Postanowiłem sprawdzić, jak Samsung Galaxy S23 Ultra poradzi sobie w fotograficznym starciu z modelem iPhone 14 Pro od Apple. Czy nowy sensor o rozmiarze 200 MP faktycznie robi tu różnice? Czy udało się dopracować kwestie czysto software’owe?

Kilka dni temu, mój iPhone 13 został zastąpiony przez iPhone’a 14 Pro. Jestem na etapie fascynacji, ale jak każdy geek, doszukuję się tu i ówdzie ewentualnych wad. Dotyczy to również kwestii fotografii. Zdecydowałem się więc zestawić możliwości nowego nabytku z możliwościami sztandarowego Samsunga, modelu Galaxy S23 Ultra. Konkurent jest droższy i patrząc na specyfikację – lepiej wyposażony. Czy to oznacza, że iPhone przegra z kretesem? Niekoniecznie, ale żeby nie być gołosłownym, zabrałem się za test-porównanie. Oto, jak zamierzam sprawdzić obydwa urządzenia.

Foto porownanie 2

Fotograficzne porównanie iPhone 14 Pro vs Samsung Galaxy S23 Ultra – zasady, które przyjąłem przy ocenie urządzeń

To już trzeci tego typu materiał przygotowany przeze mnie dla dailyweb.pl. Tym razem poza kwestiami, które poruszałem w fotograficznym porównaniu smartfonów Motorola edge 30 Ultra vs Xiaomi 12T Pro, sprawdzę także dodatkowe scenariusze. Jakie? O tym za chwilę, najpierw przejdźmy przez standard, który przyjąłem już wcześniej.

Poza określeniem specyfikacji technicznej aparatów, w początkowej części publikacji będę przyglądał się ogólnej jakości fotografii generowanych przez wspomniane urządzenia. Prawda jest taka, że lwia część typowych użytkowników określa zdjęcia jako ładne, przeciętne lub kiepskie. Zagłębianie się w rozpiętość tonalną, szczegółowość, ostrość czy balans bieli to coś, czym niekoniecznie chce sobie zaprzątać głowę przeciętny zjadacz chleba. Dodam jeszcze, że lwia część fotograficznego porównania będzie skupiać się na warunkach „za dnia”. Zdjęciom nocnym poświęcę osobną część wpisu. W końcu jest to temat, który od kilku lat prężnie rozwijają producenci smartfonów. O ile większość flagowców zapewnia dokładne zdjęcia w takich warunkach, o tyle spora część próbek wygląda nienaturalnie. Jak będzie, z iPhonem 14 Pro i Galaxy S23 Ultra, pokażą testy.

Następną kwestią, którą ocenię, będzie szczegółowość. Sprawdzę zarówno to, jak sprzęty poradzą sobie w trybie łączenia pikseli, jak i w opcji plików RAW. Surowa fotografia pozwala wywoływać zdjęcia, uzyskując ciekawy efekt, natomiast liczy się tu plik wyjściowy. Ocenimy je. Na tapet weźmiemy także ostrość, a konkretnie autofokus. To, jak jest on sprawny, potrafi przeważyć o sukcesie kadru bądź porażce.

Niemniej ważna będą kolorystyka, ocena automatyki pod kątem ustawiania balansu bieli, a także rozpiętość tonalna. Obydwa urządzenia naszpikowano rozwiązaniami opartymi o działanie sztucznej inteligencji. Tak naprawdę warstwa sprzętowa jest tu tylko punktem wyjściowym, a „zdjęcia robi” AI.

Foto porownanie 1

Nie bez znaczenia będą też selfie. Tak, żyjemy w czasach, w których autoportrety wrzucane na media społecznościowe, takie jak TikTok, Facebook czy Instagram często są dla użytkownika ważniejsze od typowych fotografii. Sprawdzimy, jak smartfony poradzą sobie z odcinaniem obiektu głównego od tła, ale to nie koniec.

Samsung Galaxy S23 ultra oraz Apple iPhone 14 Pro to flagowce z krwi i gości i możemy oczekiwać od nich więcej niż od modeli ze średniej półki cenowej. Mimo to, najwięcej zaoferują oczywiście jednostki główne. W przypadku Samsunga będzie to 200 MP aparat szerokokątny ze światłem f/1.7 z OIS, PDAF i laserowym autofokusem. Apple zaoferuje 48 MP aparat z przysłoną f/1.8, OIS, PDAF i sensorem TOF 3D LiDAR. Oczywiście w obydwu urządzeniach mamy także teleobiektywy oraz ultraszerokie kąty. Im również poświęcimy oddzielną część wpisu.

Reasumując – mamy co robić, ale jeśli zależy Wam na tym, żeby sprawdzić konkretną funkcję fotograficzną, dajcie znać w komentarzach.

Fotograficzne porównanie: Motorola edge 30 Ultra vs Xiaomi 12T Pro. Wspólny aparat 200 MP i różne efekty