Czołowa designerka produktów Apple – Evans Hankey odchodzi z firmy. To naprawdę spora strata dla marki. Czy to oznacza, że iPhone’y stracą swój urok? Niekoniecznie.
Product design to bardzo ważny sektor w każdej firmie przemysłowej. Niezależnie od tego, czy mówimy tu o butelce płynu do mycia naczyń, czy o smartfonie, zarówno jeden, jak i drugi produkt musi spełniać pewne wymagania narzucone przez markę. To właśnie dzięki nim ludzie tworzą skojarzenia związane z daną firmą i ich asortymentem, które są niezbędnym czynnikiem w procesie decyzyjnym konsumenta. Oczywiście, jak pewnie wiecie, molochy przemysłowe zawsze dążą do tego, aby wspominanie wyżej skojarzenia i odczucia związane z produktem były jak najbardziej zbliżone do docelowych pragnień i postaw odbiorców.
Za to właśnie odpowiada zespół ludzi, który zarządza designem dóbr materialnych. Niestety dość popularnym zjawiskiem wśród wielkich firm jest niedocenianie pracy tych ludzi. Tak też prawdopodobnie stało się w przypadku marki Apple, z której ponownie odchodzi głowa zespołu odpowiedzialnego za product design. Chodzi tu o Evans Hankeys, która jak twierdzi portal Bloomberg, odchodzi z Apple za 6 miesięcy.
Evans Hankeys to przypadek kontrowersyjnych zagrywek Change managementu w Apple
Evans Hankeys była i w zasadzie jeszcze jest jedną z głównych designerek w Apple. Po odejściu Jony’ego Ive’a w 2019 roku przejęła jego rolę i została wiceprezesem ds. wzornictwa przemysłowego. Jak widać, nie na długo. Według portalu Bloomberg, Evans złożyła niedawno wypowiedzenie i ostatecznie odchodzi z Apple za 6 miesięcy. Wynika to z braku osoby, która mogłaby zastąpić swoją poprzedniczkę, co według mnie jest czymś bardzo nieprofesjonalnym, tym bardziej, jeśli mówimy tutaj o tak dużej korporacji, jak Apple. Rzecz jasna ani Evans, ani Apple nie podają żadnej informacji, z jakiego powodu pani wiceprezes odchodzi z firmy. Pojawiło się jedynie oświadczenie, które w zasadzie w żaden sposób nie odnosi się do zaistniałej sytuacji:
Zespół projektowy Apple skupia ekspertów kreatywnych z całego świata i z wielu dyscyplin, aby wyobrazić sobie produkty, które są niezaprzeczalnie Apple.Starszy zespół projektowy ma silnych liderów z dziesięcioleciami doświadczenia. Evans planuje pozostać na stanowisku w okresie przejściowym i chcielibyśmy podziękować jej za jej przywództwo i wkład.
W dniu, kiedy informacja o odejściu Evans Hankeys została opublikowana, wiele portali dziennikarsko blogowych wypowiedziało się w tej kwestii. Również użytkownicy Twittera nie oszczędzili sobie komentarzy w tej sprawie. Generalnie wszyscy są bardzo mocno zaskoczeni tą sytuacją, ponieważ Evans świetnie sprawdzała się w roli koordynatora projektantów i designu produktów. Sama jednak nie jestem jakoś bardzo zdziwiona zaistniałą sytuacją. Od paru dobrych lat aktywnie obserwuję poczynania Apple, a to, co zdążyłam wychwycić moim sokolim okiem, nie jest optymistycznym scenariuszem. Niestety w firmie, która niegdyś stawiała na wysoką jakość produktów, aktualnie dominuje trend ilościowy, który o wiele, wiele mniej wspiera kwalitatywny sposób tworzenia sprzętu. Konsekwencją takiego podejścia może być niedocenianie lub nierespektowanie zdania osób odpowiedzialnych za ogólny design produktów. Wcale nie zdziwię się, jeśli to właśnie dlatego Evans Hankeys zdecydowała się odjeść.
Żeby była jasność, nie uważam, że urządzenia Apple są ogólnie złej jakości, ponieważ sama z radością korzystam z iPhone’a i MacBooka. Mam raczej na myśli, to, że kiedyś „jabłko” było symbolem starannie wykonanych sprzętów i nikt nie miał wątpliwości co do tego, że głównym mottem firmy jest jakość sama w sobie. Teraz niestety jest to kwestią dyskusyjną.
Nowy tani iPad jest za drogi? Oto alternatywy dla tabletu Apple