Tydzień bez nowości na Instagramie to tydzień stracony — coraz częściej przekonuję się, że to stwierdzenie wkrótce wejdzie do słownika przysłów i codziennych powiedzonek. Co nowego przygotował dla nas Instagram w tym tygodniu?

Chyba nikogo już nie zdziwi, że pewne funkcje, które Instagram nazywa nowościami, są od dawna znane na innej platformie społecznościowej, oferującej podobny rodzaj usług. Tak, Instagram znów skopiował coś ze Snapchata. Tym razem coś, co nazwał Nametagiem.

Czym jest Nametag i jak go utworzyć?

Nametag (znacznik nazwy) to nic innego, jak karta identyfikacyjna, mająca charakter wizytówki, z linkiem do konta na Instagramie. Aby stworzyć własny Nametag, należy przejść do menu w swoim profilu i wybrać odpowiednią opcję. Kartę można spersonalizować, dodając do niej motyw z emotikonami lub swoim selfie z różnymi naklejkami. Nowa opcja pozwala dodawać do obserwowanych osoby, które poznaliśmy osobiście. Wszystko działa tak, jakbyśmy wymieniali się rzeczywistymi wizytówkami.

43573270 331707690928363 7984970186157457408 n

Aby dodać kogoś do obserwowanych, można albo zeskanować kartę za pomocą aparatu wbudowanego w aplikację, albo udostępnić znajomym w innych platformach społecznościowych lub w tradycyjnej wiadomości. Funkcja jest dostępna na całym świecie — zarówno dla użytkowników sprzętu z nadgryzionym jabłkiem w logo, jak i androidowców.

Instagram jak Nasza-Klasa.pl?

Instagram w najnowszym wpisie na blogu poinformował także o rozpoczęciu testów nowej funkcji w Stanach Zjednoczonych — dostała ona nazwę „Społeczności szkolne”. Pozwala ona dodać do profilu informacje o szkole, do której uczęszcza bądź uczęszczał (wraz z rocznikiem) dany użytkownik oraz o innych jego grupach, np. drużynach sportowych. Ci, którzy dodali tę samą uczelnię, zobaczą listę wszystkich osób, które postąpiły podobnie posortowaną według rocznika ukończenia danej szkoły. Dzięki temu mogą dodawać się do obserwowanych i wysyłać do siebie wiadomości. Jak podaje zespół Marka Zuckerberga, „Społeczności szkolne” są na razie testowane na kilku amerykańskich uniwersytetach, jednak wkrótce ich zasięg ma zostać powiększony.