O tym, że Netflix obniżył jakość wideo tuż przed weekendem (sic!) wiedzą już niemalże wszyscy. Pisałem zresztą o tym, jeszcze przed decyzją Netflixa, a po apelu unijnego komisarza o odciążenie europejskich łącz internetowych. Decyzja szybko zapadła, jakość natomiast… spadła. Szanują ją i uważam za dość odpowiedzialną w obliczu faktu, że miliony europejczyków musiało nagle przerzucić się na pracę zdalną.

Tuż po decyzji Netflixa o obniżeniu jakości (redukcji bit rate – zgodnie z oświadczeniem Netflixa) przyszło mi do głowy, że taka sytuacja nie jest na weekend, nie jest także na tydzień czy też dwa. Zmiana taka zapewne pozostanie z nami nawet na kilka miesięcy. Co więc z abonamentami? Zapytałem przedstawicieli Netflix w Polsce o tę kwestię (w piątek), ale do dzisiaj nie dostałem odpowiedzi.

TEKST ZAWIERA AKTUALIZACJĘ – NA KOŃCU ARTYKUŁU.

Aktualnie ceny abonamentów Netflix kształtują się tak, jak na powyższym screenie. Jak widzimy, w najwyższym pakiecie otrzymujemy jakość Ultra HD (4K), jeśli jest oczywiście dostępna w danym filmie/serialu, a także możliwość oglądania na czterech ekranach jednocześnie.

Oczywiście wiele osób korzysta z tego najwyższego planu ze względu na możliwość korzystania na wielu urządzeniach. Mnóstwo użytkowników decyduje się jednak na pakiet Premium ze względu na oferowaną jakość Ultra HD. Jak widzimy, różnica w cenie jest dość spora, szczególnie w odniesieniu do pakietu podstawowego z jakością SD. To właśnie jakość SD (podobno) jest aktualnie maksymalną, która jest dostępna, chociaż osobiście mam wrażenie, że HD jest osiągalne.

Owszem, wiem, że można bez problemu „zejść” do niższego abonamentu, tylko czy o to chodzi? Świadomi użytkownicy zrobią to bez problemu, ale większość zapewne dalej będzie płacić 52 złote miesięcznie, a otrzymując to, co jest w pakiecie za 34 zł, a w najlepszym wypadku jakość HD z pakietu za 43 złote.

Wydaje mi się, że Netflix powinien odgórnie zmniejszyć cenę abonamentu najwyższego, tak aby odpowiadała ona jakości, jaka jest oferowana. Można to bez problemu uśrednić np. do 46-47 zł zachowując możliwość korzystania na czterech urządzeniach jednocześnie. Myślę, że i Netflix by nie stracił na tym (a na pewno zyskał wizerunkowo) i użytkownicy byliby usatysfakcjonowani.

AKTUALIZACJA (23 marca 2020, godz. 14:45):

Po publikacji artykułu zgłosili się do nas przedstawiciele Netflix Polska. Jak zauważyli, Netflix nie obniżył jakości w Europie, a jedynie bit rate. Oznacza to, że abonenci, którzy mają wykupiony pakiet UHD, dalej będą otrzymywać materiały w tej właśnie rozdzielczości. Redukcja bit rate w większości przypadków będzie zatem niezauważalne dla użytkowników. Poniżej oświadczenie Netflix:

„Po rozmowach między komisarzem Thierry’m Bretonem i Reedem Hastingsem – i biorąc pod uwagę nadzwyczajne wyzwania związane z koronawirusem – Netflix zdecydował o rozpoczęciu redukcji bit rate we wszystkich naszych przesyłach danych w Europie. Szacujemy, że ograniczy to ruch związany z serwisem Netflix w sieciach europejskich o około 25%, zapewniając jednocześnie dobrą jakość usług dla naszych użytkowników.”