Kanadyjska firma Bluesound stworzyła bardzo solidny głośnik: Pulse Flex 2i. Dawno nie miałem styczności z tak przemyślanym głośnikiem.
Pierwsze wrażenie jest dość interesujące, nawet przed wyjęciem z pudełka. Opakowanie niebyt dużych rozmiarów zwraca na siebie uwagę. Po rozpakowaniu okazuje się, że większość ciężaru pochodzi właśnie ze wspomnianego głośnika, nie z dodatkowych elementów znajdujących się w opakowaniu.
Konstrukcja zaskakuje jakością wykonania od samego początku. Waga to jednak nie wszystko. Flex 2i jest w całości pokryty gumowanym tworzywem dzięki czemu dobrze przylega do powierzchni na której go postawimy. Guma również absorbuje część wibracji. Kształt głośnika nie jest przypadkowy. Nie mamy tutaj do czynienia z owalem czy też prostokątem, które ciężko jest umieścić gdzie indziej niż na meblu. Tylne ranty są ścięte pod kątem 45 stopni, co umożliwia idealne umieszczenie głośnika w rogu (przy użyciu opcjonalnego uchwytu WM100).. Na tyle obudowy dodatkowo znajdziemy zamaskowany otwór do montażu na ścianie. Aż się prosi o umiejscowienie go w rogach pomieszczenia.
Bluesound twierdzi, że Pulse Flex 2i to całkowicie bezprzewodowy głośnik. Z pozoru może wydawać się to dziwne ze względu na to, że potrzebujemy kabla zasilającego. W tym samym miejscu, gdzie ukryty jest otwór umożliwiający montaż do ściany znajduje się port do opcjonalnego akumulatora, który pozwoli nam głośnik zabrać wszędzie gdzie chcemy. Warto wiedzieć, że mamy taką możliwość. Dźwięk dostarczany przez Flex 2i jest podobny do jego jakości wykonania. Znakomity.
BluOS, czyli system od Bluesound pozwala na naprawdę wiele. Jesteśmy w stanie połączyć ze sobą aż 64 odtwarzacze i stworzyć prawdziwy multiroom w naszym domu. W przypadku Flex 2i natomiast możemy sparować bezprzewodową parę głośników stereo, co jeszcze bardziej podniesie wrażenia związane z odsłuchem. Jeśli mowa już o dźwięku, to system wyposażony jest w dwa głośniki. Ulepszony niskotonowy o średnicy 102 mm oraz przetwornik wysokotonowy o średnicy 25 mm. Dźwięk, który do nas dociera jest mocny oraz pełny detali.
Wracając do designu. Ten jest minimalistyczny. Dzięki gumowanej powierzchni mamy do czynienia z matowym wykończeniem. To, w połączeniu z prostą bryłą, zapewnia kompatybilność z większością współczesnego wystroju wnętrza, nie straszne mu również odciski palców. Flex 2i ma na obudowie dostępne standardowe klawisze pozwalające na przełączanie utworów, play/pause oraz obsługę głośności. Co nie jest standardowe to pięć przycisków, które jesteśmy w stanie właściwie dowolnie zaprogramować we wspomnianej wcześniej aplikacji BluOS (można zaprogramować np. playlisty, czy internetowe stacje radiowe, aby były dostępne bez użycia aplikacji).
Tutaj dochodzimy również do czegoś niespotykanego. Aplikacja dostępna jest nie tylko na system Android oraz iOS. Dostajemy również możliwość zainstalowania jej na systemie Kindle oraz w opcji desktopowej dostępnej na Windows oraz MacOS. Dzięki tak szerokiemu ekosystemowi jesteśmy w stanie sterować muzyką podczas codziennych czynności. A tym bardzo często towarzyszy zmiana urządzenia, z którym mamy styczność na przykład siadamy z telefonem w kieszeni do laptopa. Bluesound bardzo sprytnie podeszło do zapewnienia jednolitego doświadczenia oraz kontroli nad odtwarzaną muzyką.
System współpracuje z asystentami głosowymi. Możemy podłączyć go do Amazon Echo i korzystać z poleceń, które wydajemy Alexie. Flex 2i posiada również wsparcie dla asystenta Google oraz jest w stanie łączyć się z urządzeniami Apple dzięki AirPlay 2. Jeśli jednak wolimy klasyczne sterowanie, to możemy uzbroić się w dodatkowego pilota Bluesound RC1. Urządzenie wyposażone jest w 2-pasmową antenę Wi-Fi. Zapewnia ona bardzo stabilne połączenie oraz praktycznie brak opóźnień. Dzięki takiemu typowi podłączenia, synchronizacja pomiędzy urządzeniami znajdującymi się w różnych pomieszczeniach jest idealna. Flex 2i jest również w stanie odtwarzać dźwięk poprzez połączenie bezprzewodowe Bluetooth ze wsparcie dla aptX.
Jeśli spodoba nam się doświadczenie, które oferuje Bluesound Flex 2i, a nie będzie to trudne, to mamy możliwość zagłębienia się w świat oferowany przez tę kanadyjską firmę. Nie jesteśmy ograniczeni tylko do możliwości spięcia dwóch głośników bezprzewodowych. W miarę rozbudowywania naszego systemu możemy dołączyć inne produkty. Po spięciu Flex 2i z Pulse Soundbar 2i lub Powernode 2i otrzymamy bezprzewodowy system surround.
Flex 2i ma wiele możliwości podłączenia. Poza omówionymi bezprzewodowymi (Wi-Fi oraz Bluetooth) mamy do dyspozycji kilka portów. Ethernet (RJ45), USB typu A (wsparcie dla pendrive sformatowanych w systemie FAT 32 oraz NTFS), Combo – Toslink/3.5 mm, wyjście audio 3.5 Stereo. Dzięki takim możliwościom podłączenia, nie jesteśmy ograniczeni jedynie do odtwarzania plików mp3 oraz streamowania z serwisów online.
FLAC, MQA, WAV oraz AIFF jest również wspierane. Urządzenie wspiera platformy: Spotify, Amazon Music, TIDAL, Deezer, Qobuz, HighResAudio (VAULT wymagany), Napster, KKBox, Bugs, Taihe Music ZONE, SoundMachine, IDAGIO, OraStream. Na koniec, jako ciekawostkę dodam, że wyposażone jest w procesor ARM CORTEX A9 wykorzystywany między innymi przez Apple oraz Samsunga w ich telefonach.
Artykuł powstał przy współpracy z marka Top HiFi & Video Design.
Artykuł partnerski, stworzony przy współpracy z zewnętrznym partnerem.