Wiem, że zewsząd atakują nas newsy dotyczące wpływu koronawirusa na gamedev. Sam popełniłem kilka tekstów na ten temat, część pojawiła się na łamach DailyWeb. Starałem się unikać specyficznego hurraoptymizmu, o który się potykałem w trakcie rozmów o tym, jak cudownie zamknięcie ludzi w domach wpłynęło na wzrost aktywności w różnych giereczkach. Po prostu nie uważałem, że jest to trwały trend. Zdania nie zmieniłem. Mało tego! W trakcie jednej z prasówek trafiłem na dość interesującą wiadomość dotyczącą włoskiego gamedevu.

W tekście opublikowanych przez portal Gamasutra wyczytałem, że Włosi postanowili uruchomić rządowy program wsparcia dla twórców cyfrowych światów. Aby ich wspomóc, w trakcie wychodzenia z koronawirusowego kryzysu, będą mogli się ubiegać o dofinansowanie prototypu.

Takie firmy mogą otrzymać od 10 000 do 200 000 Euro na swoją produkcję. W sumie na ten cel przygotowano 4 miliony Euro.

Nie wiem, jak będzie wyglądała dystrybucja środków, do kogo trafią i jak szybko, jednak sam fakt pojawienia się takiego programu świadczy o tym, że gamedev jest już traktowany jako jedna z gałęzi gospodarki. Włochy to jeden z krajów, który dość mocno oberwał w starciu z koronawirusem i takie finansowanie jest w stanie pomóc niektórym studiom utrzymać się na powierzchni. A teraz mam pytanie. Jak myślicie, czy w Polsce twórcy gier komputerowych mogą się ubiegać o rządowe dofinansowanie?

Mogą. Jak najbardziej! Z tą informacją trochę się spóźniłem, ponieważ termin naboru wniosków upłynął 17 kwietnia 2020 roku, jednak zachęcam do obserwowania ogłoszeń o konkursach na stronie Narodowego Centrum Badań i Rozwoju. Program nazwa się „GameINN”, w zeszłym roku kolejna edycja została ogłoszona w ostatnim kwartale, myślę, że w 2020 będzie podobnie. W ostatnio zakończonej edycji można było otrzymać od 400 000 do 20 milionów złotych dofinansowania.

Zanim zaczniecie snuć marzenia o grubej kasie z ministerstwa, koniecznie zapoznajcie się z „Przewodnikiem po kosztach kwalifikowanych” (to te, które można sfinansować z dotacji) oraz sprawdźcie jaki poziom dofinansowania Wam przysługuje, ponieważ ten 100% dotyczy wyłącznie jednostek naukowych.

„GameINN” jest skierowany do sektora gier komputerowych, ale to nie znaczy, że pieniądze dostaje się na zrobienie gry. Według opisu konkursu zgłaszany projekt musi obejmować eksperymentalne prace rozwojowe. Pieniądze z tego projektu otrzymały takie firmy jak Anshar Studios (obecnie współpracują przy tworzeniu „Baldur’s Gate 3” oraz pracują własną grą „Gamedec”), Incuvo (specjalizują się w portowaniu gier) oraz Jujubee (twórcy strategii „Realpolitiks”). Zachęcam do przejrzenia listy rankingowej zgłoszonych projektów z 2016 roku, gdzie zapoznacie się z przykładowymi pomysłami, które zdobyły finansowanie.

Jeśli prowadzicie firmę gamedevową lub poszukujecie finansowania dla swojego eksperymentalnego projektu, to uważam, że warto interesować się takimi programami jak „GameINN”. Na pewno dobrym źródłem będzie strona European Games Developer Foundation.