To nie jest coś, co widzi się na co dzień. Znając heheszkowaty styl Razera można było uznać, że to żart. Gilette X Razer naprawdę jednak nawiązali współpracę a jej wynik, można będzie już niedługo kupić.
Razer jest zanany ze swoich dowcipów. 1 kwietnia każdego roku, wymyśla nowe szalone produkty, które są oczywiście żartem. W przeciągu ostatnich lat widzieliśmy różne szalone pomysły jak Razer VENOM V2 z nanobotami czy Razer BREADWINNER robiący tosty dla graczy. Jest też cała seria innych zabawnych, fejkowych produktów. To, co chcemy Wam dziś pokazać, jest jednak w 100% prawdziwe!
Razer już kiedyś planował wypuścić maszynkę do golenia. RAZER RAZER to również żart na 1 kwietnia. Była to myszka z funkcją elektrycznej golarki, która pozwoliła się ogarnąć, gdy zasiedzieliśmy się przed ulubionym tytułem.
Gillette X Razer — by graczowi goliło się lepiej
Razer to jedna z największych i chyba najbardziej rozpoznawalnych firma gamingowa na rynku. Amerykańska marka nie tylko sprzęt, ale również wiele innych udogodnień i akcesoriów dla graczy, jak chociażby fotele. Teraz wchodzi we współpracę z inną największą firmą w swojej branży.
The gag may be over, but the dream is now real. Get your game face on with the GilletteLabs Razer Limited Edition. Experience the true meaning of cutting-edge with the ultimate grooming product, created with @Gillette. Feel Sharp, Play Sharp: https://t.co/6IIFI0LqTL pic.twitter.com/qiM3fwzzfm
— R Λ Z Ξ R (@Razer) August 22, 2023
Gillette X Razer to partnerstwo, ale nie nowo stworzony produkt. Oczywiście bylibyśmy naiwni, gdybyśmy twierdzili, że maszynka dla gracza to coś innego nić zwykła maszynka. Obie firmy mają jednak naprawdę wiele do zyskania dzięki takiej formie współpracy.
Gillette jako największa firma w swojej dziedzinie stale próbuje zaskakiwać nowymi produktami i szuka do tego okazji. W ostatnich latach widzieliśmy Gillette z fantastyczną rękojeścią wykonaną w technologii druku 3D. Widzieliśmy też wiele nowych serii jak tradycyjne maszynki do golenia King C. Gillette (King Camp Gillette to założyciel firmy) czy wreszcie Gillette Labs, które oferuje pionierskie technologie jak podgrzewane ostrza. To właśnie ten ostatni dział odpowiada maszynkę sygnowaną logiem Razer.
Gillette X Razer to model oparty na podstawowym modelu, ale najnowszym modelu GiletteLabs z paskiem złuszczającym (czyści on skórę przed goleniem). Gillette współpracowało przy poprzednim (podgrzewanym) modelu z Bugatti. Teraz tworzy model z gamingową marką. Nie bez znaczenia jest też fakt, że jej nazwa — RAZER — odnosi się właśnie do brzytwy, czy też żyletki. To marketingowa komunikacja Win-Win i całkiem pojemna forma wzajemnej reklamy i promocji.
Jeśli zastanawiacie się nad ceną, to muszę Was zamartwić. Produkty GilletteLabs nie są dostępne oficjalne w naszym kraju, chociaż nie ma problemu z kupieniem ich w najpopularniejszych drogeriach internetowych. Koszt takiej maszynki na jednej z nich to 89 zł, za wersję z dwoma zapasowymi ostrzami.
Konsola Razer Edge oficjalnie zaprezentowana. Premiera już niebawem
GilletteLabs dostępne jest za to w Niemczech. Tamtejsze serwisy podają, że maszynka Gillette X Razer dostępne będą w sklepach już na początku września. Dostępne będą 4 zestawy, z których najdroższy — maszynka z zapasowymi ostrzami oraz wyjątkowym etui ma kosztować 39,99 euro (około 180 zł). Zestaw podstawowy został wyceniony na 19,99 euro (około 90 zł).
Więcej informacji na stronie Gillette, oraz oficjalnej stronie Razer.