Reddit przez 48h będzie pozbawiony najważniejszych grup. Jakie są powody tego protestu?
Jeśli trafiliście na ten artykuł 12 lub 13 czerwca, zastanawiając się czemu wasz ulubiony subreddit nie działa, śpieszę wytłumaczyć, wszystko z waszym sprzętem jest w porządku, tak miało być. Aktualnie trwa protest na stronie i część grup na platformie, zawiesiła działalność. W środę wszystko powinno wrócić do normy. Jednak, jakie są powody całej akcji, jak wiele grup jest w to zaangażowane i czy ma to sens?
Reddit na wojnie ze swoją społecznością
Zacznijmy od formy przyjętego protestu. Przez 48h rozpoczynając od nocy z niedzieli na poniedziałek ponad 7000 subredditów zostało ukryte i ustawione jako prywatne. Co ważne, do akcji włączyły się największe grupy, takie jak: r/funny, r/holup oraz r/gaming zrzeszające często milionowe społeczności.
Warto też wspomnieć, że kilka dni przed protestem część moderatorów pytało swoje grupy o chęć zaangażowania się. Niektóre subreddity zostały zamknięte bez konsultacji ze społecznością, ale nawet gdy organizowano ankiety, ludzie masowo głosowali za udziałem w proteście.
Dobrze, ale o co chodzi?
Cała akcja spowodowana jest nową polityką strony, która będzie blokować możliwość przeglądania platformy poprzez inne oprogramowanie. Coś, co może brzmieć, jak błahostka (Reddit ma przecież swoją oficjalną aplikację), jest tak naprawdę początkiem wielu problemów.
Po pierwsze jest to ruch wymierzony w użytkowników z niepełnosprawnościami, aplikacje firm trzecich pomagały przybliżać obraz osobom niedowidzącym, lub mogły wręcz przeczytać określony tekst. Dodatkowo wiele osób zwyczajnie preferowało zewnętrzne oprogramowania, bo oficjalne narzędzia od reddita miały problemy z bugami.
Natomiast nowa polityka reddita uniemożliwi też moderatorom implementację botów na swoich grupach. Pomagały one w pracy społeczności, przykładowo na stronach o anime, araragibot podsyłał linki do rankingów danego tytułu. Poza takimi miłymi dodatkami boty pomagały walczyć z falą spamu, repostu i treściami szkodliwymi. Sam zauważyłem w ostatnich dniach zwiększoną ilość scamu na reddicie, z którym wcześniej łatwiej było walczyć.
Czy się uda?
Niestety mam wrażenie, że działania społeczności reddita skazane są na porażkę. Wiele stron nie zaangażowało się w akcję (w tym, co zabawne: subreddit o anarchizmie), więc niektórzy użytkownicy nie zauważą nawet akcji. Poza tym strajk będzie trwał tylko dwa dni, potem wszystko wróci do normy i odbiorcy znudzą się tematem. Boję się, że Reddit zmierza drogą tumblera, gdzie narzucane ograniczenia dla fanów mogą zniszczyć od lat budowaną społeczność.
Twitter od Facebooka – wiemy, jak wygląda „Threads” od spółki Meta