Obcy: Romulus nie tylko zostanie wydany na nośniki DVD i Blu-ray. Szykuje się nam prawdziwa retro-podróż. Tryb: nostalgia został właśnie uruchomiony.
Obcy: Romulus miał swoja kinową premierę w sierpniu 2024 roku, a w grudniu zmierza na rynek DVD i Blu-ray. Można go również już znaleźć w wypożyczalniach VOD, takich jak Amazon czy Apple TV+. Już niebawem jednak zostanie wydana specjalna, ekskluzywna wersja VHS.
Pytanie tylko – kto z takiej wersji skorzysta? Na pewno kolekcjonerzy, bo kupno nowego odtwarzacza VHS – to transakcja niemożliwa w obecnych czasach. Oczywiście można nabyć sprzęt z drugiej ręki, bo ofert nie brakuje, ale czy w ogóle warto?
Obcy: Romulus na VHS to gorący powiem nostalgii
Obcy: Romulus na VHS-ie będzie wyglądał identycznie jak na innym nośniku. Jedyną różnicą jest ratio, które przejdzie konwersję z panoramicznego formatu na kasetowy 4:3. Wartością dodaną jest oczywiście samo opakowanie z taśmą magnetowidową, które wygląda niezwykle efektownie i może świetnie prezentować się na półce kolekcjonerów. Nostalgia i retro jest cały w modzie, a wypuszczanie raz na jakiś czas filmów na takich nośnikach to interesujący ruch marketingowy. To tylko przypominajka, że dystrybutorzy mają możliwości – a co najważniejsze chęci – aby robić takie niespodzianki dla fanów VHS-ów.
Ponadto Obcy: Romulus na VHS to złożenie hołdu dla 45-lecia legendarnej marki Obcy. Zawiera oryginalną oprawę graficzną autorstwa uznanego artysty Matta Fergusona. Ja sam pierwszą część Obcego oglądałem w połowie lat 90. z kasety VHS z mojego wspaniałego magnetowidu marki Grundig. Premiera takiej eksluzywnej wersji – całkiem udanego filmu – 3 grudnia 2024 roku.
Obcy: Romulus w grudniu zostanie wydany na innych, fizycznych nośnikach
Tego samego dnia na rynku pojawi się również wersja na nośnikach 4K UHD, Blu-ray i DVD. Wydania fizyczne będą zawierały ekskluzywne materiały dodatkowe, takie jak wywiady z reżyserem Fedem Alvarezem i producentem Ridleyem Scottem, kulisy produkcji oraz alternatywne zakończenia i rozszerzone sceny. Data premiery na Disney+ nie jest jeszcze znana.
Nie będę się nawet krył, że Obcy z 1979 roku to jeden z moich ulubionych filmów, Druga część w reżyserii Jamesa Camerona to z kolei jeden z lepszych sequeli w historii kina. Potem było lepiej i gorzej z podkreśleniem słowem „gorzej” (Prometeusz), ale również z interesującymi elementami, takimi jak więzienny, monochromatyczny klimat w Obcym 3, czy walki za dnia w Obcy: Przymierze.
Obcy: Romulus w reżyserii Fade’a Alvareza (Nie oddychaj, Martwe zło) zajmuje całkiem wysoką pozycję w moim rankingu serii. Oczywiście nie jest to produkcja bez wad, ale doceniam starania i powiązania stylistyczne z innymi częściami. Całkiem niezła rozrywka, szczególnie w pierwszej części filmu. Świetne zdjęcia, klimat klaustrofobicznego horroru w kosmosie, budowanie napięcia i rewelacyjna postać androida Andy’ego. Niestety, mój magnetowid ma status „Zaginiony w akcji”, ale nie wykluczam zakupienia nośnika Blu-ray.