Nowy Firefox ma zastąpić aktualną androidowską aplikację Mozilli jeszcze tej jesieni. Wersja beta już teraz została jednak udostępniona użytkownikom.
Pod koniec zeszłego tygodnia Mozilla zaprezentowała nową odsłonę swojej mobilnej przeglądarki na Androida. Firefox Preview, bo o nim mowa, prezentuje się całkiem nieźle! Producent obiecuje niemal dwa razy szybsze ładowanie stron w stosunku do poprzedniej wersji, a także szereg usprawnień z zakresu bezpieczeństwa. Brzmi znajomo? Szybkość i bezpieczeństwo to obecnie sztandarowe hasła Mozilli, wokół których firma buduje niemal całą strategię marketingową (zresztą nie oni jedni). W przeciwieństwie do niektórych konkurentów jednak w przypadku Mozilli hasła te są poparte faktycznymi działaniami.
Tym razem firma wzięła na tapet swoją przeglądarkę mobilną. Całkiem słusznie zresztą, ponieważ mimo coraz większego udziału urządzeń mobilnych w ruchu sieciowym, rynek przeglądarek w dalszym ciągu jest dość mocno skoncentrowany na desktopie. To desktop skupia także główną uwagę, jeśli chodzi o kwestie bezpieczeństwa w sieci. Najwyższy czas to zmienić!
Nowa odsłona mobilnego Firefoxa
Czego możemy się więc spodziewać po nowym Firefoxie? Aplikacja została zbudowana od podstaw z wykorzystaniem własnego silnika renderującego Mozilli — GeckoView. Silnik ten obsługiwał dotychczas inny produkt firmy: skoncentrowaną na prywatności przeglądarkę mobilną Firefox Focus. Projekt Focus jakiś czas temu przestał być rozwijany, a obecnie mówi się o wchłonięciu go przez standardowego Firefoxa. Podobnie jak w przypadku innych produktów Mozilli, nowy Firefox oferuje domyślą ochronę przed śledzącymi technologiami.
Całkowitemu przeprojektowaniu uległ także sam interfejs. Zgodnie z bieżącymi trendami postawiono tutaj na minimalizm i prostotę. Pasek nawigacyjny przesunięto na dół, co w gruncie rzeczy znacznie poprawia wygodę użytkowania. Funkcje takie, jak dodawanie do zakładek czy udostępnianie treści przesunięto za to na górę, obok okienka adresu. Nie mogło zabraknąć oczywiście trybu ciemnego. Użytkownik może sam decydować o jego ustawieniu, zdać się na ustawienia systemowe lub aktywować automatyczne przechodzenie między trybami w zależnie od pory dnia.
Jako że mamy do czynienia z betą, trzeba spodziewać się, że do aktualnej wersji dojdzie jeszcze sporo zmian. Niemniej już teraz wygląda to całkiem nieźle. Jeśli ciekawi Cię Firefox Preview i nie chcesz czekać na stabilną wersję, możesz pobrać go tutaj.