Miało być pięknie, ale Starlink w upały nie daje rady – anteny się przegrzewają
Internet ze Starlink miał być dostępny w każdym zakątku świata.
Każdy zakątek świata rozumiem jako każdy w sensie dosłownym. Czy to będzie Biegun Północy, czy też Sahara w Afryce. Taki był też cel SpaceX podczas projektowania całej instalacji Starlink. Wysyłane regularnie w kosmos satelity internetowe zapewniają już dostęp do sieci, nawet w Polsce. Tegoroczne upały pokazują jednak inny problem.
Okazuje się, że to na Ziemi może być niepowodzenie. Orbitujące nad nami sztuczne obiekty mają się bardzo dobrze, praktycznie są bezawaryjne, po za początkowymi, jednostkowymi przypadkami rzecz jasna. Upały pokazują, że anteny Starlink, które odbierają na Ziemi sygnał z satelitów przegrzewają się niemiłosiernie, czego najwyraźniej SpaceX i Elon Musk nie przewidzieli. Co dziwi.
Starlink się przegrzewa w upały
Po tak przygotowanej technologii oczekiwałbym zwrócenia uwagi na każdy detal. Okazuje się, że SpaceX skupiło się na elementach „nadziemnych”, a zapomniano o tych, które obsłużą bezpośrednio docelowego klienta. Nie jest to oczywiście nie do przejścia, bo lepiej jest poprawić anteny naziemne, niż satelity wystrzelone w kosmos.
Jeden z testerów Starlink z Arizony w Stanach Zjednoczonych zgłosił supportowi, że jego antena przestała działać przy temperaturze 40 stopni Celsjusza. Co ciekawe, producent podawał, że jest ona w stanie płynnie działać do 50 stopni. Ewidentnie coś nie wyszło, ale przypuszczam, że przy skali całego projektu Starlink, taka usterka to nie usterka i SpaceX szybko się z tym upora.
Starlink w Polsce – ceny
Od kilkunastu tygodni możliwe jest także oficjalne zamawianie Internetu Starlink do Polski. Ceny mogą jednak przeciętnego Kowalskiego początkowo odstraszać, bo już sam koszt montażu może nadszarpnąć niejeden budżet, szczególnie w czasach pandemii.
Za sam sprzęt zapłacimy bagatela 2269,00 złotych. Abonament miesięczny to koszt 449,00 złotych, a trzeba jeszcze doliczyć koszty dostawy i obsługi, które wynoszą 276,00 złotych. Podsumowując, gdyby cena miesięczna kształtowała się na poziomie około 100, a nawet 200 złotych, mogłoby to stanowić jakąś konkurencję i alternatywę dla „naszego” Internetu. Elon Musk jednak od początku zapewniał, że Starlink tani nie będzie, ale za to niezawodny.
Czy ceny w Polsce spadną? Obawiam się, że raczej nie, ewentualnie będą to kosmetyczne obniżki w zależności od kursów dolara.