Dzięki AI NVIDIA stała się właśnie najwyżej wycenionym przedsiębiorstwem na świecie. Aktualnie akcje firmy warte są łącznie 1,83 biliona dolarów, co wynika z ceny 739 dolarów za pojedynczą akcję.
Wygląda na to, że w ciągu ostatniego roku cena akcji NVIDIA wzrosła o 221%, co – jak wspomniałem wyżej – firma może zawdzięczać popytem na technologie oparte o sztuczną inteligencję.
Marka, którą większość domowych użytkowników komputerów kojarzy z kartami graficznymi, dostarcza rozwiązania hardware’owe do serwerów AI, z których korzystają między innymi Google, Amazon czy Microsoft. To właśnie tutaj tkwi potencjał przedsiębiorstwa.
NVIDIA ulubieńcem Wall Street – co spowodowało gwałtowny wzrost akcji?
Powiedzmy sobie jasno… NVIDIA to dla większości z nas karty graficzne i co istotne, kojarzone głównie z rynkiem PC, ukierunkowanym na gaming. Trzecia co do wielkości w USA firma (po Apple i Microsofcie) idealnie wstrzeliła się w boom na sztuczną inteligencję. Zapotrzebowanie na moc, potrzebna do obsługi procesów AI, spowodowało, że przedsiębiorstwo cieszy się zainteresowaniem partnerów w niespotykanym dotychczas stopniu.
Google, Microsoft czy nawet Apple – wszyscy, dosłownie wszyscy giganci oszaleli na punkcie AI i w pośpiechu wprowadzają do portfolio swoich usług kolejne rozwiązania bazujące na tej technologii. Choć część obliczeń realizowanych jest bezpośrednio na smartfonach czy komputerach, zdecydowana większość „magii” dzieje się w chmurze, czyli na serwerach usługodawców. NVIDIA była bliska wypuszczenia na rynek układu H200, który bije swojego następcę pod względem, chociażby przepustowości… ale – jak na ironię – firmy, który chcą konkurować z marką w tej materii, są jej najlepszymi klientami.
Ostatni znaczący designer odchodzi z Apple. Firma zrywa ostatecznie z dziedzictwem Jobsa
Nie tylko rządzi konkurencją, ale również jej pomaga
Według Reutersa NVIDIA zainwestowała ponad 30 mld dolarów w zespół, który ma pomagać firmom w tworzeniu spersonalizowanych chipów AI. Zobaczymy, co na to Intel czy AMD. Po chwilowym zastoju… wręcz nudzie w świecie technologii użytkowej, mamy teraz do czynienia z niesamowitym wzrostem i rozwojem, który ciężko okiełznać. Zmieniają się nasze potrzeby, a giganci dwoją się i troją, aby tylko na nie odpowiedzieć.