Monk powraca! Peacock ma w planach wielki powrót w formie filmu telewizyjnego!

Monk to zdecydowanie serial mojego dzieciństwa. Wspaniała, humorystyczna, świetnie zagrana produkcja, która zajmuje specjalne miejsce w moim nostalgicznym serduszku. 8 sezonów, 125 odcinków, 23 nominacje do nagród telewizyjnych i 12 zdobytych statuetek, w tym 4 Emmy i Złoty Glob dla Tony’ego Shalhouba. Finałowy odcinek został wyemitowany 4 grudnia 2009 roku, a w 2012 buchnęła informacja, że sympatyczny detektyw powróci w filmie Mr. Monk for Mayor. Rzekomo scenariusz został już napisany, a główny bohater miał kandydować na burmistrza. Niestety, ale słuch o projekcie zaginął, co wcale nie oznacza, że rozstajemy się z postacią Monka. Platforma streamingowa peacock przybywa z interesującymi wieściami.

monk
kadr z serialu „Monk”

Monk powraca po latach w filmie, będącym współczesną kontynuacją kultowego serialu

Monk powróci w filmie telewizyjnym – Mr. Monk’s Last Case: A Monk Movie ze starą gwardią na pokładzie. Bohaterowie oryginalnej serii mają spotkać się po latach, aby rozwiązać jeszcze jedną kryminalną sprawę. Twórca oryginału – Andy Breckman uchyla rąbka tajemnicy na temat fabuły. Pomysłem wyjściowym jest prywatne śledztwo, związane z udziałem jego ukochanej pasierbicy Molly. Będzie to kontynuacja, obsadzona w teraźniejszości, w której jak dobrze wiemy, istnieje COVID-19. Nie wierzę, że scenarzyści nie wykorzystają tego tematu w celu pokazania jak z problemem higieny oraz dystansu społecznego poradzi sobie nasz specyficzny detektyw. Michael Sluchan z NBC Universal nie ukrywa swojego podekscytowania projektem i powiedział parę słów na ten temat.

Kiedy twórca Andy Breckman przyszedł do nas z nowym Monkiem i sprawą, osadzoną w dzisiejszych czasach, od razu zakochaliśmy się w tej historii. Film ma serce i humor oryginalnej serii o współczesnym znaczeniu i cieszymy się, że możemy współpracować z oryginalnym zespołem kreatywnym, w tym Andym, Davidem Hobermanem, Randym Ziskiem, niezrównany Tonym Shalhoubem i jego parnerami, co z pewnością będzie obowiązkowym wydarzeniem filmowym dla odbiorców Peacock.

monk
fot. kadr z serialu „Monk”

W filmowym Monku powrócą bohaterowie oryginalnej serii z Tonym Shalhoubem na czele!

Detektywa Monka ponownie zagra Tony Shalhoub, ale w obsadzie znajdą się dobrze znane twarze. Na ekranie pojawią się: Ted Levine jako Leland Stottlemeyer, Traylor Howard jako Natalie Teeger, Jason Gray-Stanford jako Randy Disher, Melora Hardin jako Trudy Monk, i Hector Elizondo jako Dr. Neven Bell. Z całą pewnością będzie to uczta dla fanów, a obsadzenie fabuły w teraźniejszości (i czasach, które dla Adriana Monka mogą być jeszcze cięższe) to ciekawy koncept i o wiele lepszy, niż ten początkowy pomysł z 2012 roku. Nie potrafię sobie wyobrazić tego bohatera w roli burmistrza, choć wiadomo – to serial komediowy, w którym naciągane sytuacje są nagle niezwykle realne. W każdym razie i tak czeka nas inna historia.

Kiedy Monk zadebiutuje na małych ekranach, nie wiadomo, ale są ogromne szanse, że film pojawi się w ofercie serwisu SkyShowtime. Nowa platforma streamingowa na polskim rynku to wspólne dzieło Comcast (spółka NBC Universal i Sky) oraz Paramout Global. Mamy dostęp do biblioteki filmów od takich wytwórni jak Universal Pictures i Paramount Pictures, czy seriali wyprodukowanych przez Nickelodeon, DreamWorks Animation, Paramount+, SHOWTIME®, Sky Studios i  właśnie – Peacock! Ja nie mogę się doczekać, bo czasem powroty po latach są udane, jak chociażby Mad Max: Na drodze gniewu, Top Gun: Maverick czy serial Cobra Kai. Oby tak samo było tym razem, ale stara gwardia oraz Andy Breckman na pokładzie nastrajają optymistycznie.

Emigracja XD – takiej komedii na polskim rynku jeszcze nie było! Przedpremierowa recenzja nowego serialu Canal+