Motorola moto g72 okazała się świetnym kompanem dnia codziennego, niezależnie czego potrzebowałem w danym momencie. Cena, aparat, oprogramowanie i procesor – wszystko jest godne polecenia, ale czy nadal jest miejsce na telefony bez 5G w cenie 1500 zł?
Motorola od kilku lat w moich oczach zdecydowanie zyskuje wraz z niemal każdym modelem. Są one skierowane do szerszego grona użytkowników niż przedtem, ponieważ zwyczajnie są bardziej uniwersalne. I tak też było, gdy pierwszy raz wziąłem moto g72 w moje ręce – od razu poczułem się jak w domu.
Motorola moto g72 – specyfikacja otrzymanego modelu
Motorola moto g72 występuje w 2 wersjach kolorystycznych – niebieskiej i ciemnoszarej. Ja otrzymałem do testów wersję niebieską i chyba dobrze, jest zdecydowanie ciekawsza.
Najważniejszy parametr, promowany przez Motorolę, to główna matryca 108 MP, która współpracuje z aparatem szerokokątnym 8 MP oraz 2 MP makro. Poza aparatami Motorola moto moto g72 może pochwalić się procesorem MediaTek Helio G99, 8 GB RAM i 128 GB pamięci na dane użytkownika. Energię z kolei dostarcza akumulator 5000 mAh, którą możemy ładować z mocą 30 W poprzez dołączoną do zestawu ładowarkę.
Na froncie znajduje się duży 6,6″ wyświetlacz pOLED o częstotliwości odświeżania 120 Hz i rozdzielczości FullHD+. Pod jego powierzchnią ukryty został czytnik linii papilarnych oraz oczko aparatu przedniego. Wartym wspomnienia jest obecność dwóch głośników, złącza słuchawkowego 3,5 mm oraz powłoki hydrofobowej gwarantującej szczelność IP52. Czego brakuje? Przede wszystkim modemu 5G.
Motorola moto g72 – design i wykonanie
Jak już wspomniałem, motorola zyskała w moich oczach na przestrzeni lat. Zyskała sobie nie tylko przez specyfikację i oprogramowanie, które zawsze było jej mocną stroną, ale również przez styl. Choć przy tak okrojonym budżecie, ciężko wymyślić coś unikalnego, ale przeważnie Motorola znalazła środki na zaprojektowanie czegoś ładnego.
Niestety muszę przyznać, że Motorola moto g72 mnie nie urzekła. Jest to chyba pierwszy smartfon ten marki, który swoim projektem do mnie nie trafił. Jest on moim zdaniem nudny i opatrzony. Matowe plastikowe plecki w jednym kolorze i wyspa aparatów bez polotu – czegoś tu zabrakło.
Nie zrozumcie mnie źle, jest to dobrze wykonany smartfon, który pomimo nie najmniejszych rozmiarów, dobrze leży w dłoni. Jego plastikowe plecki uginają się tylko minimalnie, a całość przekonuje do siebie. To znaczy wiele przy fakcie, że smartfon wyposażony jest w ekran 6,6″ a przy tym waży tylko 166 g. Zabrakło tylko jakiegoś dodatku, który chwyciłby za serce.
Motorola moto g72 – zestaw
W cenie 1500 zł, a w promocji 1400 zł, otrzymujemy całkiem nieźle wyposażony smartfon, a wraz z nim ładowarkę 30 W, przewód USB/USB-C oraz przeźroczyste sylikonowe etui.
Motorola moto g72 – ekran
Nie będzie dla nikogo raczej zaskoczeniem, że ekran pOLED w Motoroli to najlepsze co można znaleźć w budżetowym smartfonie. Nie dość, że do dyspozycji otrzymujemy 10-bitowy panel o świetnej czerni i ładnych kolorach, to jeszcze otrzymujemy to w rozmiarze XL, czyli 6,6″. Gracze również powinni być zadowoleni, gdyż matryca oferuje odświeżanie 120 Hz. W cenie 1500 zł nie ma co szukać nic lepszego.
Nie zawiodło tutaj również oprogramowanie, które oferuje kilka ustawień nasycenia kolorami, filtr światła niebieskiego czy też coś na wzór always on display, ale niestety niedziałające cały czas – jak to w Motoroli. Również i czytnik linii papilarnych nie dał mi powodów do narzekań.
Motorola moto g72 – bateria i moc
Bateria 5000 mAh w zestawieniu z procesorem Helio G99 oferuje 2 dni pracy na baterii w klasycznym scenariuszu, ale i 3 dni są możliwe przy racjonalnym obchodzeniu się z telefonem. Jest to zasługa przede wszystkim oszczędnego procesora i dużej baterii, ale również braku modemu 5G, który jest zdecydowanie bardziej łasy na energię.
Naładowanie baterii od 0 do 100% przy załączonej ładowarce zajmuje ok. 90 minut, ale przy bardziej klasycznym scenariuszu, jest to bliżej pełnej godziny.
Ponownie mogę powiedzieć, że Motorola trzyma poziom, tym razem w kwestii wydajności i oprogramowania. Całkiem czyste oprogramowanie i bardzo dobra optymalizacja pozwoli użytkownikom wycisnąć wszystko z procesora. Różnica w wydajność jest na tyle duża, że aż odczuwalna przy codziennej pracy między Motorolą a innymi urządzeniami z tym procesorem.
Niezależnie czy obciążycie ten smartfon czynnościami dnia codziennego, czy też grami pokroju Diablo, czy Genshin Impact, Motorola moto g72 przyjmie to bez problemu. Dodatki w postaci strefy gracza czy motogesty są miłym odstępstwem od reguły.
Jak już wspomniałem, wydajność i oprogramowanie to cechy, za które mogę z czystym sumieniem polecić Motorolę każdemu.
Motorola moto g72 – aparat
Motorola, promując model moto g72 bardzo mocny nacisk promocji stawiają na matrycę główną 108 Mpx z funkcją łączenia pikseli. Trzeba jednak przyznać jasno, że zestaw 108+8+2 nie jest czymś unikalnym i raczej należy do kategorii lepszych średniaków. Tak samo sytuacja wygląda, gdy spojrzymy na efekty działania tych matryc.
Zdjęcia za dnia są wzorowe i nie można się do nich przyczepić w najmniejszym stopniu. Kolory są prawidłowe, a kontrast przyjemny dla oka. W nocy już tak kolorowo nie jest i polegać można głównie na matrycy 108 MP, która dzięki łączeniu pikseli gwarantuje niezły obrazem. Tryb nocny nie jest bardzo agresywny, co jest zdecydowanie plusem.
Motorola moto g72 to zdecydowanie smartfon, który mógłbym polecić każdemu. Od jakości wykonania, poprzez wydajność i czas działania na baterii jest to bezsprzecznie bardzo dobry smartfon w swoim przedziale cenowym. W moich oczach zabrakło mu przede wszystkim ciekawszego wyglądu, bo do braku modemu 5G mógłbym się przyzwyczaić.