Jak poprawić zasięg WiFi w domu? System mesh krok po kroku
Zasięg WiFi, a w zasadzie jego brak, spędza sen z powiek wielu internautów. Na szczęście problemy związane z dostępnością sieci we wszystkich pomieszczeniach domu czy mieszkania można stosunkowo łatwo wyeliminować. Z pomocą przychodzą nam systemy mesh. Dlaczego warto na nie postawić? Postanowiliśmy odpowiedzieć na to pytanie, dodatkowo oferując Wam kilka porad związanych z montażem i rozlokowaniem poszczególnych meshy.
W dailyweb mieliśmy okazję testować niejeden zestaw oparty o system mesh i doskonale zdajemy sobie sprawę ze skuteczności tego rozwiązania. O ile technologia może nie być konieczna, jeśli zamieszkujecie kawalerkę, o tyle w przypadku, domu, segmentu czy większego mieszkania, sprawa wygląda zgoła inaczej. Jeden router, który dostarcza poprzez WiFi sygnał sieci może nie objąć swoim zasięgiem całego metrażu. Przekonałem się o tym dwukrotnie. Oczywiście możemy próbować starszych, nieco skomplikowanych dla przeciętnego Kowalskiego metod, ale powiedzmy sobie wprost – odpowiednio dobrany system mesh stanowi gwarant dostępności sieci w każdym punkcie domu, a nawet ogródka czy przydomowego parkingu. Porozmawiajmy o tym, w jaki sposób warto go skonfigurować, a także o tym, gdzie najlepiej zamontować jego elementy składowe.
Zwiększ zasięg WiFi w domu
Trzeba zdawać sobie sprawę z tego, że mesh, po skonfigurowaniu działa właściwie niezauważalnie dla użytkownika. System automatycznie przełącza się pomiędzy punktami, dbając o ciągłość połączenia i możliwie najlepsze jego parametry. Zamiast jednego urządzenia, mamy tutaj kilka satelitów. Możemy zainstalować ich nawet trzy lub cztery, w zależności od potrzeb i metrażu nieruchomości.
Tego typu urządzeń na rynku jest co niemiara, natomiast nasza redakcja często ufała produktom TP-Link. Sprawdziliśmy między innymi Deco M4 czy najnowszy Deco X50-PoE. W przypadku tego ostatniego mówimy o kompletnym urządzeniu wyposażonym w najnowsze standardy. Nie zabrakło zasilania zgodnego z PoE, dwuzakresowej pracy 2,4 GHz i 5 GHz, obsługi WiFi 6 (WiFi ax), a także maksymalnej prędkości na poziomie 3000 Mb/s. Zestaw kosztuje 1599 zł, ale jest wart każdej złotówki. Przez cały okres testów nie spotkała nas ani jedna nieprzyjemna niespodzianka. W pamięci utkwiły nam za to prostota, wygoda i stabilność. To nie takie oczywiste w świecie tego typu rozwiązań.
System mesh ma za zadanie:
- Poprawić stabilność sieci WiFi
- Zwiększyć zasięg sieci WiFi
- Zadbać o brak strat podczas przekazywania sygnału
- Łatwą rozbudowę zestawu
Montaż i konfiguracja to klucz
Wszystko zależy od potrzeb, a uściślając – od rozkładu pomieszczeń, grubości ścian czy liczby urządzeń elektronicznych sąsiadujących z meshami. Można jednak przyjąć pewne ogólne wytyczne, które – po ich zastosowaniu – sprawią, że cały system będzie działał jeszcze sprawniej. Podobnie wygląda to w temacie konfiguracji. Cieszyć może to, że procesy montażu i wyboru ustawień przechodzimy tylko raz. Później wszystko zwyczajnie „działa”.
Zacznijmy od montażu. Meshe, które są w zasadzie routerami, to niewielkie, aczkolwiek zgrabne urządzenia, które z powodzeniem wpiszą się w wystrój wnętrza. Możemy umieścić je na biurku, na parapecie, na szafie albo za pomocą wkrętów przytwierdzić je do ściany. O ile pierwsze metody, jako że są nieinwazyjne, wydają się świetne, o tyle poleciłbym ostatnią z opcji. Ulokowanie poszczególnych meszy bliżej sufitu powinno pomóc w efektywniejszym rozchodzeniu się sygnału. Nie da się ukryć, że wiąże się to także z ograniczeniem wpływu różnych „przeszkód”, takich jak telewizor, lodówka czy szafa. Kołki montażowe są dostępne w zestawie, cały proces jest krótki i prosty do przejścia. Podczas instalacji, aplikacja Deco sama prowadzi przez poszczególne punkty.
Przejdźmy do konfiguracji. Nie jest ona niczym szczególnym. Na początek musimy podłączyć pierwszy mesh do modemu lub routera dostarczonego przez dostawcę internetu. Aby to zrobić, instalujemy aplikację mobilną Deco i postępujemy za wskazówkami. Po kilku minutach stworzymy sieć mesh, ale na tym etapie będzie ona zawierać tylko jednego satelitę. Mamy więc punkt wyjścia do dalszych działań.
Kolejne elementy dodajemy do sieci już bez podłączenia fizycznego z routerem. Również tutaj wystarczy postępować za wskazówkami. Po zakończeniu czynności i aktywowaniu nowych punktów, skontroluj w aplikacji czy każdy mesh działa poprawnie. Całość przedstawiona jest na klarownej grafice, na której ujęto również informacje o bieżącym przesyle. Z poziomu tego ekranu, lecz nieco niżej, możemy nadzorować urządzenia, które korzystają z naszej sieci WiFi. Nie musimy udostępniać jej każdemu. Producent pomyślał o tym i przygotował tak zwaną sieć dla gości, czyli miejsce, w którym możemy wyizolować przestrzeń dla osób, które nas odwiedzają.
Daj sobie pomóc
Jest prosto, szybko, ale również bezpiecznie. Podsumujmy: możemy umieścić Deco na stole, suficie albo ścianie, natomiast dwie ostatnie opcje będą najefektywniejsze. Same meshe wyglądają elegancko, dlatego też będą stanowić miły dla oka dodatek. Konfiguracja nie trwa długo, a przez cały czas jesteśmy prowadzeni przed instruktaż dostępny w aplikacji. Nie będzie przesadą napisanie, że wspomniany proces ogranicza się do kilku kliknięć, po których całość działa zgodnie z oczekiwaniami.
Więcej o poszczególnych urządzeniach mesh od TP-Link przeczytacie w naszych osobnych recenzjach:
Artykuł partnerski, stworzony przy współpracy z zewnętrznym partnerem.
