Hulajnogi elektryczne w Paryżu to prawdziwa plaga. Mieszkańcy tego miasta mówią dość! e-pojazdy, mimo że są ekologiczne, to są też wielce niebezpieczne. Wśród mieszkańców miasta zostało przeprowadzone referendum, którego wyniki nie zachwycą entuzjastów dwóch kółek.

Hulajnogi elektryczne już niedługo nie będą siały postrachu na ulicach Paryża! Francuskie statystyki nie kłamią. W 2021 roku we Francji w wypadkach związanych z tymi pojazdami zginęły 24 osoby, w tym jedna w Paryżu. W ubiegłym roku miasto zarejestrowało aż 459 wypadków z e-hulajnogami i podobnymi pojazdami, w tym trzy śmiertelne, więc można uznać, że bezpieczeństwo na drogach wcale nie jest za najlepsze. Urządzenia, funkcjonują w Paryżu od 2018 roku, ale po skargach na ich – za nie najlepsze ich rozmieszczenie – zmniejszono liczbę operatorów do trzech. Dostali oni trzyletni kontrakt i parę wytycznych odnośnie współpracy z miastem –  ograniczenia prędkości do 20 km/h i obowiązkowe parkingi dla dwuśladowców. Mimo że  obiecywali oni wprowadzenie kolejnych regulacji, zwiększających bezpieczeństwo to zdaje się, że umowa z miastem, obowiązująca do września 2023 roku nie zostanie przedłużona.

hulajnoga

Hulajnogi elektryczne w Paryżu tylko do 31 sierpnia. Od 1 września 2023 roku zostanie wprowadzony zakaz używania tego środka transportu

Hulajnogi elektryczne będą mogły jeździć ulicami Paryża tylko do 31 sierpnia 2023 roku. 1 września zostanie wprowadzony zakaz używania tego środka transportu wewnątrz stolicy Francji.  Nie była to jednak decyzja jednej czy dwóch osób. Zostało przeprowadzone głosowanie na Twitterze. Zakaz e-hulajnóg zdobył 89 procent głosów na koncie ratusza miasta. Cóż to za przewaga! Tak – można byłoby mówić o wiarygodności referendum, gdyby nie fakt, że wzięło w nim udział… 7,46 proc. zarejestrowanych wyborców. Burmistrz Anne Hidalgo nie przejmuje się tym i  powiedziała, że ​​uszanuje głosowanie. Przedstawiciele firm, świadczących usługi e-hulajnóg żywią jednak nadzieję na zmianę decyzji. Rzecznik Lime wydał komentarz w tej sprawie.

Mamy nadzieję, że możemy kontynuować współpracę z burmistrzem Hidalgo w celu przyjęcia rozsądnych przepisów zamiast zakazu używania e-hulajnog i uniknięcia kroku wstecz w Paryżu.

 

hulajnoga

Zakaz używania hulajnóg elektrycznych na terenie tak dużego, europejskiego miasta to niespotykana decyzja

Mimo że Francuski minister transportu Clement Beaune, postrzegany jako potencjalny kandydat na stanowisko burmistrza w 2026 r., powiedział w telewizji BFM, że głosowanie było demokratyczną porażką – decyzja wydaje się być nieodwracalna. Nawet jeśli to polityczne przepychanki, to faktycznie frekwencja do najwyższych nie należała. Procentowa liczba głosów przeciwko hulajnogom jest prawie pełna, jednak… to tylko głosowanie na portalu Twitter, w którym wzięła udział jedynie garstka uprawnionych wyborców.

Arnaud Kielbasa – współzałożyciel organizacji Apacauvi jest reprezentantem ofiar, które zostały poszkodowane przez pędzące rydwany śmierci na dwóch kółkach. Podejrzewam, że duża część głosów przeciwko elektronicznym hulajnogom pochodziła z ruchu przeciwników tych środków transportu. Burmistrz Anne Hidalgo podziękowała w tweecie blisko 100 000 osobom, biorącym udział w referendum za głos rozsądku. Statystyki faktycznie nie wyglądają najlepiej, ale nie jestem pewny, czy social media to najlepsze narzędzie, które powinno być traktowane jako organ decyzyjny. Wielu mieszkańców Paryża wypowiedziało się, że preferowaliby surowsze nakazy, niż całkowity zakaz. Wydaje się jednak, że decyzja jest przesądzona, co będzie fenomenem na dużą skalę. Będzie to pierwsze tak duże miasto europejskie, które powiedziało e-hulajnogom, że nie ma dla nich miejsca na ulicach. Czy będą w tej sprawie protesty? Czas pokażę, ale można zauważyć na Twitterze głosy niezadowolenia.

Nie tylko Magura! Bosch eBike Systems zapowiada system ABS również dla hamulców Tektro