ale moim zdaniem jest w fair. Gdyby było inaczej – znacznie częściej zachwycalibyśmy się konkurencyjnymi modelami.