Jakie są różnice w tworzeniu stron internetowych w 1999 a 2013 roku?
Weekend zbliża się wielkimi krokami, mówią że jak środa minie to właściwie tydzień zginie. Ten zdecydowanie walczy o życie i nie chce się poddać. W związku z tym dziś tradycyjnie wpis, który nadmiernie nie obciąży waszej głowy. Ostatnio przeglądając RSSy natknąłem się na wpis, który może jest i mało obiektywny, ale prezentuje jak bardzo zmienił się świat technologii WWW. Jego tytuł oryginalny to Making websites: 1999 vs 2013. Zapowiada się ciekawie, prawda?
Zacznijmy od roku 1999. Dla mnie to właściwie początki internetu, kiedy był on niszowy na tyle, że niestety nie wszyscy mogli sobie na niego pozwolić. Abstrahując już od tego, że posiadanie komputera w tym czasie było czymś zdecydowanie wyjątkowym. Jak wówczas wyglądało tworzenie stron?
1999 r.
- tabelki: <table></table>
- duuuuuuuuuuużo GIFów
- rozdzielczość 800×600
- i znajomość podstawowych poleceń HTML, gdzie za animacje odpowiedzialne było: <marquee></marquee>, powodujące niesamowitą radość z przesuwanego tekstu.
Pamiętam jak dziś, żeby posiąść umiejętność tworzenia stron WWW wystarczyło naprawdę kilka intensywnych godzin, by rozpocząć przygodę z pierwszą stroną internetową. Jak sprawa się ma teraz?
2013 r.
- zalecane wykorzystanie potencjału specyfikacji HTML5
- zachowanie zgodności między przeglądarkami
- stworzenie responsywnego szablonu za pomocą CSS
- optymalizacja serwera WWW obsługującego serwis
- zalcane wykorzystanie CACHE
- optymalizacja wagi strony
- niezbędne podstawowe umiejętności i znajomość jQuery
- niezbędne podstawowe umiejętności i znajomość PHP
- niezbędne podstawowe umiejętności i znajomość JavaScript
- niezbędne podstawowe umiejętności i znajomość obsługi silnika bazy danych
- przygotowanie i optymalizacja bazy danych
- znajomość obsługi zewnętrznych frameworków, CMSów czy bibliotek
- znajomość obsługi API i zarządzanie serwisami Social Media, Facebook, Twitter, Google+
- podstawowe umiejętności graficzne do edycji zdjęć i grafik
- podstawowe znajomości optymalizacji serwisu względem wyszukiwarek
- obsługa hostingu i zarządzanie nim
- analizowanie statystyk z ruchu w serwisie, wyciąganie wniosków
- podstawowa wiedza o aspektach bezpieczeństwa, pilnowanie aktualizacji bibliotek, CMSów itp.
- etc.
Oczywiście zdaje sobie sprawę, że część tych punktów można ze sobą połączyć albo nie są one kategorycznie wymagane przy tworzeniu serwisów WWW. Niemniej całe zestawienie, w nieco groteskowy sposób przedstawia jak bardzo zmienił się świat technologii WWW. Oczywiście nic tak szybko nie ewoluuje jak właśnie postęp technologiczny, tak bardzo wyraźny powyżej. Nowe możliwości jakie mamy do dyspozycji są właściwie ograniczone naszą wyobraźnią, ale nie tylko. Jest jeszcze jeden czynnik, który będzie niezbędny – wiedza i umiejętności. Widzę po sobie, że czasem ciężko nadążyć nad tym wszystkim. To wszystko niestety powoduje, że niestety tworzenie i zarządzanie profesjonalnym serwisem nie jest tak dostępne i proste jak niegdyś.
Potrzeba większego przygotowania i zdobycia wiedzy, niż kiedyś a patrząc na aktualne trendy na rynku, to wszystko będzie się zmieniać jeszcze bardziej. W końcu wszyscy teraz idą w technologię multiplatformową a nie ma wygodniejszej niż środowisko przeglądarki internetowej. Podsumowując, świeży webmasterze, jeśli zamierzasz uczyć się tego wszystkiego od zera, to szczerze współczuje.
