Po zamieszaniu, jakie pojawiło się na linii Stany Zjednoczone – Chiny wszyscy przypuszczali, że jeśli Huawei przetrwa, to będzie musiało stworzyć swój własny system operacyjny. Pojawiły się informacje, nawet nazwa OS.

Następnie doszło do zawieszenia broni między Google i Huawei, ale nikt oficjalnie nie odwołał planowanego wdrożenia systemu tworzonego przez chińskiego giganta. Okazuje się jednak, że Hongmeng nie będzie zamiennikiem Androida.

Informację tę potwierdza sam Huawei, pokazując tym samym, że alternatywy dla Google i jego Androida jak na razie nie ma. Firma zapewnia, że ich system operacyjny koncentruje się przede wszystkim na zastosowaniach przemysłowych, a nie prywatnych.

Huawei co dalej?

Sygnały takie są powielane przez chińskie agencje informacyjne. Podają one, że system Hongmeng jest rozwijany znacznie dłużej, niż pojawił się ban dla Huawei. OS jest stosunkowo banalnym systemem, jeśli chcielibyśmy porównywać go z Androidem.

Google kontra Chiny – dalej iskrzy, firma banuje aplikacje

Oczywiście informacje te nie oznaczają, że Huawei nie pracuje nad pełnoprawnym, mobilnym systemem, ale na pewno nie jest to wspomniany Hongmeng. Może on jedynie służyć jako baza do stworzenia czegoś, co miałoby zastąpić Androida. Pewne jest, że nie jest to do zrobienia w dwa-trzy miesiące, czy nawet w pół roku, jak to pierwotnie miało wyglądać (w przypadku utrzymania blokady Huawei przez USA).

Na pewno Chińczycy wyciągnęli wnioski z ostatniej, dość nerwowej sytuacji i przygotowują alternatywę. Blokada sprzed kilku tygodni spadła na firmę nagle, nie wiadomo więc, co przyniesie przyszłość. Dbając o stabilność firmy, a także o inwestorów, warto mieć plan B, a nawet C. Pamiętajmy, że zniesienie blokady jest tymczasowe, odwieszenie jej może nastąpić w każdej chwili.