Przez ostatni rok na Instagramie działo się więcej, niż przez cały okres od kiedy ta platforma społecznościowa istnieje. Zmiany zaszły nie tylko w samym wyglądzie aplikacji, ale także w funkcjach, które cały czas są rozwijane lub dodawane nowe. Zaczęło się od zmiany algorytmu wyświetlania postów (wcześniej pokazywały się w sposób chronologiczny, teraz na podstawie zaangażowania), poprzez wprowadzenie profili biznesowych, aż na stworzeniu klona Snapchata kończąc.
Mają co świętować
Instagram bardzo intensywnie pracuje nad funkcjami, które mogą przełożyć się na zyski ze sprzedaży firm posiadających konto w ich serwisie. Według danych przedstawionych na blogu aplikacji, obecnie z profili biznesowych korzysta ponad 8 milionów firm (spośród 600 milionów wszystkich użytkowników) – najczęściej są to przedsiębiorstwa ze Stanów Zjednoczonych, Brazylii, Indonezji, Wielkiej Brytanii i… (o dziwo!) Rosji. Instagram ma co świętować – liczba reklamodawców, którzy korzystają z serwisu wzrosła z 200 tysięcy (ubiegły rok) do 1 miliona. To dość imponujący wzrost, choć należy pamiętać, że możliwość prowadzenia działań reklamowych na Instagramie jest dostępna niespełna od dwóch lat. Z możliwości, które oferują profile biznesowe (odwiedzenie witryn, kontakt mailowy i telefoniczny) skorzystało ponad 120 milionów aktywnych użytkowników aplikacji.
Zakupy i rezerwacje przez Instagram? To możliwe!
Tytuł jest trochę na wyrost, przyznaję się. Już jakiś czas temu bowiem pisałem o tym, że Instagram testuje funkcje zakupów z poziomu aplikacji. Dla zainteresowych, odnośnik do artykułu:
Dzięki „zdjęciom-sklepom” możliwe było otagowanie konkretnych produktów, dołączając ich opis, cenę oraz umożliwiając przeglądanie ich dodatkowych zdjęć. Użytkownicy, którzy zdecydowali się na zakup, podobnie jak na portalach aukcyjnych, mogli kliknąć w button „Kup teraz”, który przenosił ich na stronę sklepu, z której bezpośrednio mogli dokonać zakupu. Teraz funkcja ta będzie dostępna dla szerszego grona – na pierwszy ogień idą Stany Zjednoczone. Można się jednak spodziewać, że w najbliższym czasie – jak to z nowościami bywa – będą one stopniowo rozszerzane na inne kraje, mam nadzieję, że także na Polskę.
Kolejną nowością, którą zapowiedział Instagram jest umożliwienie rezerwacji usług z poziomu aplikacji. Zamówienie stolika w restaraucji, czy umówienie się na wizytę u fryzjera będzie dostępne dzięki rozszerzeniu funkcjonalności profili biznesowych – obok możliwości konaktu, pojawi się opcja rezerwacji:
O czym pamiętać działając na Instagramie?
To pytanie to doskonały temat na inny post, który zapewne niebawem pojawi się na łamach DailyWeb. Podobnie jak w przypadku prowadzenia działań na innych platformach społecznościowych bywa, liczy się przede wszystkim pomysł. Treści, które zamieszczasz muszą być dopasowane do profilu Twojej działalności i do grupy odbiorców, którą chcesz przyciągnąć. Sam Instagram na swoim blogu przypomina, że to prostota ma znaczenie. I coś w tym jest – zauważyliście, że bardzo dużo obserwujących mają profile, które utrzymane są w spójnym, często minimalistycznym looku?
Zmiany w dobrym kierunku?
Dobrze, że Instagram się rozwija – w tej aplikacji tkwi naprawdę duży potencjał. Co więcej, zauważyłem, że sam coraz częściej korzystam z Instagrama niż z Facebooka. Szczególnie jeśli chodzi o kontakty prywatne – zdarza się nawet, że porzucam facebookowego Messengera na rzecz instagramowych wiadomości. Coraz rzadziej wchodzę także na Snapchata – na Instagramie mogę sprawdzić relację swoich znajomych/marek nie przełączając się między aplikacjami, co jest o wiele wygodniejsze. Też tak macie?