Logitech K400+ jest w zasadzie budżetową opcją sterowania telewizorem albo centrum multimedialnym w domu. W tej roli sprawuje się super, ale czy może stać się klawiaturą uniwersalną w domu? Tak. Czy oznacza to również, że jest klawiaturą idealną? Zdecydowanie nie.

Klawiatura idealna niestety nie istnieje. Inne wymogi mają gracze, a inne osoby pracujące na niej po 8h dziennie. Całkowicie odmienne są również wymagania stawiane przed klawiaturami przeznaczonymi do inteligentnych telewizorów. Długi czas pracy na baterii, lekka konstrukcja wyposażona w touchpad to rzeczy, które wręcz mogłyby przeszkadzać w innych zastosowaniach.

Zwykła klawiatura?

wireless touch keyboard k400 plus

Wyobraźcie sobie jazdę po mieście codziennie kilkunastometrową limuzyną. Taki właśnie jest sens używania standardowej klawiatury bezprzewodowej do sterowania smartTV. Przeważnie są za ciężkie, za duże i pozbawione touchpada, który jest niezbędny. Trzymanie ich gdzieś pod stolikiem czy na kanapie zajmuje dużo miejsca oraz nie wygląda estetycznie. Logitech K400+ w tej scenerii pasuje i nie wzbudza specjalnego zainteresowania, tak jak i pilot do TV — tak właśnie ma być.

20181112 214114

Bateria

Logitech K400+ używam od miesiąca codziennie do sterowania TV oraz, od czasu do czasu, do sterowania Geraltem z Rivii, ponieważ laptopowa klawiatura słabo się do tego nadaje. Nie ma żadnej kontrolki zużycia baterii, wiec ciężko mi ocenić jej zużycie. Producent podaje 18-miesięcy i jestem skory w to uwierzyć. Przecież sterowanie telewizorem nie należy do bardzo intensywnej pracy.

Wygoda — TV

Moje opinie na temat użytkowania klawiatury zamiast pilota Magic Remote opisałem już we wstępnych wrażeniach i nie zmieniły się ani trochę od tego czasu. Klawiatura jest wygodna, lekka i odczuwa się, że została zaprojektowana dokładnie w tym celu. Po miesiącu Logitech K400+ wygląda i pracuje jak świeżo wyciągnięty z pudełka. Bez przetarć, pęknięć i skrzypienia.

Oprogramowanie telewizora, w tym wypadku LG, wspiera wpisywanie wprowadzanie tekstu klawiaturą, ruchy touchpada oraz gesty przewijania. Dodatkowo przyciśnięcie Windows Key działa jako Home, co uzupełnia funkcjonalność znaną z pilota.

Do ideału brakuje mu detali — przycisku działającego jako ustawienia, możliwości włączenia i wyłączenia telewizora (co pewnie wymagałoby portu podczerwieni) i podświetlenia klawiszy. Podświetlenie było chyba największą niedogodnością i dziwi mnie jego brak. W końcu pilota używamy cały czas, również podczas seansów filmowych, kiedy to jest ciemno. Wszystko to są jednak drobnostki, które przy cenie 219 zł są całkowicie do zaakceptowania.

Wygoda — PC

Co, jeżeli od czasu do czasu chcielibyśmy pograć na laptopie i mamy wybór tej wbudowanej albo tej stosowanej w naszym multimedialnym centrum? Jasne, że wybierzemy zewnętrzną. O dziwo sprawdza się w tej roli bardzo dobrze, choć to nie jest liga gamingowych sprzętów. Kąt klawiatury jest wygodny, skok klawiszy odpowiedni, a odstępy pomiędzy klawiszami łatwo wyczuwalne dzięki mocno ściętym krawędziom. Niestety, odstęp, pomimo że wyczuwalny to jest zwyczajnie za mały, a strzałki zostały upakowane gęsto, tak że „góra” i „dół” są wielkości pojedynczego klawisza. Sumarycznie więc da się, jest wygodnie, ale bez szału. Ot, zwykła, dobrze wykonana klawiatura.

Zatem, jeżeli w domu macie kilka laptopów i telewizor smart, powinniście nabyć 1 sztukę Logitech K400+. Będzie to wasze uniwersalne urządzenie do wszystkiego. I we wszystkim będzie przynajmniej poprawne. Pokaz slajdów na TV podłączonym do laptopa? Nie ma problemu. Sterowanie telewizorem, również. Tak samo, jak granie czy pisanie dłuższych tekstów, kiedy wbudowana klawiatura jest za mała. Za 219 zł dostajemy wygodę i uniwersalność, której próżno szukać gdzie indziej.

Na koniec ciekawostka. Nazwa modelu „K400+” nadrukowana na tyle urządzenia jest do góry nogami. Nie wiem, jaki był tego cel, ale perfekcjonista by się wściekł :)