Final Cut Pro oraz Logic Pro jeszcze w maju wylądują w App Store. Profesjonalne aplikacje pobierzemy bezpośrednio na tablety Apple iPad. Wstrzymajcie się jednak z zachwytem. Są sprawy, o których powinniście wiedzieć.

Niektórzy czekali na to od lat. Jedna z dwóch najpopularniejszych aplikacji do montażu wideo trafia oficjalnie na iPady. Final Cut Pro to solidny konkurent Adobe Premiere, który zatrzymał przy ekosystemie Apple sporą grupę montażystów, a nawet osoby, które edytują wideo amatorsko. Funkcjonalność, klarowny interfejs oraz stabilność potrafią zachęcić do użytkowania. Sęk w tym, że dotychczas mogliśmy korzystać z apki jedynie na komputerach Mac. To właśnie się zmienia. Gigant z Cupertino uznał, że warto wprowadzić Final Cut Pro na iPady. Ma to sporo sensu. To najwydajniejsze na rynku tego typu urządzenia, a co ważne – modele z dopiskiem Pro dorównują żwawości MacBookom Pro. Głupio byłoby tego nie wykorzystać, szczególnie że część iPadów ma przecież dopisek Pro w nazwie.

Final Cut Pro

Final Cut Pro zainstalujesz na iPadzie, ale nie na każdym

Final Cut Pro dla iPadOS nie jest portem 1:1, lecz całkiem nową aplikacją pod względem interfejsu i dostępu do narzędzi. Całość została odpowiednio dostosowana do użytkowania za pomocą wideo, co sprawia, że praca z aplikacją jest wygodniejsza i łatwiejsza. W grę wchodzą oczywiście gesty, które również na macOS mają niemałe znaczenie.

Final Cut Pro

Jako że iPady to także bogactwo możliwości obsługi dotykiem, trzeba mieć świadomość, że również w tej materii zastosowano liczne implementacje. Możemy edytować wideo przy użyciu stylusa Apple Pencil, ale to nie wszystko, gdyż pojawi się także możliwość pisania po materiale. Dzięki ekranowi Liquid Retina XDR w iPadzie Pro praca na kolorach jest wysoce efektywna. To ważne dla osób, które dbają o to, aby „własnoręcznie” pokolorować wideo. Final Cut Pro pomoże nam również w typowych zadaniach związanych z cięciami. Otóż możemy liczyć na sugestie i automatyzację na polu przycinania materiałów oraz podstawowej obróbki, np. usuwania szumu tła z dźwięku rejestrowanego w terenie.

Final Cut Pro

Final Cut Pro będzie współpracował jedynie z iPadami z układami ARM – od M1 wzwyż. Sprzęt musi pracować na oprogramowaniu iPad OS 16.4 lub wyżej, ale to akurat nie będzie stanowić dla nikogo problemu.

Abonament

W przeciwieństwie do wersji na macOS tutaj w grę nie wchodzi jednorazowa opłata, lecz subskrypcja. Za użytkowanie Final Cut Pro na iPadzie zapłacimy 4,99 USD miesięcznie lub 49 USD rocznie. Typuję, że w przypadku Polski będzie to odpowiednio 30 zł i 300 zł, ale to tylko luźny szacunek. Chętni będą mogli przetestować Final Cut Pro na iPadOS przez miesiąc. Debiut aplikacji w App Store zaplanowano na 23 maja.

Google, Ministerstwo Cyfryzacji, CERT i NASK promują weryfikacje dwuetapową