Tencent. Chiński gigant, który działa również w branży gier, nie jest to ich jedyne źródło dochodu. Jest tutaj jednak największą, najlepiej zarabiającą firmą na świecie. Rocznie wydaje gruby hajs na przejęcia innych firm.
Przedostatni odcinek 3 sezonu poświęcamy firmie, o której rozmawialiśmy jeszcze w zeszłym sezonie. Tencent. Było o nich głośno przy okazji protestów w Hong Kongu oraz wypowiedzi graczy na turnieju w karciankę Heartstone.
To Chiński konglomerat, który chyba ma za cel być naj. Największym, najlepszym, najmocniejszym. W zeszłym roku wydali furę pieniędzy na różnego rodzaju przejęcia innych firm produkujących gry oraz na dokupowanie akcji. Są obecni w coraz większej ilości produkcji. Czy to dobrze, czy źle? Ciężko stwierdzić.
Pewnym jest natomiast, że Tencent zawsze zapewnia o tym, że firma, w której wykupują udziały lub stają się ich właścicielem, będzie niezależna. Pewnego rodzaju demo takiej niezależności mogliśmy zobaczyć podczas wydarzeń związanych z wcześniej wspomnianym turniejem w grę Activision – Blizzard (w którym sporo udziałów posiada właśnie tytułowy gigant).
Ciekawie dzieje się w świecie wydawców gier ze względu na modele subskrypcyjne tych wielkich jak Xbox Game Pass. Ciężko pokazać użytkownikowi wartość produktu na przykład za 40-50zł, gdy za takie same pieniądze może mieć on dostęp do całej biblioteki gier. Dochodzi jeszcze sprawa cloud gamingu, która nie ułatwia sytuacji niezależnych wydawców.
Więcej w tym temacie w dzisiejszym odcinku.
https://open.spotify.com/show/0L3V2ByO0taySOTZ9AyjDt
Linki do wspomnianych artykułów: