Serwis X, Czyli poprzednio Twitter znów zaskakuje dziwnymi zmianami. Nie zaskakuje jednak powód ich zmian. Tak, to Elon Musk i jego nowy pomysł na „ratowanie” platformy. Co może pójść nie tak?

Powiedzieć, że jego pomysły są niefortunne to nie powiedzieć nic. Od wielu miesięcy platforma musi się zmagać z nowymi problemami, które serwuje jej własny szef.

Wprowadzane stopniowo i powoli zmiany miały pomóc platformie. Okazuje się jednak, że zamiast tego skutek jest odwrotny, a CEO X naraził się reklamodawcom i twórcom treści. O co znowu poszło?

X usuwa nagłówki i leady z linków w wiadomościach

Właściwie nie o co poszło, a o co pójdzie! Bo zmiany są dopiero stopniowo wprowadzane. Kolejnym świetnym pomysłem jest walka z linkami na platformie. X zaczyna usuwać z nich nagłówki i treść. Zamiast opisu i nagłówka ze zdjęciem, otrzymamy teraz wyłącznie cover photo linkowanego artykułu. Zmiana dowożona jest na razie jedynie do aplikacji mobilnej. Wersja w przeglądarce funkcjonuje tak jak dotychczas. Zresztą sami zobaczcie (musicie otworzyć link na telefonie z iOS):

dailyweb 6

Według Elona Muska ma to poprawić czytelność i estetykę. Potwierdził on też, że zmiana ta, to bezpośrednio jego pomysł. Co więcej, ponoć ma to również pozytywnie wpłynąć na odbiór treści i walkę z click baitami oraz fejkami, które zalewają platformę. Zdanie podziela wielu użytkowników, a nawet branżowi specjaliści.

Elon Musk

Przeciwko są reklamodawcy, którzy tracą element przekazu i kawałek miejsca na treść reklamową. Podobnego zdania są również twórcy treści i blogerzy.

Ja nie jestem social beast, a Twitter (a teraz X) nigdy mnie nie fascynował. Chciałbym jednak zauważyć, że nowa forma linków nie tylko nie będzie walczyć z click baitami, ale bardzo im pomoże.

Tu jest moja wiadomość z chwytliwym nagłówkiem oraz linkiem z ciekawym cover photo. Kliknij a dowiesz się o co mi chodzi:

dailyweb 5
Chwytliwy opis, a link kieruje do naszych działań partnerskich

https://twitter.com/danielbulinski/status/1709824699331477662?s=20