Na testy zawitał do nas właśnie OnePlus 12R. Jeden z dwóch najnowszych smartfonów producenta będzie towarzyszył mi przez najbliższe tygodnie, natomiast teraz chcę podzielić się z Wami pierwszymi wrażeniami z użytkowania.

Uściślając – będą to w zasadzie drugie wrażenia, gdyż urządzenie miałem okazję obejrzeć podczas przedpremierowego pokazu, razem z modelem OnePlus 12. Jednak wtedy skupiłem się właśnie na dwunastce bez dopisku R w nazwie. Dziś, kiedy OnePlus 12R jest już w moich dłoniach z perspektywą dłuższego użytkowania, mogę Wam o nim opowiedzieć.

Jako że mogłem przyjrzeć się obydwu urządzeniom, chciałbym skupić się na różnicach. Jestem pewny, że wielu użytkowników stanie przed wyborem jednego z OnePlusów 12. Który warto więc wybrać? Zanim przejdę do meritum, dodam tylko, że OnePlus 12 kosztuje 4499 zł za opcję 12 GB + 256 GB oraz 4999 zł za 16 GB + 512 GB, natomiast OnePlus 12R został wyceniony na 3499 zł.

Jak bardzo OnePlus 12R różni się od OnePlus 12?

OnePlus 12R 2

Smartfony wyglądają bardzo podobnie i oferują zestaw zbliżonych cech. W obydwu przypadkach mamy do czynienia z Androidem 14 z nakładką OxygenOS 14 oraz ekranem z odświeżaniem częstotliwością 120 Hz. Żadne z urządzeń nie oferuje wsparcia dla microSD. Przyglądając się smartfonom, można odnieść wrażenie, że są to te same modele. Pierwszą różnicą, którą dostrzeżecie będzie brak sygnowania aparatu marką Hasselblad. Czy to problem, okaże się podczas testów aparatu. Idźmy dalej.

OnePlus 12R 3

Model OnePlus 12R oferuje mniejszy ekran AMOLED LTPO o rozdzielczości 6,78” z niższą, choć w dalszym ciągu świetną rozdzielczością 2780 x 1264 pikseli. Procesor, choć również flagowy, jest o generację starszy. Zamiast Snapdragona 8 Gen 3, mamy tutaj Snapdragon 8 Gen 2. Głośniki stereo występują w obydwu modelach, natomiast obsługa dźwięku przestrzennego dotyczy jednie wariantu bez dopisku R w nazwie. Co ciekawe, podczas krótkiego obcowania z obydwoma sprzętami jednocześnie, nie udało mi się dostrzec istotnej różnicy.

Tym, co może zaboleć w przypadku OnePlusa 12R jest brak bezprzewodowego ładowania. Owszem, naładujemy baterię o pojemności 5500 mAh mocą 80 W, tak samo jak w modelu wyższym, ale brak w dalszym ciągu pozostaje brakiem. Klasa wodoodporności jest też nieco niższa (IP64 vs IP65) i podobnie wygląda to w temacie technologii Bluetooth (BT 5.3 vs BT 5.2).

OnePlus 12R 4

Różnice pokazują, że OnePlus 12R jest słabszy od swojego mocniejsze brata, jednakże jest również od niego tańszy. Nie każdy będzie potrzebował najlepszych aparatów (a te w OnePlusie 12 zrobiły na mnie ogromne wrażenie) czy skuteczniejsze wodoodporności i wyższej rozdzielczości ekranu. Tak naprawdę OnePlus 12R oferuje większość cech drugiego modelu, podobne odczucia z użytkowania ekranu oraz wspomniane wcześniej ładowanie tą samą mocą.

OnePlus 12 w naszych rękach. Pierwsze wrażenia prosto z premiery

Macie pytania?

Sprzęt będzie mi towarzyszył przez najbliższe dwa, może trzy tygodnie, podczas których będę sprawdzał jego wydajność, wydajność energetyczną, ewentualne problemy, takie jak throttling, ale to nie wszystko. Przetestuję możliwości fotograficzne oraz to, jak sprzęt radzi sobie z intensywną pracą wielozadaniową oraz z wymagającymi grami.