W zeszłym tygodniu zaprezentowano IKEA VAPPEBY mały i tani głośnik, który ma mnóstwo zalet. Gdy zobaczyłem go na półce w cenie 59 PLN, kupiłem dwa. Po kilku dniach testów jestem go skłonny polecić.

Znam kilka grup, do których zaliczają się poszczególni klienci IKEA. Są wnętrzarscy „prosi”, którzy trzymają rękę na pulsie. Są też osoby, których obecność podyktowana jest potrzebą chwili jak meblowanie biura, sypialni czy salonu. Są też uzupełniacze – to ci, którzy kilka razy w miesiącu odwiedzają IKEA, bo coś tam znowu się skończyło (jak woreczki strunowe, ściereczki a kiedyś baterie). Są też zjadacze, których interesie tylko kuchnia i jej klopsiki ;). Ja w sumie nie lubię dużych sklepów, ale uwielbiam IKEA za ich „smarthome’owe” dodatki, sprzęt i elektronikę. Na IKEA VAPPEBY natknąłem się w sumie przypadkiem.

IKEA VAPPEBY mały głośnik i duże możliwości

O tanim głośniku od IKEA pisałem w zeszłym tygodniu, zaraz po światowej premierze. Bardzo się zdziwiłem, gdy dwa dni po niej, podczas prywatnych zakupów spotkałem IKEA VAPPEBY na sklepowym regale.

IKEA VAPPEBY

Głośnik miał kosztować 15 dolarów, czyli około 65 PLN. Nie wiemy, czy należało do tego jeszcze doliczyć jakieś podatki, czy inne koszty dystrybucyjne. Niektóre serwisy podawały, że głośnik powinien kosztować w naszym kraju finalnie ponad 80 zł. Sporą niespodzianką jest super niska cena 59 PLN!

Gdy zobaczyłem IKEA VAPPEBY postanowiłem kupić od razu dwa. Nie jestem pazerny, wiąże się to z tym, że głośniki potrafią grać w trybie stereo po sparowaniu ze sobą, a ja chciałem to przetestować.

IKEA VAPPEBY
Port USB Typu C

To jednak nie koniec niespodzianek, które serwuje ten naprawdę przystępnie wyceniony sprzęt. Jego główną cechą oprócz małych rozmiarów i niskiej ceny jest również spora odporność na warunki zewnętrzne. Poświadcza to norma IP67, która w praktyce oznacza pełną pyłoszczelność oraz możliwość zanurzenia sprzętu na głębokość do jednego metra na czas do 30 minut.

IKEA VAPPEBY
Spód głośnika ma antypoślizgowe gumki.

To nadal nie koniec niespodzianek! IKEA VAPPEBY dysponuje ponadprzeciętnym czasem działania, który producent ustalił na 80 godzin (przy 50% poziomie głośności). To sporo! Na tyle sporo, że ciężko w to uwierzyć.

IKEA VAPPEBY

Podsumujmy więc zalety — tryb stereo, wodoodporność, długi czas pracy i naprawdę niska cena. Skoro głośnik ma tak wiele zalet, to pewnie musi beznadziejnie grać, bo nie może przecież być idealny! Tak sobie też pomyślałem, dlatego też postanowiłem go kupić :D .

Pierwsze wrażenia

Gdy zobaczyłem głośnik na sklepowej półce, który był ledwo kilka dni po premierze, poczułem miłe wrażenie, że chociaż IKEA jedna, nie ma nas gdzieś i nie uważa nas za kraj Trzeciego Świata. Na półce powinny być głośniki w trzech kolorach — czerwonym, żółtym oraz czarnym. Kupiłem 2 sztuki, w czerwonym kolorze. Miałem też ochotę też na żółty, niestety brakowało go na półce. Nie wiem, czy to braki magazynowe, czy też, ten żółty nie będzie dostępny wcale.

IKEA VAPPEBY
Głośnik, pudełko, papierek – to cały zestaw.

Gdy publikowaliśmy wpis o premierze IKEA VAPPEBY, nie było go na polskich stronach IKEA. Posiłkowaliśmy się jedynie informacją prasową. Obecnie, VAPPEBY ma już stronę produktową, ale dostępny jest jedynie w dwóch kolorach, tak jak wspominałem.

IKEA VAPPEBY

Niestety nigdzie ani to w instrukcji, ani też na stronie IKEA nie znajdziemy szczegółowych informacji o sprzęcie. Chciałbym wiedzieć ilu watowy głośnik znalazł się w urządzeniu, oraz jaką ma charakterystykę. Zamiast tego znalazłem informacje o projektantce wyglądu, którą jest Iina Vuorivirta. Widocznie ta informacja była ważniejsza ;) .

IKEA VAPPEBY
Pętelka do zawieszenia pod prysznicem ;)

Sam głośnik to właściwie mała kostka o wymiarach 9 cm x 6 cm x 9 cm i wadze około 190 gramów. Kuchenna waga wskazuje jednak dokładnie 172 gramy. Może IKEA podała wagę z opakowaniem? Nieważne!

IKEA VAPPEBY

W małym czarnobiałym kartoniku znalazł się jedynie głośnik z małą pętelką ze sznurka oraz mała informacja o produkcie z kodem QR do zeskanowania w celu pobrania instrukcji. Nie było tu kabla USB Typu C, którym ładuje się głośnik – czy jednak jest potrzebny? Chyba nikomu.

IKEA VAPPEBY gra całkiem dobrze

Przyznaje, że nie miałem zbyt dużo czasu, by przyjrzeć się głośnikowi na tyle, na ile wymaga tego rzetelny test. To wiec raczej tylko opinia po kilku dniach użytkowania. Nie mniej dokładnie 4 dni, podczas których sprawdzałem właściwości i działania VAPPEBY pozwoliły mi wyrobić sobie o nim solidną opinię.

IKEA VAPPEBY

Najważniejszą cechą każdego głośnika jest jakość odtwarzanego dźwięku. Nie spodziewałem się tutaj zbyt wiele. Na ten parametr będzie miała wpływ bardzo niska cena oraz bardzo małe rozmiary i wodoodporna obudowa.

IKEA VAPPEBY

IKEA VAPPEBY kolejny raz może tutaj zaskoczyć. Jest całkiem dobrze, chociaż droższa konkurencja jak JBL Go 4 zostawia go daleko w tyle. Wydobywający się z głośnika IKEA dźwięk jest szczegółowy i dynamiczny w stopniu, który pozwala odnosić z niego radość. Jest też donośny i pozbawiony zakłóceń (trzasków i charczenia) nawet na najwyższym poziomie głośności. Charakter dźwięku ma jednak specyficzną fatygę, która każe pamiętać o tym, że jest to mały głośnik w szczelnej, wodoodpornej obudowie. To coś wcale nieoczywistego, ale ja to słyszę. Coś jak membrana, która delikatnie tłumi dźwięk i ma za zadanie zabezpieczyć elektronikę przed wodą — to całkiem zrozumiałe. Nie ma tu jednak charakterystycznego chińskiego dryfu, który jest słyszalny w małych, głośnikach w podobnej cenie a charakteryzuje się płytkim i mało energetycznym dźwiękiem.

IKEA VAPPEBY

Moim skromnym zdaniem głośnik naprawdę świetnie gra, zwłaszcza gdy pamiętamy o jego rozmiarach i cenie. Dźwięk zdecydowanie gra w planie V, ma podniesione do granic możliwości doły i górę. Zadowoli na pewno miłośników modnych brzmień. Mniej pożytku będą mieli z niego miłośnicy spokojnej i delikatnej nuty, której środek będzie zbyt mało dopieszczony a czasami nawet niezauważalny. To nic, to przecież znak naszych czasów i preferencje ogółu, w które VAPPEBY idealnie się wpisuje.

IKEA VAPPEBY w normalnym działaniu

W sumie w ciągu 4 dni ogrywałem VAPEBY przez jakieś 20 godzin. Nie pamiętam, w jakim stopniu naładowana była fabrycznie bateria, ale dziś ma 40%. Wartym odnotowania jest fakt, że słuchałem muzyki na poziomie znacznie powyżej 40%, a przez kilka godzin nawet na maksymalnym poziomie. To więc całkiem dobry wynik i wydaje mi się, że 80 godzin na poziomie 50% głośności, które obiecuje IKEA, jest do osiągnięcia.

IKEA VAPPEBY
IKEA VAPPEBY komunikuje poziom naładowania akumulatora

Na głośniki u góry znalazło się miejsce dla małej diody LED, która informuje o statusie urządzenia. Stan baterii możemy jednak podejrzeć w urządzeniu, z którego słuchamy muzyki, bo głośnik przekazuje taką informację. Ładowanie głośnika odbywa się za pośrednictwem kabla USB Typu C. Na obudowie jest tylko jeden, fizyczny przycisk.

IKEA VAPPEBY
Dioda LED jest mała i świeci na biało, a przy resetowaniu sprzętu na czerwono. Ponad nią znalazł się jedyny przycisk (do parowania oraz funkcji play/pause)

Sam proces parowania jest błyskawiczny i nie wymaga ani instrukcji, ani specjalnej procedury. VAPPEBY pozwala połączyć się również z drugim identycznym głośnikiem, dzięki czemu grają one w trybie stereo. Sposób połączenia jest bardzo prosty – wystarczy się połączyć ze źródłem dźwięku (np. telefonem), a następnie dwukrotnie nacisnąć przycisk parowania na obu głośnikach. Głośniki zasygnalizują dźwiękiem połączenie i przełączą się w tryb stereo.

IKEA VAPPEBY

Nie byłbym sobą, gdybym trochę nie pomęczył trochę głośnika. Wrzucałem go do wody i topiłem, używałem pod prysznicem, rzucałem nim, a kilka razy głośnik strącił z biurka mój kot. Wszystko bez szkodliwych następstw. Po umieszczeniu w wodzie i wyciągnięciu z niej, głośnik gra ciszej. Potrzebuje też trochę czasu, by do siebie dojść i wyschnąć (ze względu na strukturę obudowy z dziesiątkami otworków), gdy już to zrobi gra jak nowy.

IKEA VAPPEBY

Wrażenia końcowe

IKEA VAPPEBY jest wyjątkowo tani. Próżno szukać konkurenta na rynku. Można na siłę coś znaleźć (nawet IKEA ma inną propozycję w promocji za 69 zł). Mam jednak wrażenie, że nic nie dorówna ogółowi zalet tego głośnika. Wodoodporna obudowa, długi czas na baterii, tryb odtwarzania w stereo — to wszystko sprawia, że IKEA VAPPEBY to idealny kompan w podróży, w domu i w pracy.

IKEA VAPPEBY

Jak na takiego malucha całkiem nieźle gra. Trochę pod publikę, ale nadal przyjemnie. Zauważam też, że wodoodporna konstrukcja wpływa na dźwięk. Za tą cenę jest jednak naprawdę dobrze.

Kupiłem dwie sztuki z myślą o tym, że po recenzji komuś je sprezentuje lub odsprzedam. Mam przecież w domu kilka innych głośników. Nic z tego, żona jeden zabrała do pracy, a drugi wisi pod prysznicem. To chyba najlepsza rekomendacja.

IKEA VAPPEBY

Dawno nic nie zrobiło na mnie takiego wrażenia. Polecam zakup, bo czuje, że albo zaraz ich zabraknie, albo cena pójdzie w górę.

Galeria