Premiera Nothing Phone 2 odbędzie się już w lipcu. Patrząc na informacje dotyczące specyfikacji, możemy spodziewać się zupełnie nowej jakości. Carl Pei najwyraźniej zdał sobie sprawę z oczekiwań klientów.

Pamiętam zapowiedzi pierwszej generacji smartfonu Nothing Phone i emocje, jakie towarzyszyły zbliżającemu się wydarzeniu. Klienci oraz obserwatorzy rynku mobilnego oczekiwali czegoś przełomowego, nowoczesnego i piekielnie wydajnego. Ot całkiem nowa jakoś w świecie urządzeń mobilnych. Czy NP1 okazał się zatem sukcesem? Tylko częściowo, gdyż faktycznie forma była odważna i przyciągała wzrok, ale jednak nie był to sprzęt sztandarowy, lecz średniak. Żeby nie było – smartfon był świetnie wyceniony i oferował więcej niż satysfakcjonującą konfigurację, ale czy to nie za mało? Okazuje się, że tak, a przynajmniej na to wskazują plany związane z Nothing Phone 2.

Nothing Phone 2

Nothing Phone 2: data premiery, specyfikacja i wygląd

Nothing Phone 2 zostanie pokazany 11 lipca tego roku o godzinie 17 naszego czasu. Nikt nie potwierdził tego oficjalnie, ale możemy być w zasadzie pewni tego, że smartfon trafi do polskiej sieci sprzedaży. W lipcu zadebiutuje też kilka innych urządzeń, ale nie o wszystkich mogę mówić z uwagi na umowy o poufności. Zdradzę tylko, że to będzie gorące lato.

Jeśli zaś chodzi o specyfikację techniczną, spodziewamy się sztandarowego procesora Qualcomm Snapdragon 8+ Gen 1 oraz 12 GB RAM. Wchodzimy więc we flagowy segment. Wariant podstawowy będzie oferował 128 GB pamięci na dane, ale warto dopłacić do wyższego wariantu, który zamiast UFS 3.1, zaoferuje UFS 4.0. To znacząca różnica w prędkości pracy z aplikacjami. Akumulator, jeśli doniesienia potwierdzą się, zapewni 4700 mAh, czyli całkiem satysfakcjonującą wartość. Niektóre przecieki sugerują obecność 6,7-calowego panelu AMOLED z odświeżaniem częstotliwością 120 Hz.

Co z aparatem? Producent zastosuje tutaj podobny do ubiegłorocznego modelu setup. Konfiguracja 50 MP + 50 MP i 16 MP kamerka do selfie wyglądają zacnie, ale żeby Nothing Phone 2 zrobił na klientach prawdziwe wrażenie, potrzeba teleobiektywu. Niestety, nic nie wskazuje na jego obecność.

NP2 ma bazować na designie poprzednika, natomiast znajdziemy tutaj kilka smaczków. To nic innego ,jak dopieszczenie całkiem udanej konstrukcji. Nieco wyżej możecie zapoznać się z renderami OnLeaks x Smartprix, które obrazują, jaką stylistykę może przyjść producent. Teraz pozostaje nam już czekać na oficjalne ogłoszenie i cenę. Jeśli kwota nie będzie szczególnie odczuwalna, mamy szansę na sukces.

Uzyskaj wyższe FPS w grach – 10 prostych kroków