Kiedy przypadkiem ujrzałem baner, reklamujący premierę Microsoft Surface Keyboard, to wiedziałem, że muszę ją mieć do testów. Sprawnie rozwiązana komunikacja i ciach, w kilka dni po premierze klawiatura i mysz trafiła w moje ręce. Jak prezentują się moje pierwsze wrażenia?
Nie ukrywam, mam wielkie nadzieje w stosunku do tego zestawu. Zacznę jednak od początku.
Microsoft Surface Mouse
Co tu dużo mówić, mysz zapowiada się fenomenalnie. Co ciekawe, wcale niewiele więcej się zmienia, kiedy otworzyłem opakowanie. Jednolita bryła w górnej części myszy, z wycięciem na metalowy scroll, prezentuje się to bardzo minimalistycznie i mówcie co chcecie, ale w jakiś sposób nawiązuje ona do Magic Mouse w mojej opinii, ale to w zasadzie nie zmienia nic.
https://www.youtube.com/watch?v=leGcnu8RQyI
Scroll porusza się bardzo sprawnie, bez żadnych luzów. Co najważniejsze dla mnie, nie było żadnych problemów z jej podłączeniem do MacOS. Dlaczego o tym mówię? Bo niestety w celach testowych do tego systemu operacyjnego nie udało mi się podpiąć Surface Keyboard.
Mysz zasilana jest dwoma bateriami AAA, a żywotność wedle producenta przewidziana jest do 12 miesięcy. Nawet jeśli to marketingowy twór, a mysz przeżyje 9, to wynik będzie naprawdę przyzwoity. Zarówno mysz jak i klawiatura wykorzystują magnetyczne pokrywki baterii, gdzie w przypadku Surface Mouse, klapka otwiera się dość pomysłowo, po wciśnięciu klapki w wyznaczonym miejscu.
Jeśli chodzi o ergonomie, to ogromny plus za komfort oparcia palców. Mimo, że na codzień pracuje na typowych myszach gamingowych, to nie odczułem specjalnie wielkiej zmiany, a fanem niewielkich myszy nie jestem.
Interfejs | Bluetooth® 4.0/4.1 LE |
Zgodność | Microsoft Windows® 10 / 8.1 / 8 Microsoft Windows® 10 phone Mac OS 10.10.5/ 10.11.1/10.11.4 Android 4.4.2-5.0 (Bluetooth® 4.0 lub wyżej) |
Wymiary | Długość: 420.9 mm Szerokość: 112.6 mm Wysokość: 19.3 mm |
Waga | 419.3 gramy (bez baterii) |
Battery | 2 AAA baterie alkaiczne (dołączone w zestawie) |
Żywotność baterii | Do 12 miesięcy |
Z moich obserwacji Surface Mouse dość szybko łapie zabrudzenia, przynajmniej te o tłustej specyfice. Taki jednak urok matowych wykończeń. Nie jest to game changer, a raczej koszt jaki trzeba ponieść w kontekście przyzwoitej stylistyki.
To o co z pewnością zapytacie to cena. Super tanio nie jest, ale nie jest to kwota zaporowa: 219zł. Tym bardziej, że płacimy za produkt naprawdę dobrej jakości i świetnej stylistyce. Sama mysz to interesująca propozycja dla osób dla których design jest równie ważny co komfort pracy.
Microsoft Surface Keyboard
Prawdziwa gwiazda wieczoru. Jestem absolutnym geekiem jeśli chodzi o klawiatury. Nie dzierżę mechanicznych twórów, ot komfort pracy dla mnie jest zdecydowanie większy na dobrej jakości wysypówkach. Po testach podświetlanej klawiatury od Logitech, która wypadła fenomenalnie, oczekiwania wobec Surface Keyboard są ogromne.
Logitech K810 – chyba w końcu znalazłem realnego konkurenta dla klawiatury Apple, pierwsze wrażenia
Logitech bił wszystkie rozwiązania, które testowałem póki co, właśnie ze względu na jeden drobiazg: automatyczne podświetlenie, które sprawdzało się naprawdę wyśmienicie. Oczywiście żywotność baterii nie sięgała miesięcy, ale przy mojej pracy, 3 tygodnie bez ładowania przy codziennej pracy po kilka godzin, to wynik naprawdę świetny.
Microsoft Surface Keyboard tego ficzeru nie miał, to było wiadome od początku. A szkoda, tym bardziej, że patrząc na Logitech, nie jest to kwestia nieosiągalna.
Aluminium, aluminium wszędzie
A przynajmniej więcej go jest jak nie ma. Cała górna część pokryta jest właśnie tym materiałem, łącznie z krawędziami, przez co klawiatura zyskuje dostojnej masy. Całość właściwie w jednym kolorze prezentuje się naprawdę nieźle. Oczywiście jako użytkownik zewnętrznej klawiatury Apple nie moge powiedzieć, że nie dostrzegam podobieństwa.
To co przede wszystkim cieszy, to fakt, że wszystkie klawisze są pełnowymiarowe i mamy klawiature numeryczną. Oczywiście przez to klawiatura jest zdecydowanie dłuższa niż Applowy odpowiednik. Chętnie swoją wymieniłbym na długość tej od Microsoftu, wszystko przez komfort pracy.
https://www.facebook.com/dailyweb/videos/1390741510964600/
Klawiatura także jak i mysz zasilana jest dwoma bateriami alkaicznymi AAA, które były dołączone do zestawu. Jeśli chodzi o dostępne przyciski, to właściwie przycisk do połączenia poprzez BT dostępny jest z lewej strony podstawki klawiatury, zaś ciekawie zlokalizowana jest dioda sygnalizacyjna, gdyż znajduje się nad klawiszami strzałek.
Klawiatura budzi naprawdę dobre wrażenie i nie mogę się doczekać, kiedy będę mógł ją sprawdzić, póki jednak co, nie chce ona współdziałać z moim makiem. Ot łączy się, ale bezskutecznie. Mam nadzieję, że to moje przeoczenie, gdyż Microsoft podaje pełną zgodność z moim systemem operacyjnym. Co jednak Polski oddział Microsoft zareagował na moje zgłoszenie i sprawdza przyczyny trudności ze sparowaniem klawiatury Surface Keyboard z moim urządzeniem.
Interface | Bluetooth® 4.0/4.1 LE |
Zgodność | Microsoft Windows® 10 / 8.1 / 8 Microsoft Windows® 10 phone Mac OS 10.10.5/ 10.11.1/10.11.4 Android 4.4.2-5.0 |
Wymiary | Długość: 420.9 mm Szerokość: 112.6 mm Wysokość: 19.3 mm |
Waga | 419.3 gramów z bateriami; (battery weight may vary) |
Baterie | 2x AAA alkaiczne(dołączone do zestawu) |
Żywotność baterii | Do 12 miesięcy |
Ile przyjdzie za nią zapłacić? Nieco ponad 400. Tanio nie jest, oj nie jest. Nie odstaje to jednak od ceny, którą proponuje Apple za swoje rozwiązanie, które funkcjonalnie jest z pewnością nieco uboższe.
Pierwsze wrażenia na gorąco naprawdę dobrze rokują, nie ukrywam, że jestem potwornie ciekawy codziennej pracy z wykorzystaniem tej klawiatury. Mysz także stanowi interesujące uzupełnienie zestawu, zaś wszystkie wrażenia uczciwie pojawią się po kilku tygodniach, jak tylko będę miał okazje na niej popracować.