Różnica cenowa pomiędzy Stanami Zjednoczonymi a Europą była, jest i będzie. Każdy z nas się przyzwyczaił do znaczącej zwyżki przy przeliczaniu $ na PLN. Tym razem nie patrzę z zazdrością za wielką wodę z tego powodu, a ze względu na promocję wymiany swojego dotychczasowego telefonu na nowego Galaxy S21. Gdyby była taka dostępna w Polsce, sam zamówiłbym już nowszy model.
Kurz po premierze Samsunga S21 powoli opada, a po chwilowej euforii czas na chłodną ocenę produktu oraz dostępnej oferty. Oferta u operatorów przeraża, a cena sklepowa modelu S21 Ultra, którym byłbym zainteresowany, zwyczajnie chłodzi zapały. Jaki zatem mają pomysł Amerykanie na takiego wybrednego klienta? Odkup starego telefonu w dobrych cenach.
Jakie telefony biorą udział w promocji?
Lista telefonów, za które możemy otrzymać rabat, jest długa i zawiera modele Apple, Samsung oraz Google.
Dla uproszczenia podam najstarsze dostępne modele oraz rabat:
- Samsung od S7 – od 200$
- Samsung od A51 – od 200$
- Google od Pixel 3a – od 200$
- Apple od 6s/ SE – od 200$
Jak widać rabat w wysokości 200$ to minimum i jest on przyznawany za urządzenia, których wartość rynkowa jest czasami niższa. Nawet jeżeli Wasz telefon miałby pęknięty ekran, również możecie otrzymać rabat, tyle że mniejszy.
No dobrze, a co z maksimum? Oczywiście maksymalny rabat jest przyznawany za najnowsze urządzenia w wysokości 700$. Nie myślę jednak, by ktoś chciał wymieniać Samsunga S20 na S21, zatem zobaczmy, jak się ma sytuacja przy bardziej klasycznym wariancie.
2-letni flagowiec
Najczęściej wymienia się telefony po 2 latach i ma to wiele sensu. Skok technologiczny jest wtedy bardziej zauważalny, a przy tym nie trzymamy się kurczowo przestarzałego modelu. Weźmy pod uwagę użytkownika Samsunga S10, który chciałby się przesiąść na S21.
Za S10 otrzyma on 550$ rabatu na nowy telefon, co oznacza, że dopłata do S21 będzie wynosiła 250$. Co więcej, Samsung oferuje rozłożenie tego na raty po 7$ miesięcznie + podatek. Czy to nie jest oferta, na którą wielu z nas by się skusiło?
Niestety, polski rynek jest inny niż amerykański i u nas takich ofert się nie praktykuje. Apple przy każdej premierze ma podobną opcję dla tamtejszego rynku, co również nie dotarło do nas.