Nowoczesne roboty sprzątające korzystają z danych pomiarowych LiDAR, czyli tych samych, których używają np. topowe iPhone’y. W smartfonach pomaga to uzyskać głębie w portretach, ale jak ma się to do odkurzaczy? Otóż sensory pozwalają na niezwykle precyzyjne mapowanie powierzchni oraz wykrywanie obiektów, co ma ogromny wpływ na dokładność pracy. Aby jednak wykorzystać LiDAR w sposób efektywny, potrzebne są pewne przygotowania. Porozmawiajmy o nich.

W odkurzaczach lub bardziej precyzyjnie – w robotach sprzątających, które są dziś niebywale popularne, stosuje się różne metody mapowania powierzchni i wykrywania przeszkód. Początkowo stosowano metody oparte o zdarzenia losowe, a co za tym idzie, robot krążył po domu w poszukiwaniu ścian, drzwi i przedmiotów, które go zatrzymają. Dane pozwalały tworzyć mapkę pomieszczeń, ale nie było to ani szybkie, ani dokładne. Precyzję, choć nieznacznie, zwiększyły dodatkowe czujniki zbliżeniowe, czy sensory IR. Stosuje się także ultradźwiękowe rozwiązania, ale prym na polu dokładności, efektywności i prędkości gra… LiDAR.

Czym jest wspomniana technologia i dlaczego warto wybierać sprzęt, który korzysta z jej możliwości? Tak naprawdę mamy do czynienia z mapowaniem i nawigowaniem laserowym, choć to dość oszczędne w opisie stwierdzenie. Technologia jest bardziej złożona, natomiast chcę, aby bez zagłębiania się w szczegóły techniczne każdy mógł zrozumieć, jakie są jej zalety i jak sprawdza się na przykład w testowanym przeze mnie TP-Link Tapo RV30. Do rzeczy…

LiDAR w TP-Link Tapo RV30 – to dlatego jego obecność jest tak istotna

LiDAR 2

LiDAR (Light Detection and Ranging) to sensor wykorzystujący promieniowanie laserowe w celu dokonania pomiarów odległości dzielących dany punkt od otaczających go obiektów. Dzięki temu oprogramowanie jest w stanie stworzyć mapę 3D np. pomieszczeń oraz terenów. Wspomniana technologia wykorzystywana jest również w iPhone’ach. Dzięki wykrywaniu odległości, system jest w stanie zapewnić dokładniejsze separowanie obiektu głównego od tła. Stąd dokładność portretów jest znacznie wyższa niż w przypadku rozwiązań opartych o tradycyjną kamerę. LiDAR wykorzystuje się także w lotnictwie i jak łatwo zgadnąć, jego zadaniem jest tworzenie mapy terenów.

LiDAR 4

W przypadku TP-Link Tapo RV30 czujnik LiDAR umieszczony jest w centralnym miejscu na szczycie robota. To swoista wieżyczka, która wystaje nieznacznie ponad obudowę. To właśnie ona skanuje otoczenie i jest w stanie poradzić sobie z rozpoznawaniem przeszkód w postaci ścian, drzwi, mebli, a także „tymczasowych” przedmiotów, takich jak zabawki dziecka. Dokładność wspomnianego skanowania wielokrotnie przebija to, z czym mamy do czynienia w przypadku starszych technologii. W teorii możemy po prostu uruchomić pierwsze skanowanie i zapomnieć o sprawie. Jeśli zależy nam na zmaksymalizowaniu i tak świetnej dokładności, warto zawczasu przygotować do procesu nasze mieszkanie lub dom. Jak to zrobić? Spieszę z wyjaśnieniem.

Mapowanie z LiDAR – o tym musisz pamiętać przystępując do pierwszego skanowania domu

Pierwsza konfiguracja robota sprzątającego jest banalnie prosta i możecie zapoznać się z nią w naszej recenzji TP-Link Tapo RV30, do której – co zaznaczam – producent nie miał wglądu przed publikacją. Oceniliśmy sprzęt w stu procentach zgodnie z naszymi doświadczeniami. Na końcowym etapie rzeczonej konfiguracji, pojawia się monit o konieczności mapowania powierzchni. To nic innego, jak pierwszy cykl sprzątający, który stworzy dokładny plan naszych pomieszczeń.

LiDAR a

To od dokładności pierwszego skanowania przestrzeni zależy późniejsza dokładność i prędkość działania odkurzacza, który jest również wyposażony w funkcję mopa. Przygotowanie mieszkania do tego zadania nie jest niczym szczególnie trudnym, ale warto wziąć pod uwagę kilka rzeczy.

Przede wszystkim usuńmy z podłogi wszystkie przedmioty, które nie stoją tam na stałe. Mowa o zabawkach, ładowarkach czy pudełkach. Następnie, tymczasowo wynieśmy z pomieszczeń krzesła, matę i miskę dla psa oraz dywaniki. Dzięki temu robot będzie mógł wykonać swoją pracę najskuteczniej. Co ważne, proces mapowania nie musi być realizowany za dnia. Możemy przeprowadzić go również w nocy, bez oświetlenia, pod naszą nieobecność. Skaner LiDAR nie potrzebuje bowiem światła. Jego działanie opiera się na pracy lasera.

LiDAR 3

Oczywiście LiDAR będzie wykorzystywany również podczas codziennej pracy urządzenia. Jego działanie nie ogranicza się więc jedynie do mapowania. Trzeba także wspomnieć o tym, że sensor dostępny w Tapo RV30 zapewnia pole widzenia w 360 stopniach, co powoduje, że nie umknie mu żadna przeszkoda.

Recenzja TP-Link Tapo RV30. Robot sprzatający, który zachwyca prostotą

Stosowanie się do tych kilku prostych rad znacząco wspomoże pracę robota sprzątającego. Jeśli jesteście na etapie poszukiwania odpowiedniego urządzenia wyposażonego w sensor LiDAR, sprawdźcie naszą recenzję TP-Link Tapo RV30.