Trudno w ostatnich dniach nie zauważyć, że zbliżamy się do premiery iOS 18 oraz iPhone’a 16. W sieci, a także na naszych łamach pojawia się coraz więcej ciekawych informacji dotyczących najnowszej odsłony line-up’u Apple.
Tym razem będzie o Mapach Apple, które rozwijają się bardzo prężnie i mało kto już chyba pamięta, jak trudne były początki tej aplikacji. Na szczęście nawigacja od Apple wszystkie choroby wieku dziecięcego ma już za sobą i dzięki temu programiści mogą w pełni skupić się na wprowadzaniu nowości.
Trzeba przyznać, że omawiana dzisiaj funkcja, która prawdopodobnie trafi do systemów operacyjnych takich urządzeń jak iPhone, MacBook/iMac czy gogle Vision Pro nie jest zupełną nowością w ekosystemie giganta z Cupertino, aczkolwiek jej udostępnienie byłoby bardzo miłym gestem ze strony Apple.
Z watchOS 10 do iOS 18? Mapy Apple na większych ekranach zyskają nową warstwę.
Mapy topograficzne, bo o nich oczywiście mowa, pojawiły się po raz pierwszy w momencie premiery watchOS 10 i wylądowały na zegarku Watch Ultra 2. Plany tego typu pokazują nie tylko ważne dla turystów punkty, ale dzięki nałożeniu na mapę izolinii znacznie ułatwiają poruszanie się w rejonach górzystych, parkach narodowych czy krajobrazowych i innych trudno dostępnych miejscach. Co więcej informują także o położeniu szklaków turystycznych. Obecnie uzyskanie takich informacji wymaga pobrania dodatkowych, dedykowanych aplikacji firm trzecich.
Jak na razie niestety warstwa topograficzna w Mapach Apple jest dostępna tylko dla wybranych obszarów w USA. Jak pokazuje jednak praktyka, prędzej czy później, udane rozwiązania software’owe są sukcesywnie wprowadzane na kolejne rynki. Zakładam, że podobnie będzie również w tym przypadku, zwłaszcza że w samych Stanach Zjednoczonych stale rozszerzany jest zakres map topograficznych od Apple.
Choć jak wspominałem wcześniej nowa warstwa map zadebiutowała na watchOS 10, już teraz pojawiają się pogłoski, że odpowiednie fragmenty kodu zostały także zaimplementowane w nadchodzących systemach iOS 18, macOS 15 oraz visionOS 2. Sugerowałoby to bardzo znaczące rozszerzenie dostępności map topograficznych na większych urządzeniach. O nowościach w kolejnych wersjach popularnych systemów dowiemy się na pewno więcej podczas czerwcowego wydarzenia WWDC dedykowanego deweloperom, programującym w środowisku aplikacji Apple. Z tego co przekazują mediom leakerzy wynika, że mapy topograficzne nie będą jedyną nowością w aplikacji nawigacyjnej. W ostatnich dniach pojawiła się informacja, że w kolejnej wersji programu będzie możliwość tworzenia własnych tras i korzystania z nich w dowolnym momencie. Wygląda zatem na to, że gigantowi z Cupertino zależy na rozwoju tego produktu i podebraniu użytkowników konkurencji.
Moim zdaniem rozszerzenie warstwy topograficznej na urządzenia inne niż Watch Ultra byłoby świetnym posunięciem z tego, chociażby względu, że planowanie tras terenowych na MacBooku czy większym ekranie iMaca byłoby z pewnością przyjemniejsze niż przeglądanie mapy na ekranie zegarka. Jako zwolennik natywnych aplikacji (im ich więcej, tym lepiej) z wielką chęcią skorzystałbym z dodatkowej warstwy na Mapach Apple, rezygnując z rozwiązań firm trzecich. Rozszerzenie tej opcji na Europę byłoby dużym krokiem naprzód i pozwoliło wyróżnić się na rynku zdominowanym przez Google Maps, które przecież nie ma takiej funkcjonalności.