Czym jest Adtaily, chyba każdy wie. Dla niezorientowanych to innowacyjna platforma reklamowa, która w sposób niekonwencjonalny podchodzi do rynku reklamy, stawiając na prostotę zakupu reklamy jak i jej późniejszego wyświetlania na łamach serwisu WWW. Reklamę można kupić za pomocą widgetu, który również znajduje się u mnie na blogu – dosłownie za pomocą kilku kliknięć. Reklamy można kupować w modelu CPC (o ile pamięć mnie nie myli, to minimalna kwota takiej kampani to 500zł) lub na określony czas.

Jeśli chodzi o ten pierwszy model emisji to najpopularniejszym reklamodawca Adtaily, który w ten sposób promocji inwestuje, to Groupon a przynajmniej tak wynika z moich obserwacji. Reklamy tej marki są kompletnie nietrafione w moim wypadku, więc jak tylko je ujrzę na swoim blogu – wówczas od razu zostają wyłączone. Nie chce generalizować, że jest to trend ogólny, ale z pewnością jest pewien czynnik, na który narzekają i inni wydawcy – tj. zarobek za kliknięcie. Emitując reklamę tego serwisu, wynagrodzenie wydawcy niezmiennie wynosi 0,09zł. Jest to kwota wręcz zabawna, kompletnie niewarta zaśmiecania strony, w dodatku buttony Groupona od miesięcy są niezmienne, ileż można patrzeć na buta czy soczewkę z ogromnym napisem „-70%”? ;-)

Groupon zamiast odświeżyć swoje kampanie, dodać nowe grafiki i powiększyć zarobek swoich wydawców – podchodzi do tematu niekonwencjonalnie, a przynajmniej tak mi się zdaję. Skąd takie przypuszczenie? Otóż stosunkowo niedawno wystartował konkurs zorganizowany przez Adtaily przy udziale Groupona, w którym mogą wziąć udział wszyscy wydawcy. Do wygrania są atrakcyjne nagrody, w postaci trzech czytników Kindle 4 Touch i skromnych wyróżnień pieniężnych. Prócz standardowych zadań, typu wymyślenie sloganu reklamowego – jest jeszcze jeden wymóg by przystąpić do konkursu:

przez co najmniej 4 tygodnie (28 dni) w trakcie trwania konkursu nie wyłączać żadnej z możliwych do wyświetlania reklam Groupon;

Sprytnie, prawda? ;-)